Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
|
Autor |
Wiadomość |
Tomasso94
Przebiegły Administrator :D
Liczba postów: 4,036
Imię: Tomasz
Skąd: Będzin / Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
|
17-07-2018 10:20:52 |
|
1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post:1 osoba postawiła piwo Tomasso94 za ten post.
rafi555 (07-17-2018)
|
Komar_126
Ręce które niszczą! :D
Liczba postów: 499
Imię: Anka
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Inny
|
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
Cytat: Ania- sikorka Kłaka.
Cytat: Jedyne co spalił Fiatem to duże ilości paliwa.
|
|
18-07-2018 16:12:06 |
|
|
Pablo z Garażu
Pogromca korozji :D
Liczba postów: 166
Imię: Paweł
Skąd: Ok. Krosna [RKR]
Pojazd: Inny
|
|
18-07-2018 16:17:55 |
|
|
BellaUrsa
Nowy
Liczba postów: 34
Imię: Krzysiek
Skąd: Legionowo
Pojazd: Inny
|
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
Quake96 - gratuluję maszyny, też chciałbym móc pojeździć jeszcze raz Maluszkiem, choć i tak na zawsze będę miał rysę na psychice z powodu tego, że jednego miałem i sprzedałem. Malucha dostałem w 2002 roku od Dziadka. On nie mógł już jeździć z powodu problemów ze wzrokiem, a ja potrzebowałem samochodu do dojazdów do pracy. Poza tym była to maszyna na której doskonaliłem technikę zaraz po otrzymaniu prawa jazdy, poza tym był w rodzinie odkąd pamiętam, więc Maluch był niemalże członkiem rodziny.
Był to model z 1984 roku, pojemność 650, koloru "Piasek pustyni", mały zestaw wskaźników, ale też już i mały rozstaw śrub w kołach z plastikowymi kołpakami, małymi wlotami powietrza z boku oraz wąskimi plastikowymi zderzakami bez miejsc na instalację światła przeciwmgłowego i wstecznego.
Jedynymi problemami dziadka na drodze jakie zapamiętałem było to, że raz zakopał się w pozimowym błocie, a drugi raz wysiadła mu w trasie cewka zapłonowa. Obie przygody na drodze do rodziny ojca pod Wyszkowem. Z błota wyciągał nas traktorem rolnik z pobliskiej wsi, a cewką zapłonową poratował dziadka mój wujek, zadający szyk piękną Zastavą!
Mnie Maluszek nie zawiódł w trasie ani razu, a dosyć regularnie pokonywałem nim 30km drogę do pracy. Jeśli posłuszeństwa odmawiały przeguby półosi napędowych, albo zapłon rzucał nieoczekiwanie palenie, to działo się to na podjeździe pod domem, ale nigdy poza działką. Przez kilka miesięcy Maluszka użytkowała moja siostra, dojeżdżając nim na studia, aż w końcu, około roku 2004-2005 sprzedałem go za 500pln za które kupiłem jakąś g*wnianą komórkę Samsunga. W tej chwili nie sprzedałbym go za nic, a do tego wziął się za jakiś remont, bo gdzieniegdzie żarła go ruda szmata. W tamtych czasach jednak Maluchy były normalnymi samochodami codziennego użytku, sprzedałem go bez sentymentu - takie były czasy. Teraz żałuję strasznie.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Chcesz zobaczyć jak wygląda praca amatora bez budżetu, sprzętu oraz skilla? Odwiedź wątek remontowy mojej Kaczki
|
|
18-07-2018 17:56:05 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
(17-07-2018 00:47:23)Simon napisał(a): Gdzie ten żagiel schowałeś, dzięki któremu dojechał ?
A wysłałem jakiemuś miłośnikowi kosiarek, bodajże z Wielunia
(18-07-2018 16:17:55)Pablo z Garażu napisał(a): Jak sie jechało z jedną wycieraczką? xD
Tak samo jak z dwiema, bo i tak póki co nie działają
(18-07-2018 17:56:05)BellaUrsa napisał(a): Quake96 - gratuluję maszyny, też chciałbym móc pojeździć jeszcze raz Maluszkiem, choć i tak na zawsze będę miał rysę na psychice z powodu tego, że jednego miałem i sprzedałem. Malucha dostałem w 2002 roku od Dziadka. On nie mógł już jeździć z powodu problemów ze wzrokiem, a ja potrzebowałem samochodu do dojazdów do pracy. Poza tym była to maszyna na której doskonaliłem technikę zaraz po otrzymaniu prawa jazdy, poza tym był w rodzinie odkąd pamiętam, więc Maluch był niemalże członkiem rodziny.
Miałem podobną historię. Jakby Cię interesowała, to napisałem o tym w pierwszym poście
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
19-07-2018 11:22:45 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
24-07-2018 19:31:55 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|