Narzędzia dedykowane
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
Narzędzia dedykowane
Już od jakiegoś czasu przymierzałem się z napisaniem tego wątku.
Jakieś tam doświadczenie mam
Wiele narzędzi dorobiłem dla własnych potrzeb.
Czas się nimi pochwalić, pokazać, by podpowiedzieć i ułatwić Wam niektóre prace.
Nie żebym się gdzieś wybierał, ale wiadomo, lat przybywa
Na wstępnie UWAGA - bardzo proszę o nie powielanie moich zdjęć w innych miejscach; forach, facebookach itp. tylko tu na Naszym Forum
Temat będę prowadził na bieżąco, a Ci co będą chcieli się też pochwalić swoimi narzędziami - ZAPRASZAM
Proszę również jakiegoś moderatora by wrzucił moje zdjęcia na hosting forumowy, to będą tu długo
Ok.
Jako pierwsze - zawieszenie przednie. Chromowane lagi, golenie, pracują w tulejach poliamidowych, które się zużywają i trzeba je wymienić. Narzędzia; pręty fi 6, 7 i 8 długości 40, 50 cm, proste i skuteczne. Zwróćcie uwagę na zakończenia i miejsca do pobijania młotkiem.
Ok, tuleje wywalone, a co ze sprężynami?
Tu również proste narzędzie - pręt zbrojeniowy fi 12, dł ok 40 cm. Zwróćcie uwagę na układ karbów na powierzchni pręta. Podczas wykręcania sprężyny, pręt "wkręca" się do wewnątrz sprężyny. By to mu ułatwić został zeszlifowany w kwadrat.
Na ostatnim zdjęciu pokazałem jego użycie. Widelcem obracamy w lewo, jednocześnie dociskając mocno w dół.
Teraz trzeba rury widelca posprzątać od wewnątrz. Do tego celu kolejne proste narzędzie. Pręt gładki fi 12 z naciętym uchwytem, rowkiem, do zamocowania płótna papieru ściernego, włókniny czy szmaty. Napęd, wiertarka wolno-obrotowa lub pneumatyczna. Niestety, gdzieś mi się zapodziało zdjęcie - uzupełnię następnym razem.
Ok, zrobiłem nowe, więc uzupełniam.
Pora na osadzenie tulei. Oczywiście wprasowuję je na prasie, ale z użyciem stempli metalowych fi 26,5 lub 31,5
Ok, tuleje osadzone, czas na ich rozwiercenie pod wymiar lagi, golenia.
UWAGA, poliamid, teflon, elastomer itp podczas intensywnej obróbki skrawania, na wskutek wydzielania temperatury, "marze" się i zamiast uzyskać stałą powierzchnię o jednakowych wymiarach, otrzymamy efekt "beczki". Dlatego nie używamy klocków z papierem ściernym, pilników itp, tylko rozwiertaka nastawnego. Każdą zebraną warstwę zbieramy z przerwą na schłodzenie tulei do temperatury pokojowej.
ALE - rozwiertaki, zwłaszcza te współczesne, są krótkie, zwłaszcza do rozwiercenia tulei wewnętrznych bez kołnierza.
Na zdjęciu widać co zrobiłem - przedłużka stała z pręta ciągnionego 22 mm, sześciokątnego.
Spawanie wykonałem na tokarce, by zachować osiowość.
By sobie ułatwić pracę tym narzędziem, używam nasadkę 22 i wiertarkę pneumatyczną.
To w sumie tyle, ale na koniec poprawiam jeszcze gwint sztycy specjalną narzynką calową z dorobioną ramką, tak by poprawić gwint do końca.
Przy okazji, o gwintach specjalnych, narzynkach, gwintownikach użytych w Komarach i Rometach, napiszę kolejnym razem.
A co z zawieszeniem wahaczy pchanych w Komarach
Tu w sumie to mam jedno narzędzie, ułatwiające złożenie tego typu zawieszenia. Mam je już kilka lat i z małymi poprawkami służy do dziś. By płaskowniki się nie krzywiły, zmieniłem je na kątownik 20x20. Aby nie porysować lakieru widelca, używam 2 kawałków kedry.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-03-2021 11:58:55 przez joozek.)
|
|
25-02-2021 12:07:44 |
|
12 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:12 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
arturwietnamczyk (02-26-2021), bacablue (02-25-2021), Dawdzio (02-25-2021), jacomoto (10-14-2024), Jorginsson (03-07-2021), romek (11-07-2023), seler1500 (02-25-2021), skinder (03-19-2021), Szabla (02-25-2021), Szatek (02-26-2021), trzcinka (03-07-2021), wazniak96 (03-07-2021)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Narzędzia dedykowane
Ok, 2 zdjęcia zaległe dodałem, dziś pora na kolejne narzędzie.
Jest to przyrząd do demontażu i montażu amortyzatorów tylnych 50-T1, TS itp
Już go kiedyś pokazywałem, a Szatek zamieszczał schemat części tych amortyzatorów.
Niestety, niezbyt przemyślana konstrukcja tych amortyzatorów, nie za każdym razem kończy się powodzeniem z ich demontażem Dlatego dodatkowy będzie również palnik gazowy, np na kartusze.
https://allegro.pl/kategoria/motoryzacja...t-1-2-0218
Co do samego narzędzia. Zrobiłem zdjęcia razem z tulejami amortyaztora, by zwrócić uwagę na detale narzędzia, np otwory.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
04-03-2021 12:13:43 |
|
3 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:3 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
Jorginsson (03-07-2021), skinder (03-19-2021), Szatek (03-04-2021)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Narzędzia dedykowane
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
18-03-2021 14:36:22 |
|
2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:2 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
skinder (03-19-2021), Szatek (03-20-2021)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Narzędzia dedykowane
(18-03-2021 21:00:30)Debesta napisał(a): Szczeki wklejasz, nie nitujesz? Trzyma sie debest?
Są specjalne kleje do okladzin hamulcowych. Po klejeniu i wstepnym suszeniu, wkladasz do piekarnika 180 stopni na 10 min. Klej nie puszcza.
(19-03-2021 20:52:11)skinder napisał(a): Każdy kto grzebie ma jakieś swoje metody, patenty, sposoby, ale nie każdy chce się tym dzielić - to oczywiście zrozumiała sprawa, a tu proszę... Pełen szacun! Odnośnie tego pręta zbrojeniowego - z uporczywymi sprężynami również sobie radzi? Józku - a co ze sprężynami, które siedzą w lagach i ni chu chu nie mają ochoty wyjść ?
Jak nie hu hu to najpierw potraktuj to ropownica z dluga lancą. Ja mieszam benzyne i ropę. Na drugivdzien pujdzie.
Gorzej jak sprezyna jest urwana i nie ma jak jej chwycić. Wówczas pozostaje wyciecie od gory tej tulejki.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 20-03-2021 00:45:32 przez joozek.)
|
|
20-03-2021 00:41:55 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
skinder (03-21-2021)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Narzędzia dedykowane
Przy okazji składania amortyzatorów do T-1, TS-1 zrobiłem kilka zdjęć by pokazać zasadność użycia mojego narzędzia.
Najpierw zdjęcie części składowych.
Widać, że sprężyny to część odpowiedzialna za amortyzację, a prowadnica, pręt fi 10 w tulejach poliamidowych to część prowadząca i tłumiąca pracę amortyzatora. Widać również, że tłumienie jest wspomagane tłoczkami gumowymi, wewnątrz środkowej tulei metalowej.
W celu złożenia amortyzatora, należy wkręcić dolną, aluminiową główkę amortyzatora w tą środkową tuleję metalową.
Jest to możliwe przy użyciu mojego narzędzia, przy ściśniętej sprężynie.
Należy ją tak mocno ścisnąć, by od dołu pokazał się otwór fi 5 potrzebny do dokręcenia główki aluminiowej.
W taki też sposób, dokonamy rozkręcenia tego typ amortyzatorów.
Czyli; ściskamy sprężynę, cofamy tuleję metalową ochronną ( ta krótsza, z jednej strony stożkowa), blokujemy otwór fi 5, np wybijakiem fi 5 i wykręcamy główkę dolną.
Tyle w teorii, bo ...
Już na samym początku zsunięcie tulei ozdobnej (ochronnej) jest nie możliwe (korozja "skleiła" obie tuleje ze sobą), a próba wykręcenia główki aluminiowej kończy się urwaniem całego trzonka z gwintem.
Próby metodą podgrzania palnikiem gazowym, szybkie grzanie i chłodzenie, nie dają gwarancji rozwiązania problemu.
W moim przypadku, statystycznie, by zregenerować 2 amortyzatory (komplet) potrzebuję 7 amortyzatorów.
Dorobienie wszystkich tulei to kwestia materiału (jeśli to kogoś interesuje odpowiem na PW), no i dostępu do tokarki i prasy.
Gorzej z aluminiowymi główkami. trochę mi się ich nazbierało
By poprawić ich gwint nie można użyć typowych narzynek.
Trochę mi zeszło namierzenie właściwej, a bardziej pomógł przypadek.
Ten typ gwintu to tzw. gwint pancerny P, (PG) wymiar 13,5
Dziś już nie spotykany pod takim oznaczeniem, a PGe 13,5
Fachowcy w temacie, zorientują się, że jest to gwint elektryczny, stosowany np przy "dławikach" elektrycznych maszyn.
O dziwo, za niezbyt duże pieniążki udało mi się kupić taki zestaw (narzynka + gwintownik), ten z oznaczeniem P.
Gwintownik występuje tylko jako końcowy, bez paska.
Dzięki temu udało mi się "naprawić urwane główki amortyzatorów.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
|
|
12-05-2021 15:00:58 |
|
4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post:4 użytkowników postawiło piwo joozek za ten post.
Jaca (05-12-2021), seler1500 (05-12-2021), Szatek (05-13-2021), wazniak96 (05-12-2021)
|
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Narzędzia dedykowane
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-11-2023 22:28:50 przez Dawdzio.)
|
|
04-11-2023 22:17:59 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości
|
|