Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
ustawienie zapłonu na zarowkę jawa 223
|
Autor |
Wiadomość |
Dawdzio
Hold my mustache!
Liczba postów: 2,611
Imię: Dawid
Skąd: Chojnów (DLE)
Pojazd: Inny Romet
|
RE: ustawienie zapłonu na zarowkę jawa 223
Jeszcze w ramach uzupełnienia:
(07-04-2014 23:09:57)plusminus napisał(a): Zabawa prosta jak drut. Pytanie tylko czy chodzi tu o zapłon bateryjny (jak w MZ, jawie 175/350 itp) czy o zapłon AC z cewki zapłonowej jak w rometach, jawkach, simsonach. Opiszę pierw metodę ustawiania zapłonu konwencjonalnego AC. Można tu się też zastosować do zapłonu bateryjnego. Należy zaopatrzyć się w miernik z kablami plus jeszcze jeden kabelek, lub aq, żarówkę w oprawce oraz trzy kable. Na samym początku należy dostać się do przerywacza zapłonu, czyli w większości motorków oznacza to zdjęcie koła magnesowego. Po tym, należy zdjąć wszystkie kable ze śrubki przy przerywaczu, w której montuje się je. Do śrubki podpinamy kabel i bezpiecznie puszczamy go pod iskrownikiem, aby nie zawadzał przy kole magnesowym. Zakładamy koło magnesowe i wstępnie je przykręcamy. Teraz zależnie od metody sprawdzania pod kabelek podpinamy miernik lub żarówkę. Jeśli wybraliśmy miernik ustawiamy go w pozycji pomiaru połączeń obwodów. (najszybsza metoda) lub jeśli żarówkę, no to pod kabel podpinamy żarówkę a jej drugi koniec do + aq. - wyprowadzamy oczywiście na masę. Uzbrajamy się teraz w szczelinomierz oraz coś do pomiaru odległości tłoka od gmp (głębokościomierz, jakieś drewienko z odznaczonymi kreskami). Następnie ustawiamy przerywacz zgodnie z zaleceniami producenta silnika w miejscu, gdzie jest najwyższy wznios krzywki, ale nie zawsze będzie wyznaczał go punkt GMP! Po ustawieniu przerywacza włączamy nasze urządzenie i w czasie rozwarcia styków przerywacza (następuje wtedy przeskok iskry na elektrodach świecy) przestaje nam świecić żarówka a miernik przestaje pokazywać nam ciągłość obwodu. Musimy teraz tak ustawić iskrownik, aby miejsce rozwarcia przerywacza pokrywało się z danymi producenta silnika. Po ustawieniu tego wszystkiego należy zdjąć z przerywacza kabel, który dodaliśmy a następnie przykręcić te kable, które tam się znajdowały. Po tej operacji należy dokręcić jeszcze raz magneto i zapłon zostaje ustawiony.
Sprawa z zapłonami bateryjnymi ma się o tyle inaczej, że podane napięcie na cewkę WN z aq jest odbierane jako sygnał napięciowy po rozwarciu styków przerywacza, czyli po chłopsku mówiąc, jeśli podłączy się żarówkę do końcowego styku cewki WN a drugi koniec zmasuje, do po rozwarciu styków przerywacza, żarówka zaczyna świecić, czyli odwrotnie niż podałem wyżej.
Fragment z puszczeniem przewodów pod magnetem dotyczy oczywiście Rometa, a Jawie przerywacz nie jest zasłonięty przez magneto.
W skrócie: Na świecy iskra pojawia się w momencie rozwarcia się przerywacza. Dlatego większość instrukcji poleca pod koniec używać szczelinomierza 0,05mm lub bibułki papierosowej. Chodzi po prostu o to, aby jak najdokładniej stwierdzić, kiedy to rozwarcie nastąpiło. Metoda z żarówką jest o tyle wygodna, że wystarczy ją obserwować podczas regulacji, co nie wymaga ciągłej zmiany narzędzi (śrubokręt/szczelinomierz) i pozwala dokładniej ustalić odpowiednie ustawienie przerywacza względem krzywki.
Wzmożona kontrola społeczna złomowisk podstawą sukcesów w zdobywaniu interesującego mienia.
|
|
02-02-2018 01:35:37 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|