Post: #286

nawet jakies 3km wystarczą byle silnik zagrzać, oczywiscie warto tez sprawdzić po dłuższej wycieczce jaki kolor, no i trzeba gasić od razu z wysokich obrotów bo wtedy wynik jest miarodajny, rzecz jasna nic nie stoi na przeszkodzie zeby sprawdzić tez kolor swiecy podczas pracy na jałowych obrotach, np. niech popyrka na luzie 5min i bedzie wiadomo co w cylindrze piszczy

Post: #287

Jakaś siwa ona jest, a nie kakaowa...
Sprawdziłem też jak mocno jest odkręcona śrubka regulacyjna (od stanu "zakręcenia"). Dokładnie 1 i 5/8 obrotu w lewo. Czyli o 1/8 ubożej niż "przepisowe" 1.5 obrotu dla Amala.
No ale wcześniej rzekomo była za bogato. Nie wie, czy temperatura może tu mieć coś do rzeczy, bo spadła o 10 stopni (a w zimnym powietrzu jest więcej tlenu, ale kaman, przecież nikt nie podregulowuje chyba gaźnika dopasowując do temperatury na dworze).

Post: #288

lepiej wróć do tego "za bogato" bo za mało ma paliwa ewidentnie i jeszcze gdzieś ci przyłapie tłoka, jeśli nie czuć bardzo różnicy w jeździe to tym bardziej wróć do wiekszej dawki

Post: #289

(16-11-2025 15:21:38)Fearevil napisał(a):  Tak, a mógłbyś dać bliżej aparat, bo niby widać, ale ciężko jest mi ocenić pewną rzecz?

Post: #290

(23-11-2025 01:24:40)grissley napisał(a):  

(16-11-2025 15:21:38)Fearevil napisał(a):  Tak, a mógłbyś dać bliżej aparat, bo niby widać, ale ciężko jest mi ocenić pewną rzecz?

Dzięki za zdjęcie. U Ciebie odlew wygląda spoko, ale jak narzekasz na osiągi to ja dla świętego spokoju sprawdziłbym squish tak jak sugerował nie raz Norweski Zomowiec.
Może zapytaj Piotrka Ostrowskiego skoro robił Ci motór, czy sprawdzał squish u Ciebie?

Post: #291

(23-11-2025 01:37:28)Fearevil napisał(a):  Może zapytaj Piotrka Ostrowskiego skoro robił Ci motór, czy sprawdzał squish u Ciebie?

A zagadnę przy jakiejś okazji.

Zastanawiam się cały czas też sam, co tam u mnie jest nie tak w tym ogórku (i czy w ogóle?)
Pierwsza rzecz, która mnie codziennie zastanawia w trakcie jazdy - manetka efektywnie działa tak do połowy. Tzn pierwsza połowa obrotu to dynamiczne przyspieszanie, a potem jakby nagle utrata mocy i można sobie tę manetkę dalej odkręcać, a efektu zbytnio nie ma. Wręcz jakieś takie dziwne uczucie, że silnik tego nie lubi i chce na wyższy bieg. A to dziwne, bo przecież w miarę wzrostu obrotów powinien lepiej ciągnąć, no a zakresu obrotu manetki jeszcze sporo.
Druga rzecz - wywala sporo niespalonego oleju do tłumika. Już jakiś czas temu zauważyłem, że jak dłużej stał, to kapało na łączeniu kolanka z tłumikiem. Jak jeździ codziennie, to nic nie kapie, ale tłumik jest uwalony czarnym olejem od sporu przy wylocie. Czzzyli idzie niespalony olej (czy tam cała mieszanka) do tłumika i część wylatuje po prostu na zewnątrz, a część zostaje w środku i jak pojazd stoi to cofa się w stronę kolanka i sobie stamtąd po troch po jakimś czasie kapie.
Nie wiem, czy ten typ tak ma, ale przecież jakbym miał lepiej uszczelnione łączenie kolanka z tłumikiem, to bym tej niespalonej mieszanki w tłumiku coraz więcej woził, aż zacząłby nią bryzgać z tyłu rozpylaczem?

Post: #292

Co do 1 - stawiam, że gaźnik zalewa silnik lub tłumik blokuje podbicie na wyższe obroty
Co do 2 - kolor świecy świadczy, że nie do końca spala mieszankę na wyższych obrotach (Bo ich nie ma) - iglica w dół i sprawdź

Post: #293

Dwusow lubi ubogo wtedy najlepiej idzie,proszę sobie kupić colortuna i zobaczyć w różnych zakresach obrotów czy skład mieszanki jest poprawny,to ze na wolnych jest ok nie oznacza ze w zakresie średnich i wysokich jest tez w porządku,

Cos tu ewidentnie jest ze składem mieszanki nie tak skoro niespalona mieszanka kapie kolankiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Post: #294

Bob_Harley napisał(a):  nie no za ubogo przeciez, niezdrowo dla dwusuwa

Bob_Harley napisał(a):  lepiej jak jest za bogato niż za ubogo w dwusuwie

łogór 200 napisał(a):  Dwusow lubi ubogo wtedy najlepiej idzie

Jeden rabin mówi tak, a drugi inaczej...
Sprawdzę i tak i tak

(04-12-2025 17:07:35)łogór 200 napisał(a):  proszę sobie kupić colortuna i zobaczyć w różnych zakresach obrotów czy skład mieszanki jest poprawny

Bardzo fajna ta świeca, ale... ona 4 stówy kosztuje? :|

(04-12-2025 11:51:05)Norweski Zomowiec napisał(a):  
Co do 1 - stawiam, że gaźnik zalewa silnik lub tłumik blokuje podbicie na wyższe obroty
Co do 2 - kolor świecy świadczy, że nie do końca spala mieszankę na wyższych obrotach (Bo ich nie ma) - iglica w dół i sprawdź

Też przyszedł mi do głowy gaźnik i tłumik. No i jeszcze pomyślałem, że może coś po portingu nie pykło?
W każdym razie, zacznę od gaźnika.

(16-11-2025 02:34:17)grissley napisał(a):  Napiszesz mi jak sprawdzić tę iglicę? Moje koślawe tłumaczenie instrukcji niestety się nie przyda, a po niemiecku jakoś ni w ząb...

Qrde zawsze tak jest, jak wcześniej nie obadam na jakimś filmiku co i jak robić. Dwie godziny przepaliłem na durną zmianę rowka iglicy - myśłałem, że szlag mnie trafi z tą sprężyną. W końcu ściągnąłem sprężynę trytytkami i dopiero mogłem coś zrobić. Oczywiście coś zrobiłem za pierwszym razem nie tak i linka wypadła, więc musiałem całą procedurę powtarzać. No i coś mi się poprzestawiało w głowie i zamiast dać iglię niżej, to dałem zawleczkę niżej - czyli iglica będzie wyżej...
Trudno, jutro (dzisiaj) pojadę tak do roboty. Mam nadzieję, że dojadę. A w weekend zmienię. Przy okazji - było na środkowym rowku przed zmianą.

Post: #295

Doturlałem się do pracy jakoś, ale lekko nie było. Po wczorajszej zmianie motorek przygasa po odkręceniu gazu. Na wolnych jest ok, podkręcę manetkę, a obroty zamiast rosnąć to spadają. Muszę nią ruszać "pulsacyjnie", żeby się wkręcił na średnie, ale generalnie niedopuszczenie do zgaśnięcia przy ruszaniu to wyzwanie.
Co jest nowinką, bo myślałem, że wysokość iglicy ma wpływ głównie na zachowanie na średnich-wysokich obrotach, a nie na wkręcanie się od jałowych.
Wieczorem opuszczę iglicę zgodnie z tutejszymi sugestiami na najniższą pozycję i zobaczę co wtedy.