Ogar 200 Romka '84
|
Autor |
Wiadomość |
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,226
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Ogar 200 Romka '84
(05-03-2024 15:00:00)Piotrekdriver1 napisał(a): Marcinie pamiętasz jaka średnica i długość tych nitów?
Dokładnie takie, stąd brałem: https://allegro.pl/oferta/nit-skrecany-n...9799250391
Głowy nie dam ale chyba od środka dawałem podkładkę, średnica główki jest odrobinę mniejsza niż w Ori, ale w błotnik pasuje idealnie
A te biegi to w ogóle są upośledzone, całe życie na dezamecie, stoisz na światłach wbijasz jedynkę, chcesz ruszyć dynamicznie a tu gaśnie bo to dwójka, jedziesz na dwójce chcesz wrzucić trójkę a tu ŁUTUTUTUTUTU bo to jednyka XD
Aż mi się przypomniało jak jeździłem w PKS był taki Autosan z silnikiem Cumminsa i jakaś dziwna skrzynią gdzie biegi były mniej więcej tak
5 3 1
4 2 R
To był kosmos, mieliśmy też holownik zbudowany na bazie Jelcza ogórka ale tuningowany częściami które były i tam na przykład biegi były obrócone o 90 stopni. Potem stał, bo emeryt który nim umiał jeździć nie dał rady odnowić badań do prawka
Takie tam ciekawostki
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2024 15:39:09 przez romek.)
|
|
05-03-2024 15:33:45 |
|
|
siwy1958
Uczeń
Liczba postów: 125
Imię: Marek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 Romka '84
Witam !
Do tej zmiany biegow , jak troche pojezdzisz to sie przyzwyczaisz i wszystko bedzie OK. To jednak TRZY biegi a nie dwa , gdzie nie ma problemu.
Ale z tym wyskakiwaniem CZASAMI dwojki , musze Ciebie zmartwic . Jak skladales skrzynie biegow to , zauwazyles ze DWOJKA jest realizowana inaczej jaj 1 czy 2. W DWOJCE musi byc idwalny ten frezowany wielowpust i nie stepione rogi w otworze przesuwajacego sie biegu. Niestety dystansowaniem lub ostrzeniem otworow niewiele da sie zrobic ! ( na krotko). Tylko wymiana na idealne lub nowe. Jezeli wyskakuje Ci DWOJKA lub nie wchodzi 1 na 10 juz rozgladaj sie za czesciami i rozpolawianiem silnia.
Tryby szybosciomierz kup na znanym portalu metalowe zebatki sa ok, tylko lekko je dopracuj i kup do kola 17 cali , aby licznik i drogomierz w miare wskazywal.
Pozdrawiam i szrokosci
Marek Z.
Ps Ladnie zrobiony motorower,,,, szcun...
|
|
05-03-2024 17:46:32 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,226
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Ogar 200 Romka '84
Miałem problemy techniczne, gaźnik ustawiłem za radą Spacemana tak żeby poziom paliwa był na równi z kołnierzem. Iskry też nie było, ale już jest, winny był brak jednej podkładki izolacyjnej przy śrubie na kowadełku. Podczas jazdy próbnej okazało się że przy dawaniu gazu na 2 i 3 dławi się. No chyba że przytkam dolot palcem, to jedzie. O dziwo nie gasł wtedy. Regulacja iglicą nic nie dawała i spróbowałem wstawić stary brudny filtr powietrza. No i od razu inna jazda.. Przejechałem się na miasto ale i tak nie ma siły, jeszcze na mieście przestawiłem (podniosłem na maxa) iglicę a w domu jeszcze dopompowałem koła i zamiast pierścienia na słoniu zacisnąłem trytytkę żeby było szczelniej. Oraz przede wszystkim przyspieszyłem zapłon na oko. Teraz zdaje się że już jest w miarę. Bieg nie wyskoczył dziś ani razu.
Wracając do tematu zastanawia mnie, że przed wymianą filtra na stary (jedynie odmuchany) nie gasł po nawet całkowitym zatkaniu rurki w puszce. I się zastanawiam czy na pewno problemem był filtr, czy może jakaś nieszczelność. Słonia to bez problemu kupię nowego, bo już jest delikatnie sparciały, ale chętnie bym też kupił gumę która łączy obie części puszki ale nigdzie czegoś takiego nie mogę znaleźć... na chwilę obecną jest to sklejone taśmą ale raczej nie zdaje to rozwiązanie egzaminu (odkleja się). Myślę czy to mogło być przyczyną, w sensie że zaciągał powietrze między częściami obudowy i było go za dużo.
Kilka zdjęć w tym porównanie z T1. Według mnie to jednak T1 jest lepszy
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2024 20:57:36 przez romek.)
|
|
29-03-2024 20:56:16 |
|
|
łogór 200
Ostatni ch#j Polski
Liczba postów: 591
Imię: Tomek
Skąd: Małopolska
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 Romka '84
Mój ogar większość swojego przebiegu który u mnie zrobił jeździł
Całkowicie bez filtra sama rura gumowa i puszka z rurką,bez uszczelnienia puszki,jak założyłem filtr chyba z gmoto albo
Innego badziewia,to wielkiej różnicy na plus czy minus nie było może tylko było trochę ciszej,iglica ustawiona tak jak ma być po dotarciu,poziom paliwa ustawiany na oko bo na początku mu brakowało, a objawiało się to mułem dopiero
Jak podczas jazdy,zatopiłem pływak,to tak jakbyś nitro wcisnął.zapłon też metodą prób i błędów,najczęściej jak coś go dusiło to albo gdzieś iskrę gubił albo była za słaba,lub gaźnik albo kranik zapchał
Się syfem
K:A ja jestem durnym osłem, Tak?
J:Tak
J:Ostatnim ch... Polski To ci mogę zapowiedzieć.
„Każdy człowiek musi w jakiś sposób żyć, nie jak to się mówi byle jak”
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2024 23:05:03 przez łogór 200.)
|
|
29-03-2024 23:03:23 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,226
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Ogar 200 Romka '84
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-04-2024 21:39:19 przez romek.)
|
|
29-04-2024 21:37:57 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,226
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Ogar 200 Romka '84
Choć kosztował mnie łącznie ponad 7000 zł, to w takich chwilach nie żałuję, zwłaszcza kiedy kopnięcie ma jak satelita
Co tu można napisać, ja nim nie jeżdżę dużo (jak w sumie każdym), ale jest stosunkowo niezawodny tzn nie zawiódł mnie jeszcze w drodze, wczoraj wymieniłem szczęki z przodu, teraz coś mi się zatyka kranik to trzeba będzie ogarnąć. Na GPS dziś go testowałem, na prostej 56,3 km/h to jak na moją masę (właściwie to jak dwie osoby) jest jak najbardziej satysfakcjonujące. Wczoraj miał tylko jakieś fochy, pod górki nie chciał jechać za bardzo, ale dziś już było pięknie choć nic nie robiłem (tylko paliwo się zaczęło kończyć to dziś na R miałem) więc o to mi chodzi z kranikiem że może tu jest problem. A tak to bajka.
|
|
15-06-2024 20:07:16 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|