Ocena wątku:
- 1 głosów - 1 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Ogar 200 problem z V-max
|
Autor |
Wiadomość |
Cheeq
Nowy
Liczba postów: 8
Imię: Daniel
Skąd: Wronki
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 problem z V-max
(25-08-2023 15:44:32)Bob_Harley napisał(a): Troszke dorzuce od siebie bo już mam nieco doświadczenia z jafką. Dużo daje także właściwy gaźnik (tak "właściwy" to dobre słowo), przez pewien czas jeździłem na oryginalnym czechosłowackim jeszcze Jikovie. Jechać to jechało ale jak tylko zmieniłem na współczesny chiński to różnica była mocno odczuwalna - od razu lepiej jechał, zbierał sie szybciej i nie trzeba było sie tak napędzać aby wbijac kolejne biegi. Powodem była wyjechana tulejka przepustnicy lub też sama przepustnica która miała taki luz że aż dzwoniło i dawkowanie paliwa było zupełnie losowe. A w nowym gaźniku gdzie wszystko jest spasowane to i dawkowanie jest odpowiednie i reakcja na gaz. Druga sprawa to świeca - na Iskrach czy to F80, czy F95 niby jechał fajnie ale czasami lekko przerywał, a po założeniu Isolatora od razu rowna praca bez przygasania, no i do tego zapłon trzeba dobrze ustawić na te 2,0mm przed GMP. A w końcu same urządzenia pomiarowe - licznikowi oryginalnemu ze wskazówka to nigdy nie ufałem, dlatego sprawdzałem na GPS i na żebatce 13z spokojnie 55kph sie jedzie na 3biegu, ale zainstalowałem jeszcze licznik rowerowy cyfrowy ktory jest moim zdanien najbardziej efektywny i pokazuje zawsze prawidłową prędkość (trzeba go tylko dobrze skalibrować). A co do tłoka to nie wiem czy nie są lepsze te 2pierścieniowe, mniejsze tarcie moim zdaniem jest i lepiej sie silnik kręci no i go mniej grzeje. No i pozostaje jeszcze kwestia spasowania tłoka z cylindrem, dopiero jak złożyłem go na zestawie Almota tłok+cylinder tego samego producenta to zaczęło chodzić jak trzeba.
Witaj,
Gaźnik regenerowałem, znaczy sie kupiłem zestaw naprawqczy od duelsa ten duzy i była tam też nowa przepustnica, wyglada wszystko w porzadku. Myślę, że ten gaźnik wystarczy zeby jezdzic przelotowe 50 - 60kmh. Zębatkę zdawczą posiadam 13z, predkość mierzyłem z GPS telefon mialem w uchwycie na kierownicy. wydaje mi się ze piętą Achillesową jest wlasnie u mnie ten zestaw tłok cylinder...
|
|
28-08-2023 17:06:28 |
|
|
siwy1958
Uczeń
Liczba postów: 124
Imię: Marek
Skąd: Wroclaw
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 problem z V-max
Witam !
Jezdze Ogarem 200 ( tym zielonym) codziennie, kazdy kto ma prawo jazdy wie ze motorower powinien rozwijac max 45 km/h. Ale przeciez jawa 50 , byla zaprojektowana na wieksze predkosci i w czasach obecnych prawie wszyscy je odblokowali , bo kazdy kto jezdzi chce miec wiekszy zapas predkosci,
Podczas naszej najdluzszej wyprawy w watku' ogarami 200 z Wroclawia nad morze' , moglem sie przekonac o osiagach ogarow 200 ( jechalismy 2 sztuki), bylismy zaladowani bagazami, ale dawaly rade. Predkosc 60 racze trudno bylo osiagnac. Ale do jazdy na codzien , bez bagazu jest to realne. Tylko odblokowac, przyspieszyc zaplon, wyczyscic tlumik ( nie modyfikowac !), zebatke mam 12z.I jest ok.
https://www.facebook.com/media/set/?set=...663&type=1
Pozdrawiam i zycze sukcesu !
Marek Z
|
|
29-08-2023 10:18:55 |
|
1 osoba postawiła piwo siwy1958 za ten post:1 osoba postawiła piwo siwy1958 za ten post.
Cheeq (08-30-2023)
|
Cheeq
Nowy
Liczba postów: 8
Imię: Daniel
Skąd: Wronki
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 problem z V-max
(29-08-2023 10:18:55)siwy1958 napisał(a): Witam !
Jezdze Ogarem 200 ( tym zielonym) codziennie, kazdy kto ma prawo jazdy wie ze motorower powinien rozwijac max 45 km/h. Ale przeciez jawa 50 , byla zaprojektowana na wieksze predkosci i w czasach obecnych prawie wszyscy je odblokowali , bo kazdy kto jezdzi chce miec wiekszy zapas predkosci,
Podczas naszej najdluzszej wyprawy w watku' ogarami 200 z Wroclawia nad morze' , moglem sie przekonac o osiagach ogarow 200 ( jechalismy 2 sztuki), bylismy zaladowani bagazami, ale dawaly rade. Predkosc 60 racze trudno bylo osiagnac. Ale do jazdy na codzien , bez bagazu jest to realne. Tylko odblokowac, przyspieszyc zaplon, wyczyscic tlumik ( nie modyfikowac !), zebatke mam 12z.I jest ok.
https://www.facebook.com/media/set/?set=...663&type=1
Pozdrawiam i zycze sukcesu !
Marek Z
Witam,
Podziwiam Pana za taką wycieczke, napewno to była świetna przygoda i można o niej opowiadać godzinami Podjąłem decyzję, jednak będe zamawiać zestaw a JM, zdejmowanie swojego cylindra plus transport do kogoś rzetelnego mam okolo 60km, więc wychodzi 2x 120km wyjdzie niewielka różnica cenowa. Tak jak jeden z użytkowników tu napisał, będe miał wówczas komplet od jednego producenta.
|
|
30-08-2023 22:10:09 |
|
|
zuk_gnojny
Nowy
Liczba postów: 13
Imię: Dariusz
Skąd: Śląsk
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Ogar 200 problem z V-max
(25-08-2023 11:24:21)Cheeq napisał(a): Witajcie starzy wyjadacze
Oglądam wasze wpisy i posty o Ogarach 200/Jawach 50 i chciałbym was zapytać o to jak wy to robicie że macie V-maxa w okolicach 70kmh w swoich sprzętach? Chciałbym osiągnąć prędkość przelotową w okolicach 50 - 60kmh, było by wspaniale, aktualnie przelotowa to w okolicach 35 - 40kmh. Próbowałem przejechać pewien dystans z prędkością około 50kmh, to miałem wrażenie że pierscienie zaczeły mocniej dzwonić, po zdjęciu cylindra taki widok:
Sprzęgło nie ciągnie, biegi wchodzą z "klikiem", zębatka zdawcza 13z, cylinder oryginał, tłok Almot AK20 3p, gaźnik po regeneracji na gratach od Duellsa, króciec rozwiercony, kolanko wydechowe skrócone. Jeździłem tak na zwyklym zaplonie, teraz zalozylem CDI i jest to samo. Czy ktoś wie dlaczego mój ogarek tak słabo idzie?
Dziękuję wam za wszystkie udzielone mi odpowiedzi i miłego weekendu
Ja miałem podobnie na oryginale. Prędkości max 40 i to z górki. Po wyczyszczeniu porządnie tłumika nawet do 60 dobijał. Prócz zeszlifowanego króćca gaźnika bez modyfikacji. Polecam spojrzeć na tłumik, po 5k km producent zalecał czyszczenie
|
|
06-09-2023 05:17:58 |
|
|
Maka_91
Majsterkowicz Amator
Liczba postów: 377
Imię: Mateusz
Skąd: Zachodniopomorskie
Pojazd: Romet 50-T-1
|
RE: Ogar 200 problem z V-max
(05-09-2023 21:29:30)łogór 200 napisał(a): Toć mówił ,ze dezlomet jakby nie był nawet 019 w serii nie osiągnie takiego wyniku jak spanialy czeski boxer 223
No raczej. Zresztą same parametry silnika wystarczy porównać. Procentowo to ogar jest o wiele mocniejszy. Ale jakie to ma znaczenie?
To jie są sprzęty do bicia rekordów i do szybkiego jeżdżenia. Tu przyjemność jest z czego innego. Nie z prędkości. Totalnie bez sensu są takie dyskusje co jest lepsze. To się do jazdy w obecnych czasach nie nadaje, tylko dla hobby. A co kto sobie wybierze to wszystko jedno. To podobne sprzety, klasyki, starocie. Jak zwał tak zwał. Każdy i tak ocenia wydlug swoich przekonań i upodobań.
Obiektywnie nie da się tutaj zbytnio dyskutować. Technicznie 223 jest 'lepszym' silnikiem.
023, 019 też są spoko silniki. Proste itp. Może i słabe ale też nie można powiedzieć że to jest totalny szajs.
Zrobiło to duża robotę dla ludzi. Wszystkie te gruzy z tamtych lat
Na tym ludzie naprawdę jeździli na codzień. Nie było samochodów
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-09-2023 17:38:47 przez Maka_91.)
|
|
08-09-2023 17:38:04 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|