Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89
|
Autor |
Wiadomość |
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89
Podmien na chwile z jakiegoś na debesta sprawnego silnika i zobaczysz. Nie ma co się dziwić ze koło magnesowe się rozmagnesowuje, w końcu te rupiecie już maja w wielu przypadkach przeszło 40 lat. Do wski mam kilkanaście ładnych magnet i chyba tylko jedno tak na prawdę jest sprawne. Dodam tylko, ze jeśli ktoś ma iles takich kol magnesowych to warto je przechowywać w określonych warunkach:
-chłodnym miejscu (garaż blaszany to nie jest dobre miejsce na przechowywanie części, ani żadnych motocykli które maja zachować sprawność, szczególnie latem)
-każde koło lezy oddzielnie, lub po prostu zastosować niemetalowe przekladki miedzy nie, aby magnesy nie oddzialywaly na siebie nawzajem, ponieważ najbardziej wydajnym i najczęstszym sposobem gromadzenia tego typu części jest układanie ich w wieze.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
28-06-2021 03:27:38 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,205
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89
Ogarnąłem temat gaśnięcia na światłach, zamieniłem z drugą motorynką magneto (w tamtej i tak jest oświetlenie LED), nie jeździłem ale testowałem na postoju i jest ok. Zobaczymy w praniu.
Wstawiłem nową ze starych zapasów ramkę lampy przedniej, stara miała małe wżery. Zamontowałem ją do T1 który jest w stanie patyny, tam będzie pasować idealnie. (jego ramka była pogięta).
Mała rzecz a cieszy - nowa śrubka
Niestety, stała się rzecz straszna, mianowicie miałem naklejoną na wahaczu folię która miała za zadanie ochraniać go przed uderzeniami stopek. Patent nie zdał egzaminu i chciałem folię usunąć.. niestety odeszła razem z lakierem Najprawdopodobniej stało się tak dlatego że po pierwsze odklejałem na zimno, po drugie jak czytałem na internecie lakier w momencie naklejania jeszcze był zbyt świeży (ok. 3-4 tygodni). Została zrobiona zaprawka pędzelkiem (miejsce mało widoczne), na to nakleiłem nową folię i nie widać że coś tam się działo, ale myślę czy nie oddać całego wahacza jeszcze raz do lakierowania.
Kupiłem jeszcze na klasykmoto opaskę do puszki gaźnika ale nie polecam, rózni się od oryginału i nie trzyma puszki jak powinna.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-12-2021 20:14:44 przez romek.)
|
|
04-12-2021 20:12:20 |
|
|
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,205
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89
|
|
16-04-2022 19:39:44 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|