Pony 50-M-1 - nowe życie dla klasyka
|
Autor |
Wiadomość |
Emwu96
Nowy
Liczba postów: 26
Imię: Mateusz
Skąd: Kołobrzeg
Pojazd: Romet Pegaz
|
RE: Pony 50-M-1 - nowe życie dla klasyka
|
|
12-08-2021 18:24:29 |
|
|
Emwu96
Nowy
Liczba postów: 26
Imię: Mateusz
Skąd: Kołobrzeg
Pojazd: Romet Pegaz
|
RE: Pony 50-M-1 - nowe życie dla klasyka
(12-09-2021 13:22:45)Debesta napisał(a): Dużo Pan żeś opuścił? Czy przyjechał i zabrał?
500 zł.
Ogólnie przez ten czas jak była wystawiona (praktycznie nie cały miesiąc) to uważam, że cena w okolicach 10 tyś za odrestaurowaną M1 w żadnym stopniu nie jest jakąś barierą. W tym czasie miałem dwóch bardzo zdecydowanych kupców (z których jeden kupił). Kilka propozycji w okolicach 6-7 tyś., a nawet wiadomości czy mnie nie popierd*** z ceną gdy wystawiałem
Nowy właściciel ma wszystkie modele oprócz właśnie M1 z takim zadupkiem i wskakuje do jego kolekcji. Na prawdę cieszę się jego szczęściem.
PS. długo nie czekając w między czasie pojechałem do Berlina i kupiłem tym razem Japonię - Suzuki TS 125 z 1978r.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-09-2021 20:18:30 przez Emwu96.)
|
|
13-09-2021 20:18:03 |
|
|
Debesta
Człowiek Sztos
Liczba postów: 1,477
Imię: Lechu
Skąd: Dęblin
Pojazd: Romet 2375
|
RE: Pony 50-M-1 - nowe życie dla klasyka
Bracie! Zerknij w moj awatar. Suzuki TS 400 1975. Takie cos se kup, ew 250, bo 125 jest tego od cholery.
Ładnie sprzedałeś tq dryne, wierze ze bylo sporo roboty, ktora ciężko wycenić. Mi również brakuje tylko M1, no ale co tu dużo mówić, za 10K wole kupić jakis normalny japoński motocykl, lub dołożyć do kilku swoich innych.
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
|
|
14-09-2021 04:20:13 |
|
|
Emwu96
Nowy
Liczba postów: 26
Imię: Mateusz
Skąd: Kołobrzeg
Pojazd: Romet Pegaz
|
RE: Pony 50-M-1 - nowe życie dla klasyka
Tak tak, avatar już widziałem wcześniej od dawna chorowałem na stare japońskie klasyczne enduro.
Docelowo chciałem XT 250, ale jednak po zastanowieniu się z premedytacją kupiłem klasę 125 (akurat trafiła się sensowna TS z takich "klasycznych enduro"). Wybór padł na 125 m. in. też przez to, aby żona mogła się przejechać od czasu do czasu "na legalu".
Mi mocy nie trzeba, do codziennej jazdy mam KTM 1050, a być może przy ewentualnej dalszej sprzedaży 125 będzie łatwiej sprzedać z uwagi właśnie na możliwość jazdy na B.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-09-2021 19:13:31 przez Emwu96.)
|
|
14-09-2021 19:11:59 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|