Ja sie na tym nie znam, ale wydaje mi się, że jak byś chciał pochromować błotnik od wewnątrz to został by też oochromowany z zewnątrz.
Ja bym podmalował od wewnątrz farbą która wchodzi w reakcję z rdzą.
I wtedy moze "chromowanie" natryskowe....
Debesta - nie było Cię wtedy, to nie wiesz - już kiedyś wywołałem dyskusję na 3 strony o cięciu części
Tak, wiedziałem, że ktoś to wychwyci. Odniosę się więc zawczasu:
No siłą rzeczy - tak jak mówią popełnione przeze mnie wyliczenia - trzeba będzie go "przyciąć". Ale najprawdopodobniej - tak to też uczyniono w Romecie - co mnie odróżnia, to że oni zrobili to pewnie przed chromowaniem
Bogdan - właśnie na chromie "od spodu" mi nie zależy - w takim sensie jak powiedziałeś: jak chromować, to i tak cały.
Chcę właśnie usunąć/ zatrzymać istniejącą korozję i zabezpieczyć tą stronę jak najlepiej się da... Tam nikt chromu nie będzie szukał, z resztą takie miejsce jak spód błotnika powinno być już fabrycznie zabezpieczone - a wiemy, że nie było.
No to ja osobiscie, wyczysciłbym tą rdzę jak tylko sie da, pociągną farbą reaktywną, i psikną farbą udającą chrom. Koszt bedzie niski, a efekt wystarczający.
Tak, czy inaczej czytam to z sercem bolem... I juz nie chodzi ile zlotowek to warte, czy moze wrecz przeciwnie. Ale cel uswieca srodki, pewnie bedzie kocur wykonanie i efekt ostateczny, wiec tnij Pan
"Ludzie, nie wierzcie w to że Ja jestem. Może i jestem, nie powiem że nie"
Czołem!
Tematy/y nie umarły, ale nie było o czym pisać - fachowiec, który obiecał się podjąć wykonania repliki wydechu, w związku z pandemią i generalnie masą zleceń - przesunął i tak już bliżej nie określony termin wykonania na jesień...
Niemniej - niejednokrotnie już podkreślałem, że czas w tym wypadku działa na moją korzyść... Szabla już coś - nie coś wie, Was proszę o jeszcze chwilkę cierpliwości - będzie mała dygresja o czasie i poszukiwaniach części generalnie...
Już dobrych kilka miesięcy temu, na pewno jeszcze w roku zeszłym to było, uświadomiłem sobie jedno: nie mam szans na znalezienie wydechu, jeśli będę go szukał... Brzmi dziwnie, ale chodzi mi o to, że są handlarze, którzy zajmują się tym zawodowo, no a ja nie spędzam przecież przed komputerem/ telefonem każdej wolnej chwili - w końcu przez ostatnie ponad dwa i pół roku poszukiwań przeszły mi "koło nosa" dwa wydechy - takie są smutne fakty.
A warto dodać, że choć faktycznie nie prowadziłem poszukiwań bez przerwy, to wcale nie znaczy że mało czasu na to się poświęca - część z Was pewnie doskonale to rozumie. Te kilkanaście godzin tygodniowo, niekiedy nawet więcej - to norma.
Odnośnie wydechu - poszerzyłem też znacznie pole poszukiwań, włączając w nie wszystko, co podejrzane - czyli naprawdę żmudne przepatrywanie wszystkich dziwnych ogłoszeń z jakimiś gratami, ulepami wytarganymi z szopy itp. Żmudna, nudna i frustrująca praca...
I nagle cyk, mamy rok 2021, upalny czerwiec, piątek piąteczek piątunio i... zanim cokolwiek, to szybka "rundka" (a raczej wyczerpujący off-road) po ogłoszeniach. Szukajcie, a znajdziecie, jak to mówią, ale pierw się trzeba dopatrzyć
Ogłoszenie opatrzone było takim oto zdjęciem, z kwotą 750 PLN i nie wiem nawet czy bym kliknął na aż takie szkaradztwo, gdyby nie to że to moja bliska okolica była:
Przeczytałem opis, kolega twardo pisze, że nie będzie negocjował, tylko od razu strzelał, czy coś... To patrzę jeszcze raz na to zdjęcie, na powiększeniu, skoro "już tu jestem", czy czegoś ciekawego w tle nie ma. Ano jest, kolanko od TS-a. Zaraz zaraz, CO?! Przewijam na drugie zdjęcie i oczom nie wierzę:
No jest wydech. I od wczoraj jestem jego właścicielem, choć kolega nie chciał słyszeć początkowo o tym, że tylko wydech biorę - miał być cały Komar, a raczej to coś komaropodobne. Ale o tym nie chciałem słyszeć ani ja, ani tym bardziej właściciel osobówki, którą przyjechaliśmy na miejsce zbrodni, więc koniec końców zapłaciłem 400 PLN i pognaliśmy w stronę zachodzącego Słońca...
* FIN *
*
Nad stanem wydechu nie będę się rozwodził, bo przeszedł wiele, ale będziemy go odbudowywać. Porównam też w wolnym czasie wszystkie wyliczenia oraz makiety dolnego wspornika - to wszystko jednak w późniejszym czasie - na teraz po prostu łapcie zdjęcia, jeszcze ciepłe:
No dobra, o jednym wspomnę fakcie... co my tam mamy?
Ostatnią przegrodę?
I na koniec pozytywny akcent w postaci wylicytowanego niedawno proporczyka jubileuszowego.
Pozdro600!
22-06-2021 21:53:43
4 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post:4 użytkowników postawiło piwo Jorginsson za ten post. seler1500 (06-23-2021), skinder (06-23-2021), Spaceman164 (01-31-2022), Szatek (06-23-2021)
Ano tak, gdzieś to zjadłem - koniec końców odkręciłem tylko wydech (trzymał się jedynie na śrubie od wahacza). Ten gruzik mi do niczego nie potrzebny, mam już wystarczająco dużo śmieci
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-06-2021 23:13:39 przez Jorginsson.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.