Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Naprawa Ogara 200
|
Autor |
Wiadomość |
I am Vojt3k
Nowy

Liczba postów: 3
Imię: Wojtek
Skąd: Jawiszowice
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Naprawa Ogara 200
Witam jestem Wojtek i prosiłbym o pomoc w sprawie gasnącego ogara.
Około tydzień temu z tatą kupiliśmy niesprawnego ogara 200 którego mieliśmy w planach "obudzić z martwych". Porobiliśmy przy nim troszkę i bardzo dobrze odpalał,
można było nawet się nim przejechać , po skończonej pracy odstawiliśmy go i poszliśmy spać. Następnego dnia ku naszemu zaskoczeniu odpalał ale nie trzymał obrotów, od razu po odpaleniu gasł (próbowaliśmy regulować obroty, ale to nic nie dawało).Jedynym przypadkiem kiedy trzymał obroty było gdy trzymałem przytapiacz ,
a poziom paliwa był ustawiony na najwięcej . Nie wiem czy po prostu mamy jakiś nieoryginalny / za duży pływak czy jakiś inny problem  .
Proszę o pomoc 
Notatka od Dawdzio, 08-01-2021 09:23:53
Zły dział, przeniosłem.
|
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-01-2021 22:44:52 przez I am Vojt3k.)
|
|
06-01-2021 22:32:31 |
|
|
Wiktor2002ZPL
Nowy

Liczba postów: 54
Imię: Wiktor
Skąd: Łódzkie
Pojazd: Inny
|
RE: Naprawa Ogara 200
(06-01-2021 22:32:31)I am Vojt3k napisał(a): Witam jestem Wojtek i prosiłbym o pomoc w sprawie gasnącego ogara.
Około tydzień temu z tatą kupiliśmy niesprawnego ogara 200 którego mieliśmy w planach "obudzić z martwych". Porobiliśmy przy nim troszkę i bardzo dobrze odpalał,
można było nawet się nim przejechać , po skończonej pracy odstawiliśmy go i poszliśmy spać. Następnego dnia ku naszemu zaskoczeniu odpalał ale nie trzymał obrotów, od razu po odpaleniu gasł (próbowaliśmy regulować obroty, ale to nic nie dawało).Jedynym przypadkiem kiedy trzymał obroty było gdy trzymałem przytapiacz ,
a poziom paliwa był ustawiony na najwięcej . Nie wiem czy po prostu mamy jakiś nieoryginalny / za duży pływak czy jakiś inny problem .
Proszę o pomoc  
A co dokładnie robiliście? Być może którąś dyszę przypchało jeśli nie przeczyściliście zbiornika, i po podpompowaniu dostaje na tyle więcej paliwa, że jako tako chodzi, ale to tylko teoria 
Osobiście bardziej skłaniałbym się ku teorii Wodnika - uszczelniaczom. Pochodził parę dni, a więc raczej układ paliwowy zdążyłby się zapchać (choć pewności nigdy nie ma), zapłon odpada skoro po przelaniu chodzi elegancko. Widocznie ma za dużo powietrza - sprawdź jeszcze łączenie króćca gaźnika z cylindrem, czy czasem się nie poluzowały śruby, oraz filtr - u mnie za cholerę nie chciał chodzić bez założonego (nie żeby chodził z założonym rewelacyjnie  ). Jeśli to nic nie da, szukaj dalej - gaźnik (czyszczenie), zbiornik (czyszczenie) i na końcu uszczelniacze na wale - na pewno czyszczenie mu nie zaszkodzi
|
|
07-01-2021 12:42:51 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|