Post: #16

Nie wierz mu bo głupoty plecie. Nic mu nie oddawaj

Albo niech zdjęcia pokaże.

Post: #17

Zdjęcia powiedzą nam prawdę, ogólnie dałbym sobie spokój o 20-30zl nikt do sądu nie pójdzie bo to się nie kalkuluje... Gdyby to było allegro czy cos im może by się chciało dochodzić a zwykły olx to lipa

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

Post: #18

Jakiś nerwowy się robi...

Post: #19

To co to k...a za gość jak taką h..ą głowice założył.
Co on ślepy jakiś był?
Wszystko tu śmierdzi.
Niech się wypcha ,moim zdaniem próbuje coś od Ciebie wyłudzić.

Post: #20

Już teraz widać, że na 99% chce coś wyłudzić, bo ewidentnie nie chce zdjęć dawać.

Post: #21

Sory że tak powiem, ale napisz mu żeby Cię cmoknął w dzyndzel.
Jak by do mnie przyszła głowica to na oko bym widział czy dobra czy nie.
Nie daj się nabrać, niech się wypcha.

Post: #22

cmoknął w dzyndzel buahhaha dobre

Post: #23

Co zrobisz pompka go swędzi chyba, nic bym nie oddawał.

Post: #24

Napisz mu że ma podesłać i bez tego nie będziesz rozpatrywać reklamacji.
Pomyśl też o sformułowaniu "że oddasz do rzeczoznawcy celem weryfikacji uszkodzenia".

Normalny człowiek jak by to było prawdą zrobił by zdjęcia i od razu walnął reklamację z dowodami. W przeciwnym wypadku po prostu próba wyłudzenia kasy.

Post: #25

moim zadaniem zobaczył ze dziewczyna i ze jej wcisnie kit u mnie jak ktos ma jakies zażalenia to wysyła zdjęcia i ja naprawiam bład bo każdemu moze sie trafic. Uważam że głowica jest dobra a chce mieć ją za free nie oddawaj pieniedzy mu

Post: #26

A już miałam nadzieję że mi odpuścił, ale nieee Są i zdjęcia:

Post: #27

po tej świecy oprócz tego że "wystrzeliła" to chyba jeszcze czołg jeździł, moim zdaniem zdjęcia uszkodzenia fajki są po prostu zabawne w kontekście opisu zdarzenia :-)

Post: #28

Świecę pewnie rozbił młotkiem a fajkę przeciął wzdłuż. Ale zdjęć zbiornika nie dodał? To pewnie jakiś cwaniaczek. To niemożliwe, żeby tak to wszystko w mak się rozleciało. Sam pewnie ukręcił gwint w głowicy i jeszcze kombinuje.

Post: #29

Wydaje mi się że przy splocie sprzyjających okoliczności jest to wszystko możliwe...ale...bardziej prawdopodobne jest złe wkręcenie świecy.

Kiedyś w Uazie wystrzelił mi filtr oleju. Początkowo zarzekałem się(chyba dla poprawy samopoczucia po stracie oleju) że na bank filtr wadliwy, ale w sumie nie mając wprawy , mogłem nie poczuć że robię to krzywo. A na utwardzonej śrubie gwint zmielić łatwo. Ogólnie przygoda niezła, czadowo było, sprzątałem ulicę przez dłuuugi czas, całe szczęście nie przejeżdżali akurat ekoterrości.

Ja bym to rozwiązał tak jak powiedziałem. Zwrot kasy za głowicę(bo już się zadeklarowałaś). Jeśli ma inne roszczenia to niech udowodni że gwint był skopany przed wystrzałem.

Bo dobry kompromis jest taki gdy żadna ze stron nie jest zadowolona

Post: #30

Hola moi drodzy. A gdzie sie podział pręt świecy. Rozwalałem kilka świec ale co by nie robił to on zawsze zostawał.

tapatalk

---

I druga sprawa. Świeca która wyrwała by się z głowicy zabrała by ze sobą trochę gwintu a ja może nie widze ale tam jest czysto.

tapatalk