Zwrot pieniędzy
|
Autor |
Wiadomość |
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Zwrot pieniędzy
Jeśli produkt nawet używany jest wadliwy, przysługuje na niego rękojmia. Kodeks Cywilny TYTUŁ XI Sprzedaż, polecam zapoznać się każdemu kto coś sprzedaje kupuje.
W Twoim przypadku najbardziej Art. 556, jedyną furtką jest art. 558 mówiący o możliwości wyłączenia rękojmii, ale to musiałabyś go powiadomić przed zakupem, że nie bierzesz za jej stan odp bo nie znasz go i mieć to na piśmie.
Co może sobie on rościć to jest bardzo obszerny temat. Potrącenia do wartości z wadą, odstąpienia od umowy i niestety naprawy zniszczeń również....
Odradzam postępowanie w myśl osoby wyżej. Nie wiadomo jaką wiedzę prawną w tym zakresie posiada kupujący. Ja bez nawet wizyt w sądzie w takim przypadku wyegzekwowałbym kwotę i za uszkodzenia i za odstąpienie od umowy.
Art.561 określa uprawnienia kupującego ale i możliwości sprzedającego w kwestii wyboru rozwiązania problemu. Jest tam też mowa o roszczeniach dodatkowych jak demontaż/montaż.
A gwoździem do trumny jest art. 566 mówiący o prawie do naprawienia szkody wynikłej z wady sprzedanego produktu.
Ogólnie to radzę cały ten dział kodeksu prześledzić bo z głowy pamiętam mniej więcej nr artykułów, a nie ich dokładną treść.
Ale prawo sobie, rzeczywistość sobie
W praktyce proponuję dogadać się z nim zwrócić pełną kwotę transakcji wraz z kosztami przesyłki <tak stanowi prawo> i robić dobrą minę do złej gry by się odczepił z tymi kosztami baku. Jak nie odczepi się to masz jeszcze linię obrony, że część tą montował niewykwalifikowany człowiek i jest duża szansa, że zamontował źle <nie dokręcił swiecy np., albo włożył za długą>, w związku z czym niemożliwe jest na tym etapie określenie stanu faktycznego i ustalenie czy wada tkwiła w rzeczy czy wynikła z nieprawidłowego montażu, a co za tym idzie brak jest podstaw do zwrotu i głowicy i naprawy baku.
Kanilox mylisz się wg. kodeksu cywilnego rzeczy używane objęte się rękojmią. Kodeks cywilny traktuje o sprzedaży, bez rozróżnienia na nowe i używane rzeczy. Art 568 mówi o ograniczeniu rękojmi do roku w przypadku rzeczy używanych.
Gdyby tak było jak mówisz kolego, to samochody z kręconymi licznikami i ogólnie ruiny wciskane przez handlarzy, nie byłoby możliwości dochodzenia swoich roszczeń. A jest taka możliwość. Właśnie na podstawie tych przepisów.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2016 13:47:19 przez hvil.)
|
|
22-01-2016 13:36:58 |
|
3 użytkowników postawiło piwo hvil za ten post:3 użytkowników postawiło piwo hvil za ten post.
Dawdzio (01-22-2016), Kanilox (01-22-2016), Motorowerzystka (01-22-2016)
|
Kanilox
Moplikowiec
Liczba postów: 3,490
Imię: Kamil
Skąd: Zabrze
Pojazd: Romet Chart
|
RE: Zwrot pieniędzy
(22-01-2016 13:36:58)hvil napisał(a): Jeśli produkt nawet używany jest wadliwy, przysługuje na niego rękojmia. Kodeks Cywilny TYTUŁ XI Sprzedaż, polecam zapoznać się każdemu kto coś sprzedaje kupuje.
W Twoim przypadku najbardziej Art. 556, jedyną furtką jest art. 558 mówiący o możliwości wyłączenia rękojmii, ale to musiałabyś go powiadomić przed zakupem, że nie bierzesz za jej stan odp bo nie znasz go i mieć to na piśmie.
Co może sobie on rościć to jest bardzo obszerny temat. Potrącenia do wartości z wadą, odstąpienia od umowy i niestety naprawy zniszczeń również....
Odradzam postępowanie w myśl osoby wyżej. Nie wiadomo jaką wiedzę prawną w tym zakresie posiada kupujący. Ja bez nawet wizyt w sądzie w takim przypadku wyegzekwowałbym kwotę i za uszkodzenia i za odstąpienie od umowy.
Art.561 określa uprawnienia kupującego ale i możliwości sprzedającego w kwestii wyboru rozwiązania problemu. Jest tam też mowa o roszczeniach dodatkowych jak demontaż/montaż.
A gwoździem do trumny jest art. 566 mówiący o prawie do naprawienia szkody wynikłej z wady sprzedanego produktu.
Ogólnie to radzę cały ten dział kodeksu prześledzić bo z głowy pamiętam mniej więcej nr artykułów, a nie ich dokładną treść.
Ale prawo sobie, rzeczywistość sobie
W praktyce proponuję dogadać się z nim zwrócić pełną kwotę transakcji wraz z kosztami przesyłki <tak stanowi prawo> i robić dobrą minę do złej gry by się odczepił z tymi kosztami baku. Jak nie odczepi się to masz jeszcze linię obrony, że część tą montował niewykwalifikowany człowiek i jest duża szansa, że zamontował źle <nie dokręcił swiecy np., albo włożył za długą>, w związku z czym niemożliwe jest na tym etapie określenie stanu faktycznego i ustalenie czy wada tkwiła w rzeczy czy wynikła z nieprawidłowego montażu, a co za tym idzie brak jest podstaw do zwrotu i głowicy i naprawy baku.
Kanilox mylisz się wg. kodeksu cywilnego rzeczy używane objęte się rękojmią. Kodeks cywilny traktuje o sprzedaży, bez rozróżnienia na nowe i używane rzeczy. Art 568 mówi o ograniczeniu rękojmi do roku w przypadku rzeczy używanych.
Gdyby tak było jak mówisz kolego, to samochody z kręconymi licznikami i ogólnie ruiny wciskane przez handlarzy, nie byłoby możliwości dochodzenia swoich roszczeń. A jest taka możliwość. Właśnie na podstawie tych przepisów.
Dzięki za przybliżenie mi szczegółów jak to ma wyglądać.
(22-01-2016 13:59:19)nie_mientki napisał(a): Źle że napisałaś o oddaniu kasy za głowicę, mógł sam zniszczyć gwint krzywo wkręcając świecę. No ale skoro tak, to trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje słowa.
Ale za bak...w żadnym wypadku
Masz w 100% racje, dlatego to taki dosyć trudny przypadek, tam samo z wałami, przed wysyłką sprawdziłem i był prosty, potem kupujący dzwoni że zamontował go i jest krzywy no i skąd ja mam wiedzieć czy on go młotkiem nie wbił albo po prostu źle zamontował.
Zresztą szroty robią to samo i nikt nic nie poradzi, nie zwracają kosztów montażu części która okazała się uszkodzona ani nie zwracają kosztów innych części które mogła by uszkodzić.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2016 14:41:43 przez Kanilox.)
|
|
22-01-2016 14:37:04 |
|
|
hvil
Technik
Liczba postów: 755
Imię: Piotr
Skąd: LU
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Zwrot pieniędzy
Raterro, mylisz się, w świetle prawa, jeśli towar jest wadliwy, kupujący występuje o unieważnienie odstąpienie od umowy zakupu, to należy mu zwrócić wszystkie poniesione koszty, włącznie z wysyłką i odebrać towar wadliwy na swój koszt, tudzież zwrot za koszt odesłania. Wszakże koszty te poniósł, a towar jest wadliwy nie z jego winy. (pomijając stan rzeczy jaki mamy w tym przypadku)
Ale tak stanowi prawo, jeśli zwrócisz mu za koszt wysyłki do niego i za głowicę, a on ją do Ciebie odeśle to powinien być zadowolony. Jak widać nawet po wpisach tutaj, prawo swoje, a ludzie na allegro i w Polsce swoje. :-)
Na pewno nie powinnaś mu oddawać kasy przed otrzymaniem głowicy.
P.s. Patrząc nawet na wpisy tutaj, naprawdę polecam Wam, czysto z punktu widzenia kupującego zaznajomić się z zasadami prawnymi dotyczącymi zakupów i sprzedaży. Ułatwi to, życie a często pomoże walczyć o swoje.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-01-2016 17:34:43 przez hvil.)
|
|
22-01-2016 17:32:24 |
|
1 osoba postawiła piwo hvil za ten post:1 osoba postawiła piwo hvil za ten post.
Kanilox (01-22-2016)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|