| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 3 głosów - 5 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					Co kupiliście dzisiaj do swoich rowerów? + rowerowe znaleziska złomowe
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
		
		
	
		
		Przemi998 
 
 
		
			Komarowiec 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 5,103 
Imię: Przemek 
Skąd: Zakrzewo 
Pojazd: Romet Komar 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Co kupiliście dzisiaj do swoich rowerów? + rowerowe znaleziska złomowe 
			 
			
			
			
 
Moje Maszyny: 
komar 2352 
Romet Polo 
Sprzedane: 
Romet 50 t-1  
Romet ogar 205  
Jawa kaczka  
komar 2330
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 08-02-2015 22:35:43 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		nie_mientki 
 
 
		
			Pomocny użytkownik 
			
			
			
  
 
			
Liczba postów: 6,376 
Imię: Michał 
Skąd: Puławy 
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Co kupiliście dzisiaj do swoich rowerów? + rowerowe znaleziska złomowe 
			 
			
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-02-2015 23:35:22 przez nie_mientki.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 10-02-2015 23:33:35 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		wnusiu94 
 
 
		
			Moderator Działu Rowerowego 
			
			
 
 
			
  
 
			
Liczba postów: 3,184 
Imię: Adam 
Skąd: Wrocław 
Pojazd: Romet 50-T-1 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Co kupiliście dzisiaj do swoich rowerów? + rowerowe znaleziska złomowe 
			 
			
				Z braku jakiegoś konstruktywnego zajęcia i raczej średnio udanego wczorajszego dnia postanowiłem wsiąść na kozę i pojechać do rowerowego celem zakupu dętek do różowego Sokoła. Koła poniosły mnie jakoś tak wyjątkowo naokoło i po chwili znalazłem się niedaleko skupu złomu na który zaglądam raz na ruski rok. Teraz wiem, że należy robić to częściej. Standardowe pytanie o rowery spotkało się z odpowiedzią "A tylko jakieś składaki ...". Już wtedy wiedziałem, że będzie ciekawie. 
Pani prowadząca skup najpierw zaprowadziła mnie do budki gdzie dostrzegłem najpierw jakieś górale (standard ...), a następnie idealnego, po prostu idealnego (!) Jubilata. Rower sprawia wrażenie jakby w ogóle nie był użytkowany. Z wad - wyłamane poprzeczki na bagażniku.
  
Co ciekawe - jest to Jubilat w najdziwniejszej konfiguracji z jaką się spotkałem. Rocznik 1988, plastik na widelcu (od roku teoretycznie niestosowany), brak wajchy od zawiasu, nalepka DORO 76 (!), ale najciekawszym jego detalem jest naklejka na rurze skośnej. Pomimo rocznika rower to Jubilat! Nie Jubilat 2, tylko po prostu Jubilat. Nie, dwójka się nie starła - nalepka różni się białą obwódką od tych spotykanych na Jubilatach 2.
  
OK, Jubilata powyżej już sobie zaklepałem, czas na ekspansję kontenera, towaru przeznaczonego na przetop.
 
JEZU CHRYSTE! Kolejny Jubilat! Tym razem rocznik 1983, pomalowany pędzlem, stan rozpadu i wyjątkowo rasowe siodełko dla dziecka w komplecie. Pod siodełkiem zwisa narzędziówka.
  
Kiedy myślałem że już chyba lepiej być nie może Jubilat powyżej odsłonił jego - Tylera na bazie modelu Sprint 2. Rocznik 1982, 100% kompletności (poza jednym pedałem), stan niezły.
  
I jak zwykle okazuje się, że najlepsze kąski ma się tuż pod nosem. Złomowisko od mojego miejsca zamieszkania dzieli niecały kilometr.
			  
			
			
 
Legenda nie umiera nigdy. | Różowy Składak - Zapraszam! 
 
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 12-02-2015 17:22:45 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     1 gości
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |