Post: #16

Wiem tyle że pozwolenia, zgłaszanie itp. tylko w przypadkach fundamentów. Ale przepisy się pozmieniały teraz i nie wiem.

Post: #17

Budynków rozbieralnych typu drewutnia, drewniany garaż na komarki nie trzeba było i nie trzeba nigdzie i nikomu zgłaszać. Zwłaszcza sąsiadowi, bo jeszcze mu z zazdrości gul skoczy.

Post: #18

Jutro zrobię plan co i jak Posadzka raczej by była. Papę mam więc jeden problem z głowy. Co myślicie o wymiarach 2,5/4/2 2m wysokosci w najnizszym miejscu

Post: #19

najlepiej deska na zewnątrz w srodku jakas folia i płyta osb

Post: #20

Przerabialiśmy temat w tamtym roku i najbardziej optymalną opcją okazałą się paka izoterma z samochodu dostawczego.
Główne zalety
- Tanie - za naszą daliśmy jakieś 1000zł razem z transportem
- Szybkie do postawienia - wystarczy przygotować jakieś bloki betonowe na cztery kąty i postawić na tym kontener, wiadomo że trochę pracy jest ale to i ta ułamek w porównaniu do budowania budy z drewna
- Nie potrzeba żadnego pozwolenia, nikt ci się do tego nie dowali, poprostu część samochodu stoi i tyle
- Izolacja cieplna - jak paka była jednocześnie chłodnią to ma bardzo dobrą izolacje cieplną, w lato nie będziesz miał tam piekarnika

Jeśli cię to interesuje to napisz tu, opiszę wszystko dokładnie i dodam zdjęcia

Post: #21

Kanilox można prosić zdjęcia i wymiary tego

Post: #22

Na dach kładziesz papę a łączenia łączysz smołą
Sąsiad miał taką szopę to cała była obwiązana papą i wytrzymała jakieś 40 lat
kanilox również prosiłbym o jakieś dokładniejsze dane, jestem zainteresowany

Post: #23

kanilox, genialne! Tak proste i nawet nie takie drogie. Tak oglądam ogłoszenia z kontenerami na olx i można tanio kupić

Post: #24

A nie lepiej postawić garaż z płyt betonowych takich jak mają na płoty ? Wychodzi trochę drożej ale później tylko możesz otynkować z zewnątrz a w środku wymalować wapnem i garaż kozak
Takie płyty i słupy kupić już przystosowane pod garaż, z tego co widziałem to różnią się od typowego płotu ponieważ są grubsze i dłuższe
Tak na marginesie to moja babcia ma postawiony kurnik z takich płyt i nawet ładnie to wygląda, wiatr nie hula wszystko szczelne

Post: #25

No to tak to mniej więcej wyglądało.
Szukaliśmy takich kontenerów może tak z miesiąc, trafił się jeden który już nawet wcześniej był wykorzystywany jako ogrodowy składzik i miał jakiś tam stół w środku i instalacje 230v ale po przybyciu na miejsce okazało się że sprzedany. W końcu się trafił w Wodzisławiu chyba za 800zł no i dzwonimy czy mają jak to przywieść a oni że tak ale jak chcemy to musimy już jechać bo właśnie to z auta ściągają, no i pojechaliśmy, obejrzeliśmy no i stan taki sobie ale za tą cenę to i tak dobre, umówiliśmy się z transportem który kosztował 200zł no i adres itp.
Przywieźli nam to na plac tym samochodem i ręcznie to zdjęli (nie wiem jak bo byłem w szkole wtedy)
No i stało to tak może z 2 tygodnie na klockach na środku placu a mój tata obmyślał jak to postawić tam gdzie ma ostatecznie stać.
Teraz kilka zdjęć z tego jak to było przywiezione



W końcu dospawaliśmy od spodu oś z grubego prętu i na to założyliśmy dwa koła z jakieś maszyny rolniczej znalezione na złomie, do jeden strony przymocowaliśmy dyszel z betoniarki i mój tata przymocował to do samochodu, ogólnie trzeba było to obrócić od 180 stopni i przesunąć o 15 metrów po wcześniej przygotowane miejsce.
Oczywiście nie było to takie proste, podwozie trzeba było lekko przerobić, odciąć wszystkie odstające elementy w dół, zrobiliśmy to wszystko w jakieś dwa weekendy i kilka wieczorów.
Na miejsce gdzie to miało stać postawiliśmy 4 betonowe okrągłe bloki (widać je na jednym zdjęciu)
Po wjechaniu na miejsce odczepiliśmy dyszel podnieśliśmy to i wykopali w miejscu stania kół dziury i opuściliśmy lewarki tak że całość opadła na te betonowe bloki.
Ogólnie jest to gdzieś 30cm nad ziemią przez co musi być podjazd przy wejściu, gdyby było na równi z ziemią podwozie momentalnie by zgniło.
Tak to wygląda z zewnątrz po wstawieniu na miejsce.


I wewnątrz

Potem wiadomo, trzeba było porobić kilka napraw, zrobić instalacje elektryczną, wykonać podjazd, zrobić stół, zrobić półki i regały.
Niestety moja skłonność do zbierania klamorów szybko zapełniła ten garaż, znaczy wtedy myślałem że jest pełno.


A teraz tak to wygląda


Nie jest to jednak rozwiązanie bez wad.
Najważniejsza wada dla mnie to kiepska izolacja termiczna bo ten mój garaż to nie był chłodnią tylko zwykłą paką i nie ma dachu izolowanego a w ścianach jest pianka
Druga rzecz to konieczność stosowania podjazdu, ale mi to w ogóle nie przeszkadza.

Jak ktoś ma jakieś pytania to piszcie w tym temacie albo mi na FB

Post: #26

(05-02-2015 00:43:15)Blusik napisał(a):  Ja się tak podepnę pod temat czy do jakiś wymiarów lub czegoś nie trzeba nic zgłaszać w urzędzie i nie mieć projektu aby się taki garażyk wybudować np z drewna ?

Do 30 metrów można stawiać bez planu nawet i murowany budynek,tylko trzeba zgłosić w gminie,jeżeli mieszkamy na wsi,jak jest w mieście to nie wiem.