Post: #481

(30-04-2014 01:12:34)Marwerick napisał(a):  Śruby na silnik to polecam kupić ze stali nierdzewnej, są lepsze, albo chociaż na część gdzie cylinder jest. I nie lepiej było by ci dać zamiast tego tandetnego oringa na wału kopnika po prostu dać simering na wałek kopnika do środka? Lepsze to jest i skuteczniejsze

Jak widzisz, sprobowałem powstawiać kropki i przecinki na swoje miejsca, mam nadzieję że dobrze odczytałem to co próbujesz przekazać.

Tak więc w czym śruby nierdzewki będą lepsze od chromowanych?

Mówiąc "część gdzie jest cylinder" - jeśli masz na myśli śruby mocujące głowice i cylinder to mam zakupione oryginalne. Jęsli masz na myśli te dwie śruby idące w kartery przy cylindrze, to tak jak wyżej pisałem , będą na płaski śrubokręt - chromowane.

Co do "tandetnego" oringa, skoro oryginalnie on tam był więc jakąś funkcję uszczelnienia napewno on spełnia. Ale masz rację, warto dołożyć dodatkowe zabezpieczenie w postaci simeringu wewnątrz karterów - o ile da radę to zrobić. Znasz moze wymiary tego simeringu?

Post: #482

tandetny oring bo się szybko wyciera i potem leje olej po silniku ale jak chcesz orginał to miej ale nie narzekaj że coś potem olej leci a śruba ze stali nierdzewnej jest mocniejsza i ciężej jest jej łeb rozwalić bo te z ocynku i chromowane to jak masz zły śrubokręt to łatwo im łby rozwalić a z nierdzewką to nie jest to takie łatwe i jak masz śruby/lub nakrętki to przy gorączce w wydechu mogą się zapiec więc też lepiej z nierdzewnej dać to coś jak kolektory wydechowe często przykręcają na szajs-śruby z ocynku i po kilku cyklach ocynku już nie ma a potem się śruby urywają

Post: #483

Teraz już dodatkowo prosiłbym o czytanie ze zrozumieniem ( napominajac wciaż o używniu interpunkcji) - nigdzie wcześniej nie wspomniałem że robię na oryginał. Z resztą widzę że od czasu do czasu udzielasz sie w moim temacie wiec wiesz że sporo odbiegłem od oryginału w kierunku który po prostu mi będzie się podobał.

Śruby mam akurat nierdzewki ale tak czy siak idą w chrom. I nie powiesz mi że przez to stracą swoją wytrzymałość bo tak nie bedzie.

Co do jakiegokolwiek uszczelniena na wałek kopniaka - dopiero od kilku dni jestem świadomy tego że "coś" powinno tam być. Wczoraj dojrzałem że powinnien być oring więc kupiłem nowy. Dziś dowiaduje się od Ciebie ze równiez mozna dać simering. Oczywiście jestem za tym rozwiązaniem ale potrzebuje jakies wymiary. Stosowałeś to u siebie?

Chwila szukanie w google - wymairy tego uszczelnienia to 16x28x7. W najbliższym czasie postaram się zakupic Dzięki za podpowiedz Zbyszek

Post: #484

moze daj imbusy, lepiej mozna je dokrecic

Post: #485

Jak będziesz wsadzał od srodka ten simmering to trzeba troche rozwiercić karter

Post: #486

kozacki ogar

Post: #487

(30-04-2014 07:32:52)stqc napisał(a):  moze daj imbusy, lepiej mozna je dokrecic

Śruby a imbusy może kiedyś wymienię w Bliżniaku, jak już skonczę tego a wezmę się za drugiego "na powaznie". Bo rzeczywiście imbusami mozna mocniej dokręcic. Ale z kolei ja sobie w tym konkretnym Ogarze ubzdurałem komplet śrubek na płaski śrubokręt bo tak mi sie podoba i tak bedzie

(30-04-2014 09:29:48)Barto5050 napisał(a):  Jak będziesz wsadzał od srodka ten simmering to trzeba troche rozwiercić karter

A wsadzałeś go do siebie? Mocno trzeba rozwiercić? Ale wydaje mi się ze warto bo jednak takie podwójne uszczelnienie powinno poskutkować..

Post: #488

(30-04-2014 10:59:37)Legwan1989 napisał(a):  

(30-04-2014 07:32:52)stqc napisał(a):  moze daj imbusy, lepiej mozna je dokrecic

(30-04-2014 09:29:48)Barto5050 napisał(a):  Jak będziesz wsadzał od srodka ten simmering to trzeba troche rozwiercić karter

A wsadzałeś go do siebie? Mocno trzeba rozwiercić? Ale wydaje mi się ze warto bo jednak takie podwójne uszczelnienie powinno poskutkować..

No troszkę trzeba rozwiercić . Ja mam nowy oring i ten simmering, ale niestety dalej olej lekko kapie :/

Post: #489

Gdy szukałem w google wymierów tego uszczelnienienia to znalazłem info by w tą przestrzeń miedzy simer a oring dać troche smaru bo olej sie nie dostanie i nie bedzie smarowania. Ale w takim przypadku to by musiało być naprawdę bardzo szczelne

Post: #490

Ja tak dałem i to był zły pomysł, ponieważ smar po nagrzaniu zaczął wypływać jak szalony

Post: #491

o widzisz. wiec lepiej ja nie zastosuje porady ze smarem

Post: #492

Troche rozkreciłęm iskrownik i przyjrzałem mu sie. Samą podstawę będę wymieniał więc z tego miejsca od razu mówię:

Chętnie odkupię od kogoś podstawę iskrownika , przy okzaji też rure łączącą filtr powietrza z gażnikiem.

Ogłoszenie może pozniej dodam na giełdzie.

Ale do czego zmierzam - zastanawia mnie ta blaszka z okładziną po obu jej stronach. O ile dobrze sie orientuje to poprzez nią krzywka odsuwa młoteczek od kowadełka. Chciałbym to wymienić. wiem ze to oryginalnie jest nitowane, pozniej bym po prostu to przykręcił. Ten element jest dostępny gdziekolwiek?

Post: #493

Powiem Ci Arek tak, ta część to smaruje olejem krzywkę aby się nie wycierała i musi być ona nasączona olejem

Post: #494

ta blaszka z filcem ma smarować krzywke i mniej zużywać kołeczek na platynkach. Po co wymieniasz podstawe?

Post: #495

Podstawa bedzie szłą do szkiełkowania a ta ma urwany jeden ząbek do regulacj kowadełka. Widać to na zdjęciu.

To skąd ten filc bierze olej? Czyli nie dokupie juz czegoś takiego? Czy ewentualnie samemu dorobic?