Post: #1

Witam wszystkich miłośników Rometów i nie tylko
Jako że już od dawna jestem posiadaczem Ogara 200 a w najbliższym czasie planuję tchnąć w niego "nowe życie" to chyba będzie najlepsze miejsce by systematycznie kronikować i uwieczniać postępy.

Więc na początek mój Ogar 200. Kupiony z papierami które właściwie nie były od tego ogara i bez ciągłości umów wiec właściwie nic z nimi póki co nie mogę zrobić. Sam ogar jak widać, motorek w nie najlepszym stanie, nie będę tutaj opisywał uszkodzeń jakie posiada lub cześć których w ogóle mu brakuje bo za dużo by tego było. Mam już jakieś plany co by w nim robić, ale póki co nie będę zapowiadał tutaj tego. Może i jakieś ciekawe rozwiązania znajdę z tego forum i będę próbował wprowadzić je w swój projekt. Po prostu krok po kroku będę coś tam w nim robił i postaram się to archiwizować tutaj...

---

Aby cokolwiek zacząć działać musiałem zakupić jakiegoś drugiego na "dawce" a przede wszystkim dla dokumentów. Szukałem długi czas aż w końcu trafiłem na ogara bez silnika i w dodatku 205 ale to akurat nie robi mi różnicy. Niedługo później dorwałem dosyć tanio drugi silnik i tłumik.

Z drugiego ogara przyda mi sie akurat wiele części, sama rama z numerami , stopki których u mnie brakowało, oryginalne zawieszenie, prosty bak. Ogólnie inwestycja jak najbardziej na plus.

Post: #2

Ratuj ile możesz bo na naszych drogach jest tego coraz mniej.. Powodzonka

Post: #3

Dziś zostały rozpoczęte pierwsze prace manualne przy Ogarku. Na pierwszy ogień poszedł tłumik.
Wymontowany cały wkład (chyba cały - nie mogłem wymontować tego pręta wraz z ta blaszka na której się trzyma). Sam tłumik na początek powierzchownie przeszlifowałem, podobnie wkłady. Może na zdjęciach tego nie widać ale już jest bardzo duża róznica.
Jutro wnętrze tłumika idzie do piaskowania.
Tłumik posiada dziurkę, ktoś wcześniej chyba przyciął go szlifierką , ma tez urwane jedno mocowanie ale to sobie już wszystko pospawam.

Post: #4

Fajne felgi ma ten twój Ogi, dodają mu tego czegoś Bardzo fajna baza do renowacji powodzenia

Post: #5

Właśnie z całego ogara one są najlepsze Ogar na alusach

Post: #6

Trochę zaniedbany ale da się go jeszcze uratować

Post: #7

Oooo witam kolegę ze Słupska Ten niebieski ogar chyba stał na tablicy jak się nie mylę ?

Post: #8

No powodzenia w pracach... Masz trochę roboty przy nim.

Post: #9

Fajnie wygląda ten ogarek z tymi felgami. Powodzenia przy renowacji.

Post: #10

Ram nie pozamieniasz, bo to dwa różne Ogary Powodzenia Ci z nimi życzę! Oba warte zrobienia!

Post: #11

Tak, stał na tablic, gdy zobaczyłem zas pojechałęm po niego Semmao, masz rację, niebieski 205 a zielony 200. Dlaczego miałbym nie zamienić ? Tylko tyle że zarejestrowany będzie jako 205 a cała reszta 200. Mocowania silnika i wszystko inne pasuje...

Post: #12

Dawno nic nie pisałem ale to nie znaczy że nic się nie dzieję. Po cichu sobie rozbieram motorki w piwnicy i na wiosnę planuje złożyć jednego ale konkretnego

Póki co mam do Was parę pytań

1. mając pod ręką kilka ogarów tylko na jednym były takie nakrętki , przy górnym mocowaniu tylnych amorów. Jaką mają one profesjonalną nazwę? Chciałbym poszukać kilku nowych na allegro a jeśli nie będzie to ewentualnie używek


2.Pytanie dotyczące gum przy mocowaniu amorów tył i baku - wymienia się je? Dostanę gdzieś nowe ?
bak

amortyzatory tył


3. Działanie amortyzatora - czy ten pręt nie powinien wchodzić głębiej ?
Po skręceniu razem ze sprężyną nie rozpiera ona nawet końców bo ten trzpień już siedzi na maksa w dolnej uchwycie.
Na tym zdjęciu trzpień jest już włożony na maksa w dolną część:

a tutaj widać mniej więcej na ile wchodzi jedno w drugie do oporu:


4. Od czego jest rama z ostatniego zdjęcia ? Myślałem że to ogar 205 ale ma inny kształt w miejscu na schowek. Kolejno Romet Ogar 200, 205 i Romet ... ?




Na razie to by było na tyle. Czekam na odpowiedzi

Post: #13

Ta brązowa rama jest od Ogara 200...

Post: #14

No tak, wiem, Pierwsza to ogar 200, druga 205 a trzecia ?

Post: #15

Trzecia to rama od Rometa 50-T-1