Post: #61

http://tablica.pl/oferta/romet-zetka-zk-...5;promoted

Dopłacać tysiąc dla samej przyjemności zdarcia folii z kanapy?

Nowych się nie kupuje bo to marnowanie kasy. Motor nie dziewczyna, jak weźmiesz używany korona z głowy nie spadnie. Dla przykładu-cena najtańszego nowego BMW=cena wypasionego M5 z 2005 roku. Rozumiesz dokąd zmierzam?

Post: #62

Sam wiem, że lepiej kupić "dotarte" egzemplarze, bo to, to samo co nowe, a nowe szybko tracą na wartości teraz.
Tak samo z komputerami, rok temu kupisz bdb kompa za 3.000 teraz ledwo za 2.000 możesz go sprzedać (nie tyczy się mnie mam 10 letniego kompa)

Post: #63

po prostu kup sobie torpede atomowo-protonowo-plazmową firmy akroyd i po krzyku będziesz szybciej od światła grzał i będzie praktycznie bezawaryjne i jeszcze renomowanej marki

Post: #64

K*rwa rakiete niech se kupi, od razu w kosmos poleci, jprd weź tu człowieku nie pij -,-

Post: #65

Mój post nic nowego nie wniesie w tej dyskusji, ale pokażcie mi prawie 30 letniego chińczyka... Nie pokażecie A proszę popatrzeć ile Rometów i Simsonów się do dziś zachowało! I co tu ma dłuższą żywotność...

Post: #66

NIe jestem zwolennikiem chińczyków ale 30 lat temu ich nie produkowano dla tego takiego nie spotkasz Chinole zaczęły się pojawiać w 2000 roku i mam kolegę który jeździ na tym chińskim choperze i jego rocznik to 2001 ma go już 12 lat i dalej jeździ bez problemu Chinole są tanie dlatego bardziej opłaca się kupić nowego niż remontować stary Ponadto silnik o23, s38 to proste silnik 2t i wyremontuje go każdy koszt też nie duży ale taką chińską jednostkę 4t nie każdy zrobi sam

Post: #67

Wiesz, jakbyś kupił jakiegoś charta lub simka (jak dla mnie dwa najlepsze motorowery) to nauczyłbyś się troche machaniki, bo te silniki zbyt skomplikowane nie są, a jak Ci koledzy z forum jeszcze pomogą to sam bez problemy będziesz motorek naprawiał Jak chcesz jakąś większą pojemnoś to bym nad MZ 150 pomyślał.

Post: #68

Na MZ'tce to nie wiem czy bym przeżył. Teraz zbieram kasę do wiosny i zobaczę jak będzie z ofertami w okolicy.

---

(01-12-2013 00:40:54)Damian4570 napisał(a):  Mój post nic nowego nie wniesie w tej dyskusji, ale pokażcie mi prawie 30 letniego chińczyka... Nie pokażecie A proszę popatrzeć ile Rometów i Simsonów się do dziś zachowało! I co tu ma dłuższą żywotność...

Może nie chinol, ale Japończyk
http://tablica.pl/oferta/motorower-honda...2BbAx.html

Post: #69

Japońce to akurat żywotne są, ale ich chińskie kopie już nie za bardzo. A jazda na MZ to nie problem, ETZ 150 jest lżejsza od niektórych chińców 50ccm

Post: #70

Bez problemu dasz rade na MZ. Ja mam 14 lat i jeździłem ze dwa razy u wójka na MZ 150.

Post: #71

wiek to nie problem, mój kolega ma 14 lat i jeździ na kawasaki gpz550 . A tak na serio, to MZ ETZ 150 jest łatwiejsza w prowadzeniu od chinoli z silnikiem fmb139(waga taka sama jak nie mniejsza, wygodniejsza pozycja, mocniejszy silnik, jeden bieg więcej)

Post: #72

Tylko tyle, że to pierwszy motorower. Więc nie wiem czy sobie bym poradził na takim. Znajomy jak jechał pierwszy raz na 125 (chińska) to nie mógł opanować motoroweru. (Cały czas robił wheele).

Post: #73

Pierwszy? Przecież miałeś już coś tam co podpaliłeś
A nie ma motorowerów 125ccm.
Motorower to pojazd o pojemnośći max. 50ccm nie przekraczający prędkośći 45km/h, 125ccm i nawet 50ccm tylko jak wyciąga już powyżej 45km/h to jest to motocykl.

Post: #74

No podpaliłem, ale jechałem nim 2x wolniej niż jeżdżę normalnie rowerem.
Przepraszam, moja pomyłka

A tak wgl. to pony kolejny raz się zapaliła, coraz bliżej wybuchu , tym razem zapaliło się paliwo wyciekające z kranika
Ale na szczęście nie mi

Post: #75

Kolega z pracy synowi w tym roku kupił Apilię Red Rose 50, bardzo ładny motorower, całkiem szybki V max około 75-80 km/h. Dał 3000 za 93 rocznik, motorek piękny w stanie idealnym jak na swój rocznik i jak do tej pory bez żadnych kłopotów, a w tym roku przejechali ponad trzy tysiące kilometrów.
Co do Charta i Simsona ( oba miałem) sprzęt porównywalny, pod warunkiem, że jest zadbany i FACHOWO !!! naprawiany.
Jak ktoś już tu wcześbiej napisal kupując stary sprzęt lepiej kupić taki do remontu, dobtrze go zrobić i cieszyć się kilka lat bezawaryjną jazdą.
Mój Chart po zeszłorocznej odbudowie nie sprawia żadnych problemów, a drobiazgi zdarzają sie zawsze nawet w nowych samochodach, i nie należy ich traktować jako czegoś co dyskwalifikuje jakiś konkretny sprzęt, tylko jako objaw normalnej eksploatacji.
Motorower nie może przekroczyć 50km/h.