Post: #16

Charta nie miałem. Ale miałem Mińska.

Konstrukcja podobna, nie? Też ma choinkowe lampeczki, podobne lata produkcji, nie jest zbyt wolny przy swojej konkurencji (czas/klasa!), napakowany elektryką (w porównaniu choćby do Kiwaczki...) i tak dalej...

Powiem jedno - jeśli chciałbym czymś normalnie dojeżdżać (np. do szkoły, czego w moim przypadku nie robiłem - brak prawka) i uprawnienia bym miał, to siadłbym na Mińska i ganiał nim bez marudzenia. Protestuje? Nie. To nie widać przeszkód. Choć i tak był on dla mnie troszkę za nowoczesny...

Post: #17

(17-09-2013 21:31:53)chart21050 napisał(a):  Ogólnie 4t jest dla mnie przyjemniejszy niż 027.

4T to nie model silnika

Post: #18

(17-09-2013 21:54:13)Wojtek3362 napisał(a):  

(17-09-2013 21:31:53)chart21050 napisał(a):  Ogólnie 4t jest dla mnie przyjemniejszy niż 027.

4T to nie model silnika

Wiem ale ja porównuję tu 4t takie jak jest w Zetce lub takie jak w GB z silnikiem charta

Post: #19

Damianie chcesz szybko jeździć ? To tłok od MB i gaźnik 16N1-11 i już będzie przeszło 70km/h a elektryka 12v to nie jest żaden problem chęci czas i ok 250zł i masz instalacje 12v 120v

Post: #20

Moim zdaniem Chart. Jest to zarówno klasyk jak i pojazd do poruszania się codziennie (Charcik jest wyposażony w kierunkowskazy, czujnik stopu, elektroniczny zapłon itd. podobnie jak chinole).

Chart może jest wolniejszy od tych chinoli, ale to tylko różnica około 20 km/h, a nie wiem czy ta różnica jest warta pożegnania się z pięknym zapachem z rury wydechowej charta, pięknym brzmieniem silnika dwusuwowego (chińskie dwusuwy nie pracują tak jak stare poczciwe Romety).

Zostań przy Charcie i kochaj go nawet jeśli się zepsuje (chinole też czasem odmawiają posłuszeństwa).

Post: #21

A nie myślałeś nad Simsonem?

Ja Incą Sprint przejechałem ponad 7500 km i żadnego problemu nie było i jeździłby dalej gdyby nie to że podczas wypadku złożyła się rama

Post: #22

Nie simsona nie chcę. Nie opłaca sie zamieniać charta na simsona, bo jak dla mnie to to samo, a z resztą chart mi sie bardziej podoba

Post: #23

damix98 i co w końcu? Jaką decyzję podjąłeś ?

Post: #24

Jeszcze sie zastanawiam. Ale myśle że jednak zostane przy charcie, zrobię go ładnie i będe jeździł.

A powiedz mi Konrad, czym sie wygodniej jeździ chartem czy GB?

Post: #25

(17-09-2013 20:24:39)pimpek-M2 xD napisał(a):  Chłopie. Na co Ty liczysz? Myślisz, że ktoś na forum o tematyce Rometowej poleci Ci zippa?
Moją odpowiedź znasz. - CHART.

Zippa Kur** Zippa ! .
A co do tematu jak trafisz dobrze będziesz jeździł długo . A może być taki co się non stop Psuje .Ale jednak polecił bym ci coś takiego jak wymieniłeś,Mało się psują Palą też nie wiele ,A na charta tak bardzo nie ma co liczyć bo nowy nie jest .

Post: #26

Wygodniej ? Dla mnie GB zawiecha lepiej tłumi nierówności, jest większy przez co mi się lepiej siedzi. Jedynym minusem w Gb jak dla mnie są wibracje, uporałem się z nimi dając gumowe podkładki pod różne elementy i teraz jest oki To znaczy te wibracje nie były jakieś niewiadomo jak duże Ogólnie Chart był dla mnie jakby przy mały Na Gb mi się lepiej lata

Post: #27

No właśnie na mnie chart jest też trochę przymały.
Ale zastanawiam sie czy np. taki GB Street by dawał rade jeździć po takich polnych, leśnych drogach. Bo przez to że nie mam karty motorowerowej to 50% z tego co jeżdże to jeżdże po właśnie takich drogach

Post: #28

(18-09-2013 21:33:13)Stasiek napisał(a):  A na charta tak bardzo nie ma co liczyć bo nowy nie jest .

Akurat jego wiek, to żaden argument. Jak dbasz tak masz.