Post: #16

Twoj Jaguar to napewno romet i nie 1994 rok. Na jaguarach czesto nie ma numerow z data produkcji. Sprawdz co jest na lewym tylnym haku. Ja na moim max. rozwinalem 64km/h (mierzone gps). Dodaj zdjecia szczegolow.

Post: #17

Relacja z pierwszego dnia jazdy ! Jeździłem dzisiaj po całej warszawie i nie tylko xD, zrobiłem łącznie 92 km :-)) to dużo czy mało? rower spisuje się świetnie i cztery litery nie bolą po takim dystansie, jedynie moje nieprzyzwyczajone uda tak xD ale nie bedzie nawet zakwasów ;-), prędkość jaką się poruszałem to od 15 do 50 km/h w zależności od kierunku wiatru, bo dzisiaj wiało napraaaawdę mocno :/// tak czy siak, włosy mi stoją na głowie od pędu powietrza i padam na twarz xD, rower jest super :-)

byłem na bazarze 20km w jedną stronę ale jak zaajechałem to się dowiedziałem że jest tylko w niedziele hahhahahahha :-)

Post: #18

hehe no, no, gratuluję osiągów Ja mam Jubilata 2 z luźnym lewym pedałem i póki co rozwinąłem nim na prostej 42 km !!! Ale mam trochę krzywe koło a przy takiej prędkości strasznie bije i musiałem zwolnić bo mi kierownica uciekała. Ale ponad 60 km.... szacun

A jeszcze jak mam okazję zapytać: Jak tam w takim Jaguarze z rozpędzaniem? I czy można brać ostrzejsze zakręty - to mnie również interesuje, bo nigdy na takich cieniutkich gumach nie jeździłem a na oponach 26x1.75 szosowych to nieraz przy skręcaniu w krzaki leciałem

Post: #19

można spokojnie tylko trzeba potrenować składanie się jak na motocyklu :-) może nie na kolano, ale trzeba skręcać całym ciężarem ciała na prostej kierownicy :-) a c.d. rozpędzania to ja odjeżdżam ze świateł na najniższym biegu a potem wrzucam wyżej i wyżej ;-) na najwyższym biegu jest już naprawdę szybko ale trzeba jechać lekko z górki albo na prostej przy bezwietrznej pogodzie :-) dla jasności mam dwie zębatki z przodu i kilka z tyłu, nie liczyłem jeszcze :-)

a pozatym kozacki jest system sterowania biegami, tymi dźwigienkami przy ramie :-)) musisz zdjąć ręke z kierownicy przy tych 50 na godzine, przełączać biegi na niższe, jednocześnie hamować przed czerwonym i wyprzedzać auta stojące w korku xD tyyyyyle do roboty!!!

Post: #20

Piękny Rowerek też mam taką kolarzówkę którą planuje wyremontować !
Planujesz mieć jakeś jeszcze rowerki
Mam pytanie czy odwiedzasz złomy ?

Post: #21

(20-07-2013 19:35:55)needtofly napisał(a):  można spokojnie tylko trzeba potrenować składanie się jak na motocyklu :-) może nie na kolano, ale trzeba skręcać całym ciężarem ciała na prostej kierownicy :-) a c.d. rozpędzania to ja odjeżdżam ze świateł na najniższym biegu a potem wrzucam wyżej i wyżej ;-) na najwyższym biegu jest już naprawdę szybko ale trzeba jechać lekko z górki albo na prostej przy bezwietrznej pogodzie :-) dla jasności mam dwie zębatki z przodu i kilka z tyłu, nie liczyłem jeszcze :-)

a pozatym kozacki jest system sterowania biegami, tymi dźwigienkami przy ramie :-)) musisz zdjąć ręke z kierownicy przy tych 50 na godzine, przełączać biegi na niższe, jednocześnie hamować przed czerwonym i wyprzedzać auta stojące w korku xD tyyyyyle do roboty!!!

Heh.. Taki Jaguar to niemalże samochód: Taka nazwa, osiągi i jeszcze te biegi- normalnie jak w samochodzie A jakie cale cię niosą? 26' czy 28' ?

Post: #22

Jazda szosówką sprawia mega frajde, i nie ma najmniejszego porownania ze skladakiem. Przez ostatni miesiac, jezdzilem Jaguarem, ale wczoraj zlozylem sobie OSTRE KOŁO na ramie Bianchi <3 Jazda bez hamulca to prawdziwa przyjemnosc. Tylko kola, pedaly, siodlo i kierownica. Polecam

Post: #23

Planuje kupować składaki, remontować i sprzedawać na warszawski, hipsterski rynek :-), oprócz tego Jaguara mam jeszcze rowery z oldbikes.pl :-) moja stronka

niesie mnie 27 cali (chyba tak jest napisane na oponie, ale zaraz wrzucę wszystkie fotki to sami ocenicie :-))

Post: #24

To ty jesteś z tej strony Oldbikes.pl ? łał !

Post: #25

(20-07-2013 21:03:02)Przemi998 napisał(a):  To ty jesteś z tej strony Oldbikes.pl ? łał !

haha to w zasadzie nic niezwykłego i dopiero zaczynam :-), ale dziękuję! tak pozatym, to na codzień zajmuję się fotografią, więc jeżeli zajrzysz na moją stronę http://www.jsowa.pl to chyba będzie troszke większe łał xD

btw. zdjęcia jaguara i świeże jubilata po renowacji już obrabiam i zaraz wczucam!

Post: #26

dobra czekam na zdjęcia
A co do rowerów może chciałbyś od demnie kupić Pelikana do remontu (małego)

Post: #27

(20-07-2013 21:08:54)Przemi998 napisał(a):  dobra czekam na zdjęcia
A co do rowerów może chciałbyś od demnie kupić Pelikana do remontu (małego)

heheee nieee dzieki, ja kupuje tylko od ludzi ktorzy sie nie znaja i po taniosci :-))))

Post: #28

(20-07-2013 21:49:56)needtofly napisał(a):  

(20-07-2013 21:08:54)Przemi998 napisał(a):  dobra czekam na zdjęcia
A co do rowerów może chciałbyś od demnie kupić Pelikana do remontu (małego)

heheee nieee dzieki, ja kupuje tylko od ludzi ktorzy sie nie znaja i po taniosci :-))))

Haha jaki cwaniak !

Post: #29

Na wstępie, rama wydaje się w dobrze utrzymanej! Czekam na lepsze fotki.

Już nie chce mi się cytować, ale temat roku produkcji huraganów/jaguarów był wszędzie wałkowany i z numerów ramy go odczytać NIE MOŻNA. Jedyna możliwość, to jeżeli posiada szytkowe koła, rok wybity jest na obręczy ;] Kolejny FACEPALM jagu z 94, tak jak mój z 1930 ))

Tak nie związane w temacie, fajnie macie w Warszawie, byłem sobie odwiedzić stolicę w czwartek i piątek ze śląska, całkiem inna kultura jazdy rowerem niż u mnie w okolicy. Zrobiłem przez dwa dni ponad 100km i pokonałem z romciem setki schodów. Odwiedziłem też tor kolarski w Żyrardowie. Jeżeli nie masz nic przeciwko, wrzucę w tym temacie linka do albumu gdzie dodałem kilka zdjęć z tego wypadu (klik). Siedem ostatnich

Pozdrowionka!

Post: #30

(20-07-2013 21:49:56)needtofly napisał(a):  ja kupuje tylko od ludzi ktorzy sie nie znaja i po taniosci :-))))

Przemi. To jedyne rozwiazanie jezeli chcesz miec ciekawe rowery, nie liczac zlomu, ale tam raczej tylko w slabym stanie.