Udało mi się wyeliminować problem z którym dłuuuugo walczyłem czyli przerywanie przy ok 110km/h. Iglicę dałem na maxa do góry, ale chyba nie to spowodowało wyeliminowanie usterki a nowy gwint na świecę. Gwint w głowicy od początku był podejrzany, świeca dziwnie się wkręcała, nie było wyraźnie czuć tego momentu "już dalej nie dokręcam", wydaje mi się że przy wyższych obrotach MZ puszczała tym gwintem ciśnienie czy coś i przerywała. Na gwincie świecy i pod nią było mokro. Pewnego razu dokręciłem mocniej świecę i zauważyłem że MZ już nie przerywa przy 110km/h i ciśnie dalej. Niestety gwint puścił kilka km dalej i pchałem do domu... tak się załatwiłem że spędziłem 2 tygodnie w łóżku, ale przynajmniej wyeliminowałem problem Głowicę naprawiłem, przegwintowałem na m18 i wkręciłem redukcję na klej loctite 270. Myślę że to dobra opcja naprawy, stalowa redukcja to mocniejszy gwint, idzie fajnie przykręcić świecę. Już kilka takich głowic miałem, jedną nieudolnie zrobioną w komarze, bo w lesie wykręciłem świecę razem z redukcją Poza tym niewiele się zmieniła. Tylny klosz zmieniłem na czerwony, naprawiłem automat stopu... przez zimę planuję zrobić przedni hamulec, naprawić obrotomierz, zainstalować regulator z poloneza, nalepić naklejki, wymienić tylną oponę na jakąś fajną, pomalować przedni błotnik jak i osprzęt kierownicy, dołożyć drugie lusterko, wymienić klakson i pewnie coś jeszcze wyjdzie po drodze. Tak to jestem z niej zadowolony
Stan na dzień dzisiejszy, zrobione dużo rzeczy, min. hamulec przedni, klocki tył, nowe opony, polerka, regulacje, klakson, stop przedniego hamulca i wiele innych. Pozostały takie pierdoły jak malowanie jakiś drobnych elementów. Ostatnio zrobione trasy po około 100km.
Czemu ta dupa taka podniesiona? (wieś tuning ?) A pozatym super etka, ale zastanawia mnie czemu masz kwadratowe kierunki i lampę tył, przecież etz 250 miała okrągłe chyba, a 251/150/125 miała kwadraty, czy to chodzi o rocznik produkcji?
Hehe trzcinka
Dupa zadarta bo taka była moda w latach 90tych, sam też tak miałem.
Etka bez zadartej dupy nie wyglądała/wygląda tak zadziornie.
Tu wyraźnie widać podgiętą rame.
Robiliśmy to lekko podginając ramę i dając tuleje dystansowe do górnej części amortyzatorów
Kierunki i lampa od 251
Podoba mi się
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-03-2020 18:51:07 przez Jaca.)
13-03-2020 18:40:22
1 osoba postawiła piwo Jaca za ten post:1 osoba postawiła piwo Jaca za ten post. Jorginsson (03-15-2020)
A bo to problem przełożyć inne kirunki? ktoś takie założył i tyle, wygląda to spoko.
Dupę też nie ja podginałem, a i tak nie jest tak mocno podgięta.
Tylny błotnik jest z Jawy 350 tak w ogóle. Na żywo to fajnie wygląda.
Światła akurat ma bardzo dobre (aż dziwne), z przodu chyba jest żarówka H4
To wszystko od ładowania zależy, u mnie jest tak dobre że można odpalić długie światła, wcisnąć stop, włączyć kierunek do tego chodzą wszystkie kontrolki i jeszcze użyć klaksonu a mzta trzyma 1200rpm i nawet lekko nie przygasa.
(14-03-2020 11:50:22)Jaca napisał(a): Do pełnego tuningu lat 90tych brakuje wydechu podciągniętego do góry.
Szalone były to lata.
Wybacz Szymonie lekką prywatę, ale widzę, że kolega Jaca jest ze Szczecina i do tego siał postrach na rejonie Może mamy wspólnych znajomych?
A co do Ety, to mi średnio się podoba zadarte dupsko, no ale jak już Jaca zauważył - z resztą podobny problem jest z Junakiem, ciężko dziś o oryginał, bo jak już te motory potaniały w latach 70tych i 80tych i były przez to atrakcyjne dla szeroko-pojętej młodzieży, to przy okazji też NIEMAL KAŻDY przerabiał je na czopery i inne cuda, taka moda... w końcu polski Harley - i z Etką było podobnie - każdy jak już ją posiadł, to momentalnie ją sobie jakoś tam modyfikował, rasował. Dlatego tak ciężko dziś znaleźć taką z prostą dupą - a jak już sie trafi, to prawie na pewno jest po jakimś procesie przywracania do stanu pierwotnego
I jeszcze jedno Szymonie, bo jesteś dopiero co po zmaganiach z czujnikami stopu - masz może jakieś zdjęcia z tych napraw, albo mógłbyś w wolnej chwili cyknąć? Interesuje mnie głównie przedni hebel, jak to jest w ETZ rozwiązane, może słów kilka od Ciebie jak to działa i co do czego? Ale i tylny w sumie
(14-03-2020 04:47:52)trzcinka napisał(a): No oczywiście że można przełożyć, myślałem że od któregoś rocznika zakładali kwadraty, to spytalem
Kwadratowe kierunki i lampy leciały od 89 roku, a lampy h4 od 87. Więc nie każde 150/125 miały kwadraty, ale wszystkie 250 miały okrągłe.
(14-03-2020 00:17:59)Dawdzio napisał(a): Do Trabanta robi nowe lampy Wesem jako do Ikarusa, o ile się nie mylę. Mam nowe w pudełku, sprawdzę jak potrzeba.
Mam tą lampę w jednej mztce i jest spoko, ale trochę dziwnie wygląda bo dosyć mocno odstaje od ramki, w porównaniu do zwykłej, która wogóle nie odstaje.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2020 15:01:18 przez Szabla.)
(15-03-2020 14:36:09)Spsodg napisał(a): Mam tą lampę w jednej mztce i jest spoko, ale trochę dziwnie wygląda bo dosyć mocno odstaje od ramki, w porównaniu do zwykłej, która wogóle nie odstaje.
Zgadza się
Trabantowskie ramki więcej nachodzą na klosz/lampe.
Mieliśmy na to "patent" polegajacy na naklejeniu czarnego paska np: taśmy izolacyjnej na ten uskok.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 15-03-2020 17:28:16 przez Jaca.)
Forum by Tomasso94 2010 - 2023. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis i odczyt zgodnie z ustawieniami przeglądarki.