Tryb drzewa | Tryb normalny

**skinder** · 06-02-2018 08:39:25

(06-02-2018 01:09:49)JGNZM napisał(a): Tai jeszcze przy okazji, bardzo ważnym elementem jest normalizacja. Co mi po czopie od wsk skoro nie znajdę odpowiedniego łożyska lub simmeringu?

Nie czop a wałek. Jeżeli chodzi średnicę to wynosi 15mm, według katalogów i łożysko i simmering jest do dostania.

**JGNZM** · 06-02-2018 10:04:42

Nie wiem z czego korzystałeś, ale ja jak szukałem w katalogach to nie ma łożyska 15x40x12. Najbliższe to 15x42x13.

**rafi555** · 06-02-2018 10:29:25

Ten wałek dokładnie ma 120mm (przynajmniej mój). Skoro będzie szerszy to trzeba będzie zrobić koło
1-go biegu o większej średnicy wewnętrznej czyli 15mm (przy okazji można by tam wprasować tylejkę z brązu i dorobić kanały smarujące. A i chyba łożysko nie wejdzie bo średnica oryginalnego łożyska to 32mm.

Co do maszyn to mógłbym ci pomóc i napisać do http://www.motocyklejacka.pl/ może by się zgodzili zrobić te części. Może zrobili by też twardsze choinki.

**skinder** · 06-02-2018 12:10:37

(06-02-2018 10:04:42)JGNZM napisał(a): Nie wiem z czego korzystałeś, ale ja jak szukałem w katalogach to nie ma łożyska 15x40x12. Najbliższe to 15x42x13.

http://sklep.lozyska.elub.pl/produkt/loz...203llu15c3
http://techroll.com.pl/sklep/lozyska-kul...40x12.html
http://www.iparts.pl/czesc/lozysko-15x40...16550.html

Wrzucać dalej ?

Takie łożyska można znaleźć w różnych specyfikacjach i wymiarach, o ile dobrze pamiętam to określa się to jako "łożyska nietypowe". I wbrew nazewnictwu jest ich całkiem sporo i w różnym zakresie cenowym.

**JGNZM** · 06-02-2018 12:24:45

(06-02-2018 10:29:25)rafi555 napisał(a): Ten wałek dokładnie ma 120mm (przynajmniej mój). Skoro będzie szerszy to trzeba będzie zrobić koło
1-go biegu o większej średnicy wewnętrznej czyli 15mm (przy okazji można by tam wprasować tylejkę z brązu i dorobić kanały smarujące. A i chyba łożysko nie wejdzie bo średnica oryginalnego łożyska to 32mm.

Co do maszyn to mógłbym ci pomóc i napisać do http://www.motocyklejacka.pl/ może by się zgodzili zrobić te części. Może zrobili by też twardsze choinki.

Kopiowałem wałek z silnika S38, także ten w 023 może być ciut inny. Dlaczego koło inne? Przecież średnica zewnętrzna tulei się nie zmienia, czyli koło zębate jest to samo. Łożysko przecież ma wymiary 15x32x9, dokładnie jest to łożysko z silnika 019, a z 023 ma wymiary 12x32x10. Przez to potrzeba by tą podkładkę dystansującą.

(06-02-2018 12:10:37)skinder napisał(a): Wrzucać dalej ?

Takie łożyska można znaleźć w różnych specyfikacjach i wymiarach, o ile dobrze pamiętam to określa się to jako "łożyska nietypowe". I wbrew nazewnictwu jest ich całkiem sporo i w różnym zakresie cenowym.

Ale po co szukać łożyska specjalnego, za duże pieniądze? Na moje lepiej jest wykonać czop od nowa z bieżnią na łożysku o średnicy 17mm albo wykonać stalową tuleję wkładaną na wcisk.

**skinder** · 06-02-2018 12:29:47

Pewnie, że lepiej. Ale raczej nie taniej i na pewno nie szybciej. Generalnie widzę, że masz sporą wiedzę w zakresie budowy podzespołów maszyn. Może pokaż jakie masz warunki technologiczne, a najlepiej jakieś gotowe elementy, które zaprojektowałeś i wykonałeś. Rozjaśni się co nieco i wymyśli się wtedy coś osiągalnego.

**JGNZM** · (02-06-2018)

Nie mam prawie żadnych warunków technologicznych, bo jedynie mam dostęp do tokarki i frezarki. Ani żadnej możliwości obróbki cieplnej. Ja znam tylko teorię, bo jestem w 2kl technika mechanika od obróbki skrawaniem i trochę mojego doświadczenia mi pomaga Big Grin

Właśnie zbieram dane i pomoce od ludzi, którzy się tym zajmują. Na początku chciałbym wykonać prototyp wizualny, wykonany na taniej i miękkiej stali, żeby sprawdzić poprawność rysunków i założeń.

**rafi555** · 06-02-2018 18:38:57

U mnie w s38 ma równo 120mm? Z tą tulejką już wiem o co chodzi, ja je nie mam a za to mam koło o mniejszej średnicy. Ogółem zamiast wielowypustu można by wprowadzić połączenie stożkowe. W tedy w razie zablokowania łańcuchem obracało by się to na stożku, dokręca się i jedzie dalej.

**stqc** · 06-02-2018 18:43:12

Silnik v50m mam nastanie o ile nazlom nie został wywalony. Moge rozebrać całe sprzęgło i pokazać jak to wyglada vo tam jest rozwiązane na wiekowypuscie

**JGNZM** · 06-02-2018 19:23:52

(06-02-2018 18:38:57)rafi555 napisał(a): U mnie w s38 ma równo 120mm? Z tą tulejką już wiem o co chodzi, ja je nie mam a za to mam koło o mniejszej średnicy. Ogółem zamiast wielowypustu można by wprowadzić połączenie stożkowe. W tedy w razie zablokowania łańcuchem obracało by się to na stożku, dokręca się i jedzie dalej.

Stożek nie może być zastosowany w takim miejscu, jak końcówka wałka zdawczego, bo tam są bardzo ciężkie warunki pracy, łańcuch przekazuje nierównomiernie przeciążenia a do tego częste zdejmowanie koła zębatego plus brud powodowałyby zużycie stożka. Po za tym przy tak cienkim kole raczej nie jest wskazany stożek.
Ja mam ten wałek z S38, pierwszej wersji S38 czyli tego od Żaka i Komara 231 na zapłon z 2 cewkami.

(06-02-2018 18:43:12)stqc napisał(a): Silnik v50m mam nastanie o ile nazlom nie został wywalony. Moge rozebrać całe sprzęgło i pokazać jak to wyglada vo tam jest rozwiązane na wiekowypuscie

Byłoby fajnie, chociaż raczej wiem jak to zrobię. Pogadałem z Panem woźnym z mojej szkoły, który zajmuje się tym codziennie.
Zaproponował toczyć wał w całości, stary wielokarb zaspawać elektrodą (miękki spaw), ale nie dookoła tylko jakby na krzyż, żeby nie wygiąć wału. Wiercenie prawdopodobnie skończyłoby się brakiem osiowości wału i nici z roboty.
W szkole będę przygotowywał na tokarce wałek a na frezarce CNC napiszę program, żeby wyfrezować rowki między wpustami. Musimy jeszcze tylko załatwić podzielnicę. I to by było na tyle, żadnego większego problemu z wykonaniem tego wału i wałka nie powinno być.

**Lagoon** · 07-02-2018 00:32:54

Wszystko fajnie, tylko po tych skrawaniach też trzeba taki wałek ulepszyć cieplnie. Miałbyś to , Mikołaju, gdzie wykonać? Ten wałek ma małą średnicę, prawdopodobnie wieloklin przeniesie większe obciążenie niż wielowypust, więc nie bez powodu został tam zastosowany. Może rozwiązania lepiej poszukać w lepszego gatunku stali? Taka moja sugestia, dodatkowo obróbką cieplną wzmocnić ten element i powinno grać.

A tak z ciekawości, w czym rysunki robisz?

**JGNZM** · 16-02-2018 23:39:29

Ups, nie zauważyłem tej odpowiedzi ale już piszę Big Grin

Owszem na takich małych wałkach tak, ale to jest część skopiowana z silnika 019, gdzie ten wielowypust jest bez problemu zastosowany.
Gorzej z wałem ale dobrałem wszystko z tablic, więc powinno to wytrzymać.
Albo kupić stal po obróbce cieplnej i wszystko skrawać nożem okrągłym, chociaż gorzej z wielowypustem. Problem jest z ulepszaniem cieplnym taki, że tam, gdzie jest potrzebna duża dokładność (czopy łożysk itp) to mogą one tam zmienić swoje wartości niestety.
Głównym problemem nie jest wytrzymałość wielokarbu a jego "dokładność" wykonania, bo współczesne wały korbowe jej nie posiadają i często ten wielokarb po prostu się ścina. I to był w sumie jedyny powód mojej zabawy z doborem wielowypustu a chcę to kiedyś wykonać, żeby się przekonać, czy moje założenia (btw bez obliczeń xD) na podstawie wiedzy, którą zdobyłem w technikum, są poprawne.

**stqc** · 17-02-2018 00:20:16

Po ulepszeniu cieplnym jeżeli stał która zastosujemy wykonamy ulepszanie cieplne czyli hartowanie w temperaturze wyższej o 30-50* od ACx (należy odczytać temperaturę z wylresu) a następnie zastosujemy odpuszczania dwa to wymiary się nie zmieniają. Dodatkowo powiem ze czopy wałów mogą być azotowanwe, powłoka w um nie zniszczy nam wymiaru chociaż warto to uwzględnić w produkcji czopy

**Lagoon** · 17-02-2018 00:46:55

Czopy są miękkie, tylko pewnie nawęglane i ewentualnie hartowane powierzchniowo. Trzeba by najpierw zgrubnie wykonać wielowypust, zahartować i z małym posuwem obrabiać dokładnie. Prawda jest taka, że wystarczy zastosować lepszą stal i to powinno zażegnać wszelkie problemy. Nie ma co dokładać roboty, czas jest cenny a najprostsze rozwiązania-najlepsze Smile

**seler1500** · 22-02-2018 20:40:06

Witajcie!
A co gdyby przerobić całkowicie skrzynię biegów, wykonując ją np. z półosi jakiegoś samochodu?
Unikamy wtedy obróbki cieplnej.
Można wykonać skrzynię o czterech przełożeniach z zazębieniem stałym, opartą o klin przesuwny - jak w Simsonach.
Projekt takiej skrzyni już istnieje - powstał w latach 60-tych.
http://www.jacomoto.pl/prasa_rys4biegi.html
Ktoś pewnie powie że to nie ma sensu, że się nie opłaca - oczywiście, ale jeśli ktoś ma nadmiar czasu i chęci - czemu nie Wink

Niedługo będę miał sporo czasu, może uda się taką skrzynkę wykonać - kwestia odpowiednich narzędzi.
Odpowiednio wykonana, powinna mieć znacznie większą trwałość niż skrzynia seryjna.
Problem pojawia się w momencie projektowania mechanizmu przełączającego biegi, choć myślę, że i tu można coś zapożyczyć z Simsona.
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam, Rafał