Post: #16

A ta na osłonie łańcucha nie oznaczała przypadkiem kierunku hamowania.

Post: #17

Dzieńdoberek w to piękne niedzielne popołudnie
Na samym początku chciałbym podziękować za objaśnienie mi znaczenia naklejki z numerkiem W zumie to się teraz mogę zgodzić stuprocentowo że chodzi właśnie o jakość, bo nie mam na naklejce napisu " DORO 76" , który także oznaczał chyba jakość wykonywanych rowerów

Z racji tego, iż w mojej kolicy przez kilka ostatnich dni utrzymuje się deszczowa pogoda, znalazłem chwilę wolnego czasu na zabawę a przy tym doskonalenie Pomarańczki

Sprawą pierwszorzędną mojej dzisiejszej roboty było najpierw sprawdzenie co ociera o osłonę łańcucha. Tak więc wykręciłem ją i moim oczom ukazał się następujący widok :


Osłona niedość, że była brudna od początku użytkowania, to na dodatek mogłem zobaczyć, w którym miejscu ociera się z łańcuchem

Wystarczyło leciutko nagiąć blaszkę, do której osłonka jest przymocowana i sprawa załatwiona

Ale jak już naddarzyła się okazja nie omieszkałem jej umyć
Płyn do okien zdziałał naprawdę cuda


Przy przykręcaniu dla upewnienia się, że nie będzie ponownie ocierana, podregulowałem jej wysokość na śrubkach mocujących i teraz jest dobrze

Drugą rzeczą która była równie priorytetowa jak korekcja osłony łańcucha, była korekcja luzów na widelcu, które potwornie przeszkadzały przy wnoszeniu roweru do klatki i przy jeździe a w zasadzie przy skręcaniu, gdzie kierownica chodziła jak chciała W tym wypadku musiałem sprawdzić stan łożysk i stan dokręcenia nakrętek


Smar nie był taki zły, stan łożysk też nie jest agonalny, a w zasadzie jest całkiem dobry, bo ktoś je już wymieniał Starczyło tylko podokręcać nakrętki i wszystko grało jak należy Jak to moja mama mówi - " Kilo hałasu mniej "

Gdy już wszystko było zrobione, zacząłem chować narzędzia do mojej torby z narzędziemi, na której dnie dostrzegłem pewien cymes, bardzo pasujący do mojej pomarańczowej limuzyny, który jest już zamontowany
A mianowicie:


Taki mały bajer Niestety paski do zamocowania były popękane
Tak czy siak, Polak potrafi Nie ma to jak dziedzina Trytytkologii
Na szczęście udało mi się znaleźć najcieńsze i najmniejsze trytytki jakie miałem, poza tym czarne, także prawie nie widać

Chwilę później przypomniałem sobie ,że w szafie między bluzą a swetrem miałem schwoany jeszcze jeden malutki drobiazg

Tu w całym komplecie:



Nie ma chyba nic bardziej cieszącego na świecie jak taki widok, pomimo deszczowego dnia za oknem

Co Wy na to?

PS: Mam jeszcze klucze wielofunkcyjne i to nie tylko Rometowskie, musze je tylko uzbierać do kupy i też Wam pokażę

Post: #18

Najlepsze Salto, jakie jeździ po globie!
Jedynka to faktycznie znak pierwszej jakości PRL,
a naklejka na osłonie łańcucha to najprawdopodobniej
tak jak mówił kolega kierunek działania torpeda.

Post: #19

Idę się zastrzelić, w moim życiu nie widziałem tak pięknego rowerka.
Przez ciebie Biter jutro zaczynam prace nad Reksiem, oryginalne błotniki, oryginalne pedała, oryginalne siodełko i dzwonek.
Życzę owocnych prac i jeszcze lepszego efektu.

Post: #20

Się nie zabijaj Bo kto będzie rowery odnawiał ? Dzięki za opinię i Czekam na Twojego Reksia

Post: #21

Ale piękny

Przyznam szczerze, że wzbudziłeś we mnie chęć kupna takiego roweru

Post: #22

Miło mi to słyszeć I powiem Ci że jak dla mnie, człowieka mającego 183 cm wzrostu i ważącego blisko 100 kg nie jest problemem jazda takim rowerem Starczy kierownicę "odsunąć" na regulacji na mostku trochę dalej to i kolana się mieszczą Jest bardzo wygodny I planuję już jakieś międzygminne trasy na wakacje Będzie co opisywać

Post: #23

Piękny , co to za naklejka na osłonie łańcucha .

Post: #24

Dowiedzieliśmy się od forumowiczów że to naklejka pokazująca kierunek pracy mechanizmu Torpedo

Post: #25

ale co za idiota (bez urazy idoci(nie forumowicze ani goście)) nie wie jak działa torpedo?

Post: #26

Czas na ostatni dzisiaj post, zamykający ten tydzień przyjemnym ( tak myślę ) smaczkiem, który pozwoli nam umilić jutrzejszy dzień, który będzie spędzony przez większość naszej ekipy w pracy lub w szkole
Tak więcprzechodząc do meritum:
Odnalazłem chyba wszystkie klucze wielofunkcyjne jakie tylko posiadam, zebrałem je do kupy i uzupełniłem nimi narzędziówkę
Tak wygląda wszystko w komplecie:

Wiem, że nie wszystkie klucze z tego kompletu są Rometowskie ale swoją sylwetką takowe przypominają, dlatego bez jakiegokolwiek stresu mogę powiedzieć że te klucze są Rometowskie, z czystego przyzwyczajenia
A tak wyglądają same klucze:

(niestety nie wiem gdzie był w tym czasie Autofocus )
Postaram się za tydzień wpaść do zakładu, w którym mam praktyki i je trochę wypolerować, bo przydałby się im dawny błysk

Podsumowując: Dzisiejszy dzień zaliczam do bardzo udanych. Praca przy tym rowerze to czysta przyjemność, która nie dość że odpręża, odstresowuje, to na dodatek cieszy ( czytając posty to nawet nie tylko mnie ) Cieszę się z całego serca, że Pomarańczka Wam się podoba i z mojej strony możecie liczyć na co raz to nowe posty

I tym optymistycznym akcentem pragnę zakończyć ten dzień
Na nowy tydzień życzę wszystkim bezawaryjności Waszych sprzętów
PS: Serzie Ogar 205 - Z tym Torpedo to różnie bywa Są ludzie i parapety hehe

Post: #27

Eeeej, to mój patent z narzędziówką!
Ja jestem ciekaw, jak wyjdzie moje po złożeniu. Lakier ma zdecydowanie gorszy, ale chromy chyba nie.
Teraz dopiero zacznie się boom na dziecinne rowerki!

Post: #28

(12-05-2014 00:04:40)MichalSR50 napisał(a):  Eeeej, to mój patent z narzędziówką!
Ja jestem ciekaw, jak wyjdzie moje po złożeniu. Lakier ma zdecydowanie gorszy, ale chromy chyba nie.
Teraz dopiero zacznie się boom na dziecinne rowerki!

Akurat pomysł na miejsce umieszczenia tej narzędziówki zapożyczyłem od Ciebie, bo zainspirowałeś mnie tym w Gilu, chociaż jakbym chciał to bym przypiął sobie np. pod siodełko bo mam też takie fajne miejscóweczki na wpięcie pasków, z tym że tam by było trochę zabawy żeby to wszystko pomocować a tu- elegancko Jeszcze tylko żeby podczas jazdy nie biła mi o piętę a to będzie trudne mając numer buta ...47
Ale jak coś to jest jeszcze w planie przesunięcie te 10 cm do tyłu tej narzędziówki i prawdopodobnież tak będzie bo tu mi się cały czas dynda A jak odsunę do tyłu to oprze się plecami o tą dolną nóżkę od bagażnika i będzie elegancko

A co do mody na małe rowerki to chyba masz rację To nowy trend i jesteśmy jakby nie było jego inicjatorami

Post: #29

Pod siodełkiem średnio wychodzi, też próbowałem. Jak mocno ściągniesz trytytki, to nie będzie się dyndać. Chociaż z kluczami, może...

Post: #30

Dokładnie może się nie dyndać bo miałem taki montaż w Jubilacie a tutaj dynda ale jednak będę musiał ją trochę cofnąć żeby miała oparcie od strony koła bo zawsze jest ten stres że będzie ocierała teraz tylko muszę załatwić odblaski S.I Solidarność na szprychy i biały odblask na przód
Będzie miód malina