Witam, mnie o tyle zaskakuja dzisiaj Wasze 'dylematy' przy docieraniu silnikow, ze kiedys takie 'atrakcje', typu '5 - 6 km przejazdzk'i i 10 min. 'studzenia silnikow' - nie mialy w ogole miejsca...
Jak ktos zrobil wowczas remont silnika w motorowerze czy motocyklu, to jezdzil po nim z niepelnymi osiagami przez 2-3 tygodnie, tak przewaznie 'na pol gwizdka', zeby nie przegrzac silnika, a po tych 750 / 800 km przebiegu - juz na 'pelnym gazie'.
I tyle.
Jedynie Znajomi, zawodnicy z klubow motocrossowych, zuzlowych, itp. - docierali kazdy silnik / na masymalnych osiagach i 'pilowali tloki' pozniej - slady przytarc na plaszczu, zeby jak najszybciej uzytkowac silnik 'na maxa'...
Byly wprawdzie incydentalne przypadki 'chwycenia' tlokow w trakcie normalnej jazdy, ale zawsze zwiazane z tym, ze 'ktos zapomnial' dolac oleju do banki 'mieszalnika' w trakcie tankowania.
I wydaje mi sie - ze tylko 1 raz Kolega na osiedlu musial pozniej rozebrac silnik, rozruszac tlok, zeby go wyciagnac z cylindra i postapil podobnie - jak 'crossowcy / zuzlowcy', czyli opilowal pilnikiem 'przytarte' slady na tloku ?
Z tym, ze my mielismy codziennie do czynienia z benzyna 'niebieska 78 Oktan', bo nikt wowczas nie mial silnika w motorowerze czy motocyklu, ktory by mial stopien sprezania ponad 7 : 1 i byl 'zmuszony' do tankowania paliwa 94 Oktan i wszyscy o tym wiedzieli.
Jedynie Kolega, ktory czasem sie pojawial u nas na osiedlu - Simsonem S 51.
I 'po cos' przeciez byly tworzone w przeszlosci tabele porownawcze, w ktorych byly wyszczegolnione po lewej stronie stopnie sprezania silnikow, a po prawej - odpowiadajace im LO benzyn, ktorymi trzeba bylo zasilac posiadane silniki..?
Przekroczenie zakresu LO zalecanego przez producenta dla danego silnika paliwa o 5 - 10 'jednostek' - skutkowalo od razu wyczuwalnym spadkiem osiagow maksymalnych moto i 'podejrzanym przegrzewaniem' sie silnika, co wiazalo sie z natychmiastowym 'dostrajaniem' wyprzedzenia zaplonu - zeby silnik nie ulegl wiekszej awarii z przegrzania...
W samochodach uzytkowych, jako bardzo wowczas 'cennych dobrach luksusowych' - byly montowane przy podstawach aparatow zaplonowych tzw. 'korektory oktanowe', ktorymi koniecznie trzeba bylo 'dostroic' precyzyjnie wyprzedzenie zaplonu / do wlanego do baku paliwa, zeby wlasnie nie przegrzac i nie zniszczyc cennego silnika...
Pozdrawiam :
(04-04-2025 11:06:15)MacRoial napisał(a): Zaciekawił mnie ten temat liczby oktanowej z ciekawości kupię benzynę ekstrakcyjną i zwykła po zmieszaniu w proporcjach
2,7l - LO 98 E5
2,2l - LO 55 benzyna ekstrakcyjna
Powinno wyjść 4,9 l benzyny 78 i do tego 100 ml oleju mixol s
Dam znać czy są rużnice.
Czesc - 100 ml oleju bedzie zbyt malo / na prawie 5 L benzyny, bo wyjdzie z tego mieszanka ok. 1 : 49, to bardziej by pasowalo ok. 170 - 180 ml oleju dolac - zeby mieszanka byla porownywalna z ta z 'epoki', bo tylko do Simsonkow wowczas bylo zalecane przez producentow / mieszanie oleju z paliwem 1 : 50, a do Rysiow, Zakow, Komarow, itp. - wlasnie 1 : 30.
Pozdrawiam.