Witam serdecznie,
jestem nowym użytkownikiem tego forum jak i właścicielem od wczoraj tej oto pięknej strzały
Pisze ponieważ zardzewiałym laikiem jestem, kiedyś miałem mnóstwo motorynek ale nigdy ogara ale nieważne. Przejde do sedna, pisze i otwieram ten wątek bo chciał bym zapytać o kilka rad, podpowiedzi itp etc.
Mianowicie mam taki problem ze palił wczoraj normalnie przed kupnem i jeździłem sobie nim, ale dziś jak go zalałem benzą z mieszanką, coś zaczął świrować.
Odpala z kopa za 1 razem jak dobrze kopniesz, chodzi na wolnych ale zaczyna się dławić. Później znowu odpalam jedzie 5-10m i nagle znow efekt dławienie się i przerywania.
Gaźnik nie wyglądał w środku za najlepiej, więc go wyczyściłem. Odpaliłem za pierwszym ale po 10-15sec dławi się i przerywa znowu. Czasem przejedzie kilka m ale mimo wszystko efekt końcowy jest przerywanie i jak by się zalewał.
Co zrobić

? Młodzieniec który mim go sprzedał jeździł nim często do pracy 8km ale jak to moje szczęście już znam to musiało tak być ze pól dnia pojeżdżę a reszta lipa

.
Więc co może być problemem, jak czytałem problemy innych to wywnioskować mogę ze zalewa świece ale nie wiem dlaczego
Bo mimo wszystko dziś 2km zrobiłem ale od tej pory lipa.
Mieszankę zrobiłem 5l/100ml - olej czerwony STHIL, bo tak mi zalecił młodzieniec.
Wiem ze to nie jest sprzęt nowej technologii i ma swoj urok ale chyba mmimo wszystko jak jest wszystko ok to kilka tyg/dni wiem ze nie nawalają te sprzęty.
I jeszcze jedno pytanie, chce wymienic gaznik ale z filtrem stozkowym, polecacie czy lepiej szukać jak fabryka dała ?
Prosił bym o jakieś sugestie, moge ostatecznie film nagrać z pracy silnika, ale nie dziś, bo LEJE jak ZŁY

.
Dzięki !
Dobra zdejmę jeszcze raz, gaźnik i przeczyszczę dyszę bo niby czyściłem gaźnik ale nie wiedziałem ze trzeba to malutka igłą lub powietrzem sprężynowym zrobić

. AA jak rozkręciłem gaźnik to był brązowy pył na dnie.
update soon.
Ale i czekam tez na inne sugestie.