MZ TS 150/125 - Motocykl produkowany przez VEB Motorradwerk Zschopau (MZ) w okresie od czerwca 1973 r. do sierpnia 1985 r. Miał zastąpić model ES, a zarazem być kontynuacją krótkiej, ale udanej serii ETS. Sama nazwa to skrót od: Telegabel-Schwinge, lub Trophy Sprint - widać tę nazwę na paru wczesnych prospektach, między innymi tu:
Motocykle były dostępne w wersji standardowej, oraz luksusowej. Główną różnicą było zastosowanie chromowanej nakładki na baku, do której guma była wciskana na zaczepy, a w wersji bez tej nakładki naklejana.
Dodatkowo motocykle były wyposażone w dwa typy kierownic - wąską i niską, oraz wysoką i szeroką. Widać to na powyższym zdjęciu.
Pierwsza seria motocykla wychodziła w latach 1973-1976. Posiadała ona silnik identyczny jak w MZ ES o oznaczeniu MM 150/2 z wkręcanym korkiem oleju i charakterystyczną zagiętą dźwignią zmiany biegów, oraz posiadała zawieszenie z motocykla ETS o średnicy 32mm, lecz widelec nie miał charakterystycznych harmonijek, tylko krótkie osłony goleni. W parze z tym zawieszeniem szedł przedni błotnik na cienkich pałąkach. Migacze z przodu były mocowane do lampy, która posiadała w sobie prędkościomierz, a z tyłu, podobnie jak lampa, wprost do błotnika, który miał nieco inny kształt niż w późniejszych wersjach. Stosowano wydechy zapożyczone z poprzednich modeli, można je rozpoznać po zciętej końcówce.Zdarzały się białe końcówki kierownicy (widać to na prospektach)
MZ TS w pierwszej wersji:
W roku 76 zmieniono zawieszenie na nowe 35mm, przedni błotnik oraz wydech na prosty. Stosowano zamiennie błotniki tylne nowego i starego typu, podobnie jak długie gumy na lagi, nie zależnie od wersji. Silnik pozostał bez zmian.
MZ TS w drugiej wersji:
Rok później zmieniono silnik na MM150/3. Z zewnątrz różnił się tylko wyjściem na obrotomierz w wersji luksusowej, oraz gumowym zatykanym korkiem oleju, zamiast metalowej śruby. Silnik został bardzo unowocześniony w środku. Wzmocniono wał, dostał łożysko na główce korbowodu zamiast tulejki, co pozwoliło zmienić mieszankę 1:30 na 1:50. Zmieniono również sprzęgło, oraz sposób mocowania simmeringów. Nie były już mocowane w karter, tylko w płytkę przykręcaną do karteru, co było o wiele mniej problematyczne. W samych motocyklach w wersji luksusowej zmieniła się lampa, nie było już w niej licznika, i pojawiły się mocowania zegarów, połączone z mocowaniami kierownicy. We wszystkich sztukach stosowano już nowy typ błotnika tylnego, choć z samego początku można było trafić na sztukę ze starym. W trakcie produkcji zmieniono sposób mocowania przednich migaczy, i mocowano je do dolnej półki zawieszenia. W 82 roku zmieniono korek baku.
MZ TS w trzeciej wersji:
Zegary:
Od początku produkcji stosowano takie liczniki:
Pod koniec wychodziły podobne do tych z pierwszych ETZ 250, tylko obrotomierz nie posiadał kontrolek, a prędkościomierz miał je mniejsze, odpowiadały za wskaźnik luzu oraz ładowania.
Korki:
Na początku do TS leciały korki z okazji sześciodniówek:
A od 82 roku z okazji 60 fabryki:
Czasem można było pod korkiem znaleźć miseczkę do odmierzania oleju:
Naklejki i malowanie:
MZ wychodziły w dwóch typach naklejek, lub bez.
Najczęstszy typ, czyli czarny napis, na przezroczystym tle:
Rzadko spotykane, czyli na srebrnej folii, które widzimy tutaj:
TSki były malowane w następujących kolorach: czerwony, ciemno niebieski, jasno niebieski, żółty, zielony, A w wersjach eksportowych również na czarno i srebrno.
Rama, i dolna część lag była czarna, błotniki oraz półki srebrne
Różnice między 125, a 150:
Cylindry jest bardzo łatwo poznać, ponieważ są znakowane przy kolanku:
Tekst napisany wyłącznie dla forum: http://www.chlopcyrometowcy.pl – zakaz kopiowania.