Post: #49

Wracam po prawie miesiącu przerwy, żeby trochę ruszyć temat
Oczywiście dzieje się, nie na moich oczach więc nie wstawiam zbyt dużo i często ale Fiat jest już w podkładzie. Do początku maja lakiernik ma zamiar się wyrobić. Wątpię, żeby do końca tego tygodnia, bo musi jeszcze położyć masy uszczelniające i baranka ale jest już bliżej niż dalej. Moje niedociągnięcia udało się ładnie zamaskować i teraz już chyba wszystko pięknie pasuje
Zresztą, co ja będę gadał



I tu już w podkładzie, od razu jakoś tak lepiej wygląda.


Ja mam już większość rzeczy zrobionych ale coś tam jeszcze się znajdzie. Dzisiaj na przykład wyczyściłem resztę dywaników i fotele.





I jedna z ostatnich rzeczy, które zrobiłem to było wypiaskowanie, polutowanie i pomalowanie zbiornika paliwa.


Znając życie przy składaniu zostanie mi jeszcze trochę pracy no i jak to zawsze - czegoś będzie brakować albo będę się pół godziny zastanawiał "a jak to było?". Mimo tego, że robię zdjęcia to jednak nie wszystko jestem w stanie sfotografować. Ale to chyba każdy tak ma
Mam nadzieję, że już w przyszłym tygodniu uda mi się wrócić z porcją nowych zdjęć

Romet Charteł bogiem mym

Romet Traper nałogiem mym

CZ 3 5 0 zapiernicza tuż pod Z E R O