Post: #21

Ja też trochę odkopię i z chęcią, a i z ciekawością zapytam - jak sprawują się Monstery po tym czasie? Jeżdżą? Nic się nie rozleciało? Nie ma zgryźliwości w tym co piszę, rozmyślam po prostu nad jakąś nówką - daily i może do jakiegoś delikatnego wstępu do stuntu amatorskiego, tak żeby nie upalać swojego "prototypu", i jestem niezmiernie ciekaw. Bozia wzrostu dała tylko 1610mm, a widziałem, że i wyżsi cwaniacy jakoś ludzko na tym wyglądają, i poniekąd trochę bardziej do mnie przemawia taka miniaturka, niż stylizowane na 'nakedy' bartony, rutery, i inne zipy... Monster za bardzo nie udaje czym jest - małym motorowerem do miasta i - przynajmniej stylistycznie - kupuję to.