Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
|
Autor |
Wiadomość |
BellaUrsa
Nowy
Liczba postów: 34
Imię: Krzysiek
Skąd: Legionowo
Pojazd: Inny
|
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :)
Quake96 - gratuluję maszyny, też chciałbym móc pojeździć jeszcze raz Maluszkiem, choć i tak na zawsze będę miał rysę na psychice z powodu tego, że jednego miałem i sprzedałem. Malucha dostałem w 2002 roku od Dziadka. On nie mógł już jeździć z powodu problemów ze wzrokiem, a ja potrzebowałem samochodu do dojazdów do pracy. Poza tym była to maszyna na której doskonaliłem technikę zaraz po otrzymaniu prawa jazdy, poza tym był w rodzinie odkąd pamiętam, więc Maluch był niemalże członkiem rodziny.
Był to model z 1984 roku, pojemność 650, koloru "Piasek pustyni", mały zestaw wskaźników, ale też już i mały rozstaw śrub w kołach z plastikowymi kołpakami, małymi wlotami powietrza z boku oraz wąskimi plastikowymi zderzakami bez miejsc na instalację światła przeciwmgłowego i wstecznego.
Jedynymi problemami dziadka na drodze jakie zapamiętałem było to, że raz zakopał się w pozimowym błocie, a drugi raz wysiadła mu w trasie cewka zapłonowa. Obie przygody na drodze do rodziny ojca pod Wyszkowem. Z błota wyciągał nas traktorem rolnik z pobliskiej wsi, a cewką zapłonową poratował dziadka mój wujek, zadający szyk piękną Zastavą!
Mnie Maluszek nie zawiódł w trasie ani razu, a dosyć regularnie pokonywałem nim 30km drogę do pracy. Jeśli posłuszeństwa odmawiały przeguby półosi napędowych, albo zapłon rzucał nieoczekiwanie palenie, to działo się to na podjeździe pod domem, ale nigdy poza działką. Przez kilka miesięcy Maluszka użytkowała moja siostra, dojeżdżając nim na studia, aż w końcu, około roku 2004-2005 sprzedałem go za 500pln za które kupiłem jakąś g*wnianą komórkę Samsunga. W tej chwili nie sprzedałbym go za nic, a do tego wziął się za jakiś remont, bo gdzieniegdzie żarła go ruda szmata. W tamtych czasach jednak Maluchy były normalnymi samochodami codziennego użytku, sprzedałem go bez sentymentu - takie były czasy. Teraz żałuję strasznie.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Chcesz zobaczyć jak wygląda praca amatora bez budżetu, sprzętu oraz skilla? Odwiedź wątek remontowy mojej Kaczki
|
|
18-07-2018 17:56:05 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
RE: Kłejkowy 126elx - Spełnienie życiowego marzenia :) - BellaUrsa - 18-07-2018 17:56:05
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|