chińskie kaski
|
Autor |
Wiadomość |
krzysiu1505
Technik
Liczba postów: 952
Imię: .
Skąd: okolice Bochni
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: chińskie kaski
Jeśli chodzi o kaski, to Awina nie są zbyt dobre, niezbyt wygodne, szybko parują. Lepiej kupić polskiego Tigera, mam taki, kosztował w sklepie z częściami do piździków równe 99zł, lepszy od kosztujących tyle samo kasków Awina. A co do bezpieczeństwa, to można kupić i kask kosztujący tyle, że za taką sumę można kupić nawet nie rometa, ale dwa lub trzy simsony, ale przy zawrotnych prędkościach osiąganych przez motorower w razie wypadku różnicy to wielkiej nie czyni: kolega ogarem wjechał w tablicę z prędkością 60km/h, przód ogara skasowany, ale chiński kask który miał na głowie nawet nie pęknął, tylko się porysował. A co do czepiania się przez policję: są tacy co i w hełmach wojskowych jeżdżą, a policja się nie czepia.
Skład złomu w moim garażu:
- Simson S51B1-4 1983r
- Simson S51N/Electronic/Comfort(składak z 3 różnych) 1989r.
- Romet Ogar 200(motorower jutra: może jutro odpali) 1989r: sprzedany, oby trafił w dobre ręce
|
|
13-07-2014 11:02:29 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości
|
|