Los Komara
|
Autor |
Wiadomość |
Artur
Zachmurzony

Liczba postów: 2,356
Imię: Artur
Skąd: Poznań
Pojazd: Inny
|
Los Komara
Jak kiedyś pisałem, posiadam Komara 2350 z 1975 roku. Jest to mój pierwszy pojazd, jaki kupiłem i wyremontowałem. Niestety, po nabraniu ciut większego doświadczenia i większej wiedzy (niewiele, ale zawsze  ) mogę ukazać wiele niedociągnięć w tym procesie: odpadający lakier, rdza (po remoncie!), brak przeprowadzenia cynkowania, chromowania czy wymiany niektórych części. Co najgorsze, Komar nie odpala! Iskra jest, paliwo jest, ale załapać nie chce ani na sekundkę... Podejrzewam złe ustawienie zapłonu, jedyne co zostało... Oprócz tego kopniak źle odskakuje (nie taka sprężyna, jak trzeba), luźne łożysko przy zębatce zdawczej, brudny łańcuch, krzywe linki czy ciężko wchodząca jedynka. Ale to nie koniec! Tragicznie zaszpachlowane wgniecenia na baku, "ugryziony" błotnik tylny, ucięte mocowanie wydechu (tak akurat było, jak go kupowałem), nieoryginalny przód (oryginał kupiłem, leży w szopie i czeka na rozkręcenie i piaskowanie), blokujący się hamulec tylny... Najlepiej byłoby przeprowadzić mu drugi remont - dać porządny lakier, dobrze zaszpachlować co trzeba, wymienić przód i błotnik tylny, odrestaurować koła, wydech, ponaprawiać silnik, dorobić mocowanie do wydechu...
I tutaj właśnie mam kłopot - Komar to nie jest sprzęt warty majątku, więc każdy większy wydatek nie jest zbytnio opłacalny. Jak myślicie, wyremontować go znów? Zrobić to tak, jak trzeba? Czy lepiej dać sobie spokój, sprzedać go, zamienić, ewentualnie wymienić silnik i sobie nim pojeździć? Się po miesiącu mu lakier rozsypie, hamulce doszczętnie wyrobią, koła pokrzywią i będzie gorzej, jak przed remontem... O ogólnym wrażeniu nie wspominając. Doradzicie?
Parę zdjęć:

Hamulec tylny - tak powinno być? Bo coś mi się tu nie zgadza... To chyba nie jest oryginał?

Ucięte mocowanie wydechu:
|
|
22-11-2012 18:30:36 |
|
|
Wiadomości w tym wątku |
Los Komara - Artur - 22-11-2012 18:30:36
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości
|
|