Ogar 200 Romka '84
|
Autor |
Wiadomość |
romek
019 rzondzi
Liczba postów: 2,206
Imię: Marcin
Skąd: NOS
Pojazd: Romet Komar
|
RE: Ogar 200 Romka '84
No to teraz już nie ma odwrotu
Weryfikacja: rama jest ok, spawany był ogranicznik stopki jednak, lecz zdaje się problem leżał w stopce (już naprostowana, jak będzie nadal źle to podklejkę dyskretnie jakąś grubszą gumę na ogranicznik). Jeden spaw przy główce ramy ma wadę fabryczną (takie małe dziurki) ale 39 lat trzymało, piaskowanie prawdę powie. Na oko rama zdaje się prosta. W pewnym momencie się załamałem, bo zobaczyłem że wahacz tylny pracuje ośką w ramie. Myślałem że będzie grubsza akcja, a okazało się że tulejki metalowe w ramie są jak najbardziej wymienne i już wybite. Tulejki z wahacza tylnego wyszły na prasie i zamierzam ich użyć ponownie. Nie znalazłem dzisiaj czasu na przyjrzenie się bliżej kołom. Chromy będą ratowane tak jak się da oprócz kolanka które będzie wymieniane. Kanapa zostaje taka jaka jest - nie jest jakaś dramatyczna a szkoda mi tej metki spod spodu. Naprawy będzie wymagał przedni błotnik, jedna fasolka jest rozrajbowana i posiada wgniecenia do wyklepania i zaszpachlowania. Jako ciekawostka - to jest założony chwilę po zakupie kranik, a w tle zalana chwilę po zakupie świeża benzyna. Drugi bak już do mnie jedzie.
Pytania:
1. Od którego roku zaczęto stosować przelotkę na linkę licznika (domyślam się że mój nie powinien jej mieć, jestem tylko ciekawy). W moim linka powinna być jakoś uwiązana czy dyndać luźno?
2. Kanapę, schowek, cewkę butelkową mam ubrudzone delikatnie zaciekami z jakiejś 30 letniej farby olejnej. Jak to najlepiej wyczyścić?
|
|
12-10-2023 19:42:07 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|