Post: #1

Witam serdecznie Panowie! Jako szczęśliwy posiadacz 2 sztuk Ogara 200 z których jeden właśnie przechodzi kapitalny remont za każdym razem mam tylko jeden problem. Jakość części. To jak są produkowane to jedna rzecz ale są również sprzedawane przez ludzi którzy nie mają pojęcia jak powinna wyglądać właściwa lub jakie miary trzymać. Jak narazie udało mi się kupić gaźnik do 223 w którym paliwo się lało dołem. Drugi z reklamacji nie puszczał paliwa wcale. Kupiłem oś przedniego koła która miała 10.2mm zamiast 10. Dostałem również 17 calową obręcz w której otwory na nyple miały 6.2mm gdzie same nyple mają 6.6mm. Jako że na codzień zajmuje się stronami internetowymi zastanawiam się czy jest sens tworzyć sklep/marketplace z częściami do naszych motorowerów ale jedynie z tymi które są polecane/pasują/są dobrej jakości? Czy to strata czasu i nerwów? Jak myślicie?

Pozdrawiam !

Post: #2

Z jednej strony spoko by było, z drugiej nie wiem jak to widzisz. Chcesz się bawić w prowadzenie normalnego sklepu czy może coś na zasadzie serwisu, który będzie przenosił Cię do odpowiedniego sklepu?

Druga sprawa, że z producentami różnie bywa. Duells np. kiedyś najlepsze wały robił. Obecnie słyszę opinie, że czopy nie trzymają wymiarów..

Post: #3

Często serwis motocyklowy prowadzi także sklep, gdzie wystawia części montowane przez siebie i sprawdzone,
Ja to żeh zawsze powtarzał, lepszy używany oryginał niż te buble współczesne.

Z duellsem prawda kiedyś było naprawdę spoko, np gaźnik jeszcze w niebieskich kartonikach z logo RDI-4,
do tych z logo duellsa na pudełku nie mam szczęścia.a to cieknie albo zero reakcji na regulacje.

Post: #4

Odnośnie gaźnika to ja kupilem swojego Ogarka 200 z jakimś chinskim gaźnikiem typu no-name i powiem tak: jedynym problemem jest delikatnie za wąska tulejka iglicy (przez co czasami sie cala przepustnica przycina) od dawki paliwa i trzeba troche pobawic sie regulowaniem ale jak juz sie ustawi to jest 100 razy lepszy niz oryginalny Jikov. Druga rzecz to guma od filtra powietrza do gaznika - jak go kupiłem to mial taką dość grubą tą rure i miała ona dziurke dlatego postanowiłem wymienic na nową gume ze sklepu 4jawa (czyli jeden z najlepszych jesli chodzi o czesci do jawek), co sie okazało - nie dosc że guma jest znacznie ciensza niz ta z ktora kupilem motorek, to jeszcze zaczeła pękać na zgieciu i musialem z powrotem zamienic na tą dziurawą tylko owinąłem izolacją i jest w porządku. Podsumowując: jesli chodzi o jakosc czesci to nie ma jednego dobrego źródła tychże, albo najlepszy jest oryginał z epoki albo najzwyklejszy chiński zamiennik i do tego jeszcze w roznych sklepach jest różnie z tą jakością...

Post: #5

Możesz wymyśleć jakąś aplikacje, czy stronę podobna do porównywania cen produktów. Petent wpisuje dane pojazdu, oraz część która potrzebuje i wyskakuje mi lista linków do sklepów, z których część pasuje p&p.
Tylko pamiętaj że Polak zawsze mundry, jak nie najmundry i kupi to co jest najtańsze, albo w ogóle.
Łogór nie zgodzę się. Często chińskie części są dużo lepiej wykonane niż ten nasz starodawny bubel, ale nadal to rzadko się zdarza.

Post: #6

Debesta, jasne że tak nie ma reguły np. tłoki współczesne są doskonałe i ZMD nie ma tutaj nawet porównania.Ale z gaźnikami jest już loteria, i tu tego samego producenta.Prawdą jest że z roku na rok z częściami jest coraz lepiej tzn jest coraz więcej zamienników,producentów i jakość wyraźnie się poprawiła niż to było 10 lat temu gdzie w zasadzie wyboru za wielkiego nie było.

Problem też jest z trzymaniem wymiarów i pomimo często lepszych materiałów niż oryginał części poprostu nie pasują albo trzeba je modyfikować.U mnie w hasioku pełno takich bubli, bo nawet nie chciało mi się bawić ze zwrotem tego.

P.S. napisał to fan wypierdziałych erosów stomili i purysta oryginału.

Post: #7

W zasadzie jedyną opcją na sensowny sklep jest chyba w takiej sytuacji znanie wymiarów każdej możliwej części tak żeby już u producenta/dystrubutora zamówić właśnie taką P&P

Post: #8

Większość rzeczy klepanych jest u chińczyka. Tutaj z kolei rozmawiałem kiedyś z chińczykiem i mówił, że jak nie masz kogoś tam na miejscu kto będzie jakości dopilnowywał to będą Ci próbować buble wciskać tak czy tak. Z drugiej strony parę lat temu to było a świat się zmienia...