Post: #1

Witajcie

Kupiłem Komar 3. Stary właściciel pomalował go pędzlem, gdzie jeszcze schodzi pod wpływem benzyny (na baku). Stary lakier chyba jest. Planuje wypiaskować wszystko i pomalować własnymi rękoma, więc wchodzi w grę spray. Mam miejsce, gdzie mogę powiesić ramę itp. części.

Pytanie brzmi - procedura malowania spray'em? Mógłby ktoś po punkcie napisać co robić, żeby to było W MIARĘ dobrze? orientacyjnie, to:
-rozpuszczalnik
-pierwsza warstwa tzw. podkład
-druga koloru
-trzecia koloru
-pierwsza lakier
-druga lakier

Coś brakuje?
szukałem na forum, ale nie mogę znaleźć podobnego wątku

Post: #2

> malowanie sprayem
> malowanie dobrze
(wybierz jedno)

Post: #3

Jednak wolę samemu, bo jakieś umiejętności zdobędę z tego "projektu" - czyli spay'em

Post: #4

(16-04-2019 18:17:21)Szymon72 napisał(a):  > malowanie sprayem
> malowanie dobrze
(wybierz jedno)

Hahahahahahahaha. ja powiem tak: Malowanie kredkami czy drukarka?

Post: #5

Drukarka, zobacz to z tej strony że np rysunek techniczny już się nie robi recznie ołówkiem i resztą przyborów tylko robi w AutoCadzie i na ploterze wykonuje wydruk

Post: #6

Sugerujecie, że to jest bezsensu? bo nie rozumiem

Post: #7

Jest na forum poradnik. Jak na kompa siądę to znajdę. (Na telefonie nie umieć )

Post: #8

stqc, masz racje no ale mi chodziło że jak umiesz to to zrobisz . A nie odpowiedź nie wiadomo skąd że wyjdzie źle i paskudnie. Trzeba umieć to zrobić.

Post: #9

Spray niezbyt nadaje się, jeśli chcesz uzyskać dobry efekt na długo. Może 2-3 lata wytrzyma, ale dłużej raczej nie ma szans.

Post: #10

Hahahahahahaha nie prawda skąd macie takie informacje ? Jak nie było czym pomalować mojego Junaka w 1993 (z resztą nie tylko tego) to mój tata pomalował go spreyami no wtedy nic innego nie można było kupić i nie było jak inaczej tego zrobić a i tak te spraye drogo wyszły. Lakier dziś ma niemal 30 lat i nosi ślady normalnego użytkowania. Sam też pomalowałem komara sprayem i teraz nawet ogara i lakier jest elegancki.

Post: #11

O widzisz, tu inna informacja. Kolega malował Simsona sprayem i z lakieru niewiele zostało, ja malowałem kilka części z motorynki i też na tle proszku czy dwuskładnikowego lakieru wypada nieciekawie. Jakie lakiery stosowałeś?

Post: #12

Podkład epoksydowy Troton, lakier bazowy (kolor) to już różnie na Junaku mam championa (jeszcze się puszka ostała ) są dobre nawet bardzo od siebie polecam deco color, troszkę gorszy jest też dupli color bo trzeba dobrze wstrząsnąć ale to nie problem. Lakiery bezbarwne dobrze dawać tej samej firmy co bazę bo się zetnie albo spaskudzi no i warto też o to zapytać w sklepie czy się połączą elegancko.

Kładę to tak:
-odtłuszczam benzyną ekstrakcyjną
-podkład epoksydowy 2 warstwy odstęp czasowy jest na puszcze około 5-10 minut
-czekamy klika dni jak będzie twardy matowimy i odtłuszczamy
-kładziemy bazę 3 warstwy i tu jest ważne 1 warstwa to lecimy zakamarki i tak z grubsza tylko święcimy, 2 warstwa to malujemy ale też nie za grubo, a 3 to już lecimy elegancko na tip top. Odstępy między warstwami są na puszcze.
- teraz czas na bezbarwny i tu jest ważne kładziemy na mokry lakier żeby było cacy i się nie ścięło czyli czytamy na bazie po jakim czasie można nałożyć koleją i po tym czasie jedziemy bezbarwnym 2 warstwy, 1 cienka a 2 normalnie jedziemy też w odstępie czasowym

I powiem jeszcze że wiadomo warunki otoczenia są ważne czyli musi być ciepło i pomieszczenie (polecam piwnice w bloku) wentylowane warto je też spsikać wodą żeby nie było kurzu. Puszki warto też chwilkę w gorącą wodę wrzucić żeby się lakier ogrzał i było większe ciśnienie w puszce.

No i jeszcze jak wam wyjdzie zaciek to spokojnie na podkładzie można zeszlifować, a jak będzie na bazie to czekamy jak to wyschnie "na kamień" matowimy i wtedy bezbarwny ale musimy uważać i 1 warstwę dać mega cienką, najlepiej na 3 rozłożyć, 2 też i za 3 elegancko kłaść. Czemu takak kombinacja ? A no po to że lakier bezbarwny może nam bazę rozpuścić.

Pytajcie śmiało to powiem co i jak.

Post: #13

@rafi555
napisz dokładnie w punktach co robić w takim malowaniu spray w Twoim stylu. Będziemy wdzięczni

Post: #14

(16-04-2019 21:59:32)rafi555 napisał(a):  - teraz czas na bezbarwny i tu jest ważne kładziemy na mokry lakier żeby było cacy i się nie ścięło czyli czytamy na bazie po jakim czasie można nałożyć koleją i po tym czasie jedziemy bezbarwnym 2 warstwy, 1 cienka a 2 normalnie jedziemy też w odstępie czasowym

Tak prawidłowo jak się lakieruję to po położeniu bazy czekamy chwilę aż wyschnie,jak ktoś się boi to te 5 minut i przecieramy wszystko ściereczką antystatyczną która zbiera wszystkie pyły i inne syfy które się osadziły ,przedmuchujemy powietrzem i wtedy dopiero bezbarwny na to . Nie to, żebym się czepiał czy coś, ciekawostka taka

Post: #15

To tak po kolei :

-odtłuszczamy
-kładziemy podkład epoksydowy - 2 warstwy
-czekamy klika dni jak będzie twardy matowimy
-odtłuszczamy
-baza 3 - warstwy
-przecieramy ściereczką antystatyczną i przedmuchujemy
-bezbarwny - 2 warstwy

O to chodziło ?