Tryb drzewa | Tryb normalny

**rafi555** · 14-08-2018 22:55:44

Wiesz w ogóle jak to sprzęgło jest skonstruowane loo

?

Najlepiej złap zabierak sprzęgła lekko ręką i małym palcem obróć kosz jak tak możesz zrobić jest ok.

**Pan Zdzisław** · 14-08-2018 22:57:55

To jutro to sprawdzę.

A według instrukcji ten popychacz ma dociskać tą tarczę z kulką, aż do tego zbieraka, dlatego ma nie przekraczać 3,5mm luzu. Przynajmniej tak to zrozumiałem.

Za ten czas zamówię tą tarczę z kulką (bo gość twierdzi, że są strasznie ciężko dostępne, choć na alledrogo widzę tego od grona) i ten popychacz (O którym w życiu nie słyszał

).

Skoro wiesz jak to jest zaprojektowane. To może oświecisz mnie czy produkowali tylko jeden typ sprzęgła do tego silnika, czy może parę typów. Bo składałem wszystko wybierając najlepsze części z różnych silników (oczywiście z dwóch 023).

Dobrze znalazłem ten temat http://chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=37767. Rozumiem, że jest jeden typ sprzęgła do tego silnika. Jestem pewien, że całe sprzęgło złożyłem dobrze (można popatrzeć na zdjęcia jak wcześniej mówiłem). Ciekawe co jest przyczyną...

**seler1500** · 14-08-2018 23:54:42

Nowe sprzęgło nic Ci nie da, zobaczysz. Współczesne kosze sprzęgłowe są zbyt grube, po dokręceniu zabieraka blokują się na wale.

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 00:09:53

Cytat:Nowe sprzęgło nic Ci nie da, zobaczysz.

,,Id łoz dzaz a dzoł men, koln dałn'' Chciałem tylko żartobliwie zasugerować, że nie podoba mi się rozkręcanie połowy silnika i z niepewnością złożenie go i sprawdzenie czy to sprzęgło działa. Zamówiłem do sprzęgła tylko popychacz i tarczę z kulką.

Cytat:Współczesne kosze sprzęgłowe są zbyt grube, po dokręceniu zabieraka blokują się na wale.

A może ten wał ma za długi gwint i coś nie do końca dociska... ale w sumie wcześniej też miałem oryginalny wał i problem był podobny. Zdejmę tą podkładkę, ale będę musiał zdjąć koło zdawcze, a zabezpieczyłem je podwójnie zaginając blaszkę...

Ciężkie jest życie rometa... szczególnie, gdy jest się rometem Tongue

.

**rafi555** · 15-08-2018 00:28:43

(14-08-2018 22:57:55)Pan Zdzisław napisał(a): Ciekawe co jest przyczyną...

Przyczyną jest ta podkładka którą dałeś pod kosz bez mierzenia i myślenia.

Tak z ciekawości, czym zmierzyłeś grubość sworznia i średnicę otworu w tłoku?

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 00:34:43

Cytat:Tak z ciekawości, czym zmierzyłeś grubość sworznia i średnicę otworu w tłoku?

A czy ty zamiast mnie obrażać umniesz przewinąć parę odpowiedzi wstecz i to sprawdzić?

Jakbyś chciał wiedzieć to wszystko zrobiłem jak trzeba (według instrukcji i porad)

Podkładka ma 1,2mm pod koszem sprzęgłowym co było napisane na zjdeciu i mam takie 3. Mierzyłem i tłok niby był za ciasny, ale był wczesniej i go wlozyłem. Silnik chodzi dobrze i trzyma obroty. Pali teraz praktycznie z kopa tylko to nieszczęsne sprzęgło nie działa

Więc proszę daruj sobie te chamskie komentarze. Jak chcesz pomóc to pomóż, ale mnie nie obrażaj.

**rafi555** · 15-08-2018 01:04:10

Jeszcze raz napiszę, kosz ma chodzić leciuteńko, co z tego jak podkładka ma 1,2 mm grubości i masz takie 3 Smile

jak to trzeba indywidualnie dobrać. Jak masz za grubą nawet trochę to zabierak przyciśnie kosz do wału. Jeszcze dodam, że lepiej jak by było tak z 0,3 mm luzu między zabierakiem a koszem.

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 01:52:48

Cytat:co z tego jak podkładka ma 1,2 mm grubości i masz takie 3

Chodzi mi o to, że według instrukcji jest to fabryczny wymiar, a to, że mam takie trzy oznacza, że jest z 3 silników, które widziałem jak kiedyś działały (włącznie z tym silnikiem, który rozbierałem) i takie są nawet sprzedawane w sklepie w (mniej więcej) takich rozmiarach. Oczywiście mam świadomość, że to prawie 50 - letni romet i części wraz z karterami mogły się już trochę zużyć i jeszcze dorobiłem uszczelki z gambitu 0,4mm zamiast papierowych 0,1mm. Jednak nawet pomimo tego to sprzęgło powinno działać, może gorzej, może lepiej, ale powinno. Jednak niestety wygląda na to, że faktycznie podkładka może być za gruba.

Cytat:Jeszcze dodam, że lepiej jak by było tak z 0,3 mm luzu między zabierakiem a koszem.

Będę miał to na uwadze jak to wszystko zdemontuje sad

**seler1500** · 15-08-2018 02:11:43

Kosz ma chodzić lekko, ale po dokręceniu zabieraka - zwróć na to uwagę.

**rafi555** · 15-08-2018 11:12:40

(15-08-2018 01:52:48)Pan Zdzisław napisał(a):
Cytat:co z tego jak podkładka ma 1,2 mm grubości i masz takie 3
Chodzi mi o to, że według instrukcji jest to fabryczny wymiar, a to, że mam takie trzy oznacza, że jest z 3 silników, które widziałem jak kiedyś działały (włącznie z tym silnikiem, który rozbierałem) i takie są nawet sprzedawane w sklepie w (mniej więcej) takich rozmiarach. Oczywiście mam świadomość, że to prawie 50 - letni romet i części wraz z karterami mogły się już trochę zużyć i jeszcze dorobiłem uszczelki z gambitu 0,4mm zamiast papierowych 0,1mm. Jednak nawet pomimo tego to sprzęgło powinno działać, może gorzej, może lepiej, ale powinno. Jednak niestety wygląda na to, że faktycznie podkładka może być za gruba.

Cytat:Jeszcze dodam, że lepiej jak by było tak z 0,3 mm luzu między zabierakiem a koszem.
Będę miał to na uwadze jak to wszystko zdemontuje

Warto wspomnieć że masz jeszcze nowy wał Smile

który może mieć właśnie odchyłki a w tym przypadku wystarczy niewiele a już sprzęgło nie będzie działać.

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 12:57:18

Cytat:Warto wspomnieć że masz jeszcze nowy wał Smile który może mieć właśnie odchyłki a w tym przypadku wystarczy niewiele a już sprzęgło nie będzie działać.

Ten wał był już w silniku i ponoć działał dobrze i jestem w stanie w to uwierzyć. Myślę, że to jednak bardziej podkładka się do tego przyczyniła, bo jak mówiłem na starym oryginalnym wale był ten sam problem.

**rafi555** · 15-08-2018 13:23:33

Znaczy wiesz, budowa tego sprzęgła jest banalnie prosta i dla tego jest niezawodne. Ale jak masz jakieś niedopatrzenie w miejscu kosza i zabieraka to dupa :. Kiedyś miałem ciekawy problem bo ślizgał mi się kopniak, czyli teoretycznie sprzęgło nie łapało, za to jak wbiłem bieg na sprzęgle to gasł po prosty od razy niby łapało. Co się okazało że nie było wcale luzu i kosz ciężko chodził. W tym miejscu jak już pisałem lepiej dać trochę luzu, nic się wtedy nie stanie a mamy pewność że będzie dobrze. Jak dobrze poskładasz to po wciśnięciu sprzęgła i kopnięciu powinno być słuchać jak wiruje sprzęgło ale tak że nie jak kopiesz, tylko raz kopniesz a ono się kręci i kręci. W tedy to nawet na wolnych obrotach na sprżegle można wbić dwójkę i nie zgaśnie.

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 17:21:15

A nie można po prostu wrzucić pierwszy bieg, wcisnąć klamkę sprzęgła i sprawdzić czy koło będzie się blokować?

Mniejsza. Co do tej podkładki, to dam tą samą co jest pod wałkiem głównym (M12 0,5mm ), bo obawiam się, że brak podkładki może zrobić dziurę w simmeringu i tym samym znowu będę musiał rozbierać prawą stronę.

**Pan Zdzisław** · 15-08-2018 18:39:24

Dobrze więc zdjąłem jak się dało. Zabierak kręci się razem z koszem. Zbieraka nie da się podciągnąć bo jest dociśnięty do kosza. Przynajmniej teraz wiem w czym jest problem. Za gruba podkładka.

Na próbę dam podkładkę 0,5mm. Jeśli problem będzie nadal to ją ściągnę.

Dałem podkładkę i teraz po dokręceniu się kręci, jednak nie mogę docisnąć ręką tego zbieraka do kosza. Tak ma być?

**rafi555** · 15-08-2018 20:09:36

Zabieraka za Chiny Ludowe nie nie dociśniesz ponieważ teraz jest oparty o wał. Teraz tylko koszyk powinien mieć drobny luz, w ogóle jak się obraca? Leciuteńko czy z minimalnym oporem? Pamiętaj jeszcze, że nakrętka kosza powinna być dokręcona na amen.