Post: #1

Ostatni raz byłem tutaj rok temu. Praca z Rometem szła bardzo topornie do takiego stopnia, że musiałem zrobić przerwę. Jednak po roku wróciłem, aby rozłożyć silnik, złożyć go i pojechać w końcu tym Rometem. Mam nadzieje, że mi w tym pomożecie.



Zakupiłem markowe łożyska SKF z luzem C3 i jedno łożysko kryte też marki SKF. Ponad to kupiłem: simmeringi (lepsze); uszczelkę z kryngielitu; lepszy, szary smar silikonowy oraz pierścienie do tłoka.


Postanowiłem też nie ryzykować z wałem z krzywym korowodem. Chciałem zakupić oryginalny wał. Jednak był albo za drogi, albo okazywał się, że ma luzy góra-dół. Zakupiłem używany, chiński (czy tam tajwański) wał. Sprzedawca mówił, że zakupił go na JackMotors za 100zł tego roku. Był już w silniku i pracował dobrze. Jednak walnął mu cylinder i sprzedaje silnik na części. Nie miał luzów. Na dodatek dorzucił założone na niego łożyska marki Craft. Byłem sceptyczny tym opowieściom. Jednak nie chciałem szukać długo, więc dałem szanse. Chciał 55 zł, zszedłem do 45 zł. Przyszedł i.... nie wierzyłem, że był w silniku. Wyglądał bardzo dobrze, ładnie wykończony, bez rdzy i dosyć ciężki. Ma dopuszczalne luzy na boki, brak luzów góra-dół. Widać, że pracował bo łożyska na wale były zużyte. Wymiary te same, co do mm. Jednak korbowód wydaje się mniej solidny niż oryginalny. Znaczy ma te same wymiary co oryginał, jakość stali też dobra, ale wydaje się taki cienki. Na szczęście po pokazaniu go znajomemu stwierdził, że wał jest dobry. Znalazłem go też na GMOTO, gdzie ma same dobre opinie. Może to kolejny dobry wał jak Duells? Przekonam się.


Dorzucone było także łożysko igiełkowe. Nie wiem czy jest to łożysko wraz z wałem czy markowe, ale idealnie pasuje do sworznia z tradycyjnego korowodu. Jednak na wszelki wypadek wolałbym go wymienić na jakieś markowe.


Tutaj właśnie mam problem, bo nigdzie nie mogę znaleźć markowego łożyska igiełkowego o wymiarach 12x15x14. Jakbyście mogli mi podesłać linki do jakiś np: SKF, FAG czy KOYO byłbym wdzięczny.



Umyłem także wszystkie części silnika (jak i same kartery) w benzynie, po tym w wodzie z CIFEM. Następnie wytarłem ręcznikiem i na wszelki wypadek prysnąłem części WD40, aby nie zardzewiały. Wypolerowałem także wszystkie kanały w cylindrze, ,,miejsce na tłok'' w głowicy i sam tłok u góry.

Potrzebuje tylko jeszcze zabezpieczenia sworznia, łożyska igiełkowego, ściągacza do łożysk (mój nie dochodzi do łożysk i nawet nie ma jak złapać. Nie da się ściągnąć je imadłem, młotkiem, śrubokrętem czy prasą. Przy próbie z śrubokrętem i młotkiem trochę porysował się wał, więc odpuściliśmy) oraz tulejki sworznia (chyba, że ten ze starego korowodu może być).

Teraz chciałbym go złożyć z pomocą kogoś kto już to robił (mam na myśli forum). Chcę mieć pewność tego, że jest dobrze złożony. Mam na myśli, że będę tutaj pokazywał zdjęcia typu: czy zakładam dobrą podkładkę o takiej grubości czy też nie. Czy pod choinką powinna być tak podkładka czy nie itd.

Jednak pytania teraz mam takie:
1. Jakie markowe łożysko igiełkowe wsadzić do tego korowodu?
2. Montaż mogę przeprowadzić za pomocą oleju i prasy, czy lepiej nagrzać kartery i zamrozić łożyska?
3. Montować wszystko na luzie C3 czy dać jedno łożysko obustronnie zabezpieczone po stronie sprzęgła?
4. Co oznacza to CKS na korowodzie wału? Stop z jakiego jest zrobiony?

Przepraszam za taką przerwę.

Post: #2

1. Nie ma chyba żadnego markowego, przynajmniej mi nic nie wiadomo ew. na zamówienie
2. lepiej nagrzać, masz pewność że nic nie pogniesz
3. może być C3, ja mam C4

Kanał: ZeVet (http://bit.ly/zevetchan)
Instagram: bakista__ (http://bit.ly/bakista)
"Łączy ludzi trawa, dzieli ludzi siano."

Post: #3

1. Łożysko igiełkowe pasuje od silników AM6, u siebie mam Top Racing i jest wystarczająco dobre.
2. Jak Ci wygodniej, ale lepiej nagrzać kartery (do max 80 - 100 stopni) i zamrozić łożyska. Można w ten sposób uniknąć uszkodzenia gniazd łożysk, ale uwaga, kartery muszą być podgrzewane równomiernie, podgrzewanie np. palnikiem może doprowadzić do zdeformowania przylgni i nie tylko.
3. Wszystko C3, bez osłonek. BTW istnieją też łożyska z luzem C3 z osłonkami, ale to inny temat.
4. Możliwe, ale nie sugerowałbym się tym. Mam taki sam wał w modyfikowanym silniku, 5000 km przebiegu nie robi na nim wrażenia, nadal bez luzów.


W żadnym wypadku nie składaj silnika na tej cienkiej białej uszczelce między połówki, dotnij z gambitu albo kup z klingierytu (są na sztuki) w jackmotors.



U siebie mam dokładnie to łożysko:

Post: #4

1. Łożysko proponuję firmy INA - oni chyba specjalizują się w łożyskach igiełkowych, najlepiej jeszcze jakieś chromowane (chyba że teraz coś pomyliłem)
2. Zdecydowanie metoda ciepło - zimno
3. C3 a jeśli łożyska z teflonowym koszyczkiem to C4
4. CKS to zapewne oznaczenie stopu lub jakieś oznaczenie fabryczne, raczej nic szczególnego, Tobie się nie przyda.

Post: #5

Odrestaurator Łożyska z koszyczkiem teflonowym nie nadają się na wał korbowy. Koszyczek się stopi lub zetrze, za wysokie obroty i zbyt słabe smarowanie. Co innego do skrzyni, tam obroty są niższe a smarowanie lepsze, nic dziwnego, że w Simsonach wytrzymują takie przebiegi - np. 49 000 km - Simson BANANvanDYK-a.

Post: #6

Nie do końca zrozumieliście trzecie pytanie. Chodziło mi, że użyje wszędzie C3 ale w miejsce łożyska 6201 mam do wyboru C3 lub 2RSH. Jednak mówicie, że C3 więc ok.

Cytat:albo kup z klingierytu (są na sztuki) w jackmotors.

Ale przecież one są z klingierytu. Chyba, że masz na myśli, że są za cienkie. Spokojnie jak poprzednio składałem na papierowych uszczelkach z silikonem to ani kropla się nie lała. Zawsze wyrównuje kartery papierem wodnym o 2000 gradacji i płasko do siebie przylega. Co do łożyska to strasznie drogie... do 30 zł max. Mam strasznie wyszarpany budżet na tego Rometa. Mogą być łożyska z JackMotors jakieś dobre? taki np.
https://www.jackmotors.pl/scooter/lozysk...aign-id=19

Post: #7

Nie są. Spójrz na uszczelkę między kartery, o tej wspominam.

---

Podane przez Ciebie łożysko jest niedostępne

---

https://www.jackmotors.pl/125-cm/lozysko...aign-id=19
lub
https://www.jackmotors.pl/scooter/lozysk...aign-id=20

Post: #8

Lub ten https://www.jackmotors.pl/scooter/lozysk...aign-id=19
Wykonany we Włoszech.

Post: #9

Spokojnie wystarczy, to Romet, a łożysko na główce zaraz będzie rodem z jakichś wyczynowych dwusuwów pokroju Hondy cr 250. Ja wiem, że na tym się nie oszczędza, ale są pewne granice Zwykłe do AM6 tak jak pisał kolega wyżej wystarczy, jak tam wytrzymują to tu też.

Post: #10

A dlaczego nie? Z takim łożyskiem możemy sobie pozwolić na lanie oleju 1:50 (po dotarciu), jak kupimy dobre, będzie na lata, a o to chyba chodzi

Post: #11

Chyba dołożę trochę i wybiorę ten Top Racing skoro ty też go masz na DOKŁADNIE takim samym wale . Jakby jeszcze JackMotors sprzedawał ściągacz do łożysk to byłoby nieźle.

Post: #12

Ściągacze do łożysk znajdziesz na allegro, po 30, 50zł, jest tego multum ale trzeba uważać bo są mizernej jakości i pękają, najlepiej wykonać taki ściągacz samemu. Choć do ściągnięcia łożysk z wału po podgrzaniu powinny wystarczyć.

Post: #13

Nie musi być Top racing, miałem no-name od am6 i też było ok więc firmowe tym bardziej

Post: #14

https://allegro.pl/sciagacz-do-lozysk-40...811000113#
lub ten
https://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Sciagacz-d...ch-YATO/68

Post: #15

(20-07-2018 23:58:50)seler1500 napisał(a):  Odrestaurator Łożyska z koszyczkiem teflonowym nie nadają się na wał korbowy. Koszyczek się stopi lub zetrze, za wysokie obroty i zbyt słabe smarowanie. Co innego do skrzyni, tam obroty są niższe a smarowanie lepsze, nic dziwnego, że w Simsonach wytrzymują takie przebiegi - np. 49 000 km - Simson BANANvanDYK-a.

Jak już mówimy o Bananie to proponuję dokładniej sprawdzać co i jak.

https://www.youtube.com/watch?v=mUbbuyGl...yxCp76udZA