Post: #1

Cześc, czołem

Mam w planach sprawić sobie na wakację Charta lub Mińska.
Prosiłbym o opinię tego i tego Wolałbym Mińska, ale ciężej go dostać ;/
Wypowiedzcie się na ten temat, co mniej awaryjne, co lepsze w utrzymaniu itp.

Z góry dzieki.

Post: #2

Powiem Ci tak. Stałem przed takim samym wyborem, do Mińska nie znajdziesz części. Oraz podobno bardzie awaryjny ile w tym prawdy nie wwiem. Jeżeli byś się zdecydował na Mińska mogę dać namiary bo jest u mnie mieście lub okolicach jak pamiętam.

Zorientuj się jak to stoi z częściami, mimo tego brał bym Charta. Zależy również do czego ci to.

Post: #3

Właśnie co do mińska z częściami, to szukałem i trochę poznajdowałem. Tylko nie wiem jak z awaryjnością. Chciałem sobie kupić jakieś żadkiego rometa ( ale już nie jajcoka lub kanciaka) i wpadłem z pomysłem na mińska. Jest mniej spotykany od charta, no ale co za tym idzie, ciężej o części i wszystko.

Dzięki za poradę, do wakacji mam jeszcze trochę czasu ale juz teraz chciałbym wybrać

Post: #4

Mińska nie miałem ale trochę się dowiedziałem na jego temat bo sam chciałem kupować.
Jeśli masz prawo jazdy na motocykl to na twoim miejscu wziął bym mińska. Przede wszystkim jest to motocykl. Jeździ szybciej, ma więcej mocy, jest mniej awaryjny. Posiada nowoczesny alternator zamiast prądnicy.
Silnik jest oparty na dkw 125 czyli to samo co wsk, shl itp, dobra i sprawdzona konstrukcja usprawniana przez wiele lat.

A za wschodnią granicą można bez problemu kupić wszystkie części do tego motocykla w dobrej jakości.

Post: #5

Ktoś na forum miał Mińska i mówił, że idzie dostać części na zasadzie: łańcuch z Ogara, zębatki z Charta...

Post: #6

To zaraz cylinder z wsk 125 wsadzą Wiem, że robili odwrotnie

Post: #7

kanilox:
a widzisz, to o cześci nie jest tak cięzko widze W listopadzie będę zdawał na A2 i póki nie kupie sobie jakiegoś większego motocykla, zastanawiałem się właśnie nad mińskiem.

Chart też jest oczywiście fajny (podobają mi sie te silniczki) ale 50cc, a pięćdziesiątek to ja miałem od zarombania.
Dzięki za odpowiedzi, tak za 2-miesiące będziemy ostatecznie wybierać, ale na wstępie moge zaznaczyć żę napliłem się na tego Mińska

Post: #8

Brak cześci do mińska .... pozdro z podłogi
Jest malo awaryjny ale duuuużo pali 4-5l wyjdzie w trybie mieszanym :-)

Post: #9

Haha
To super że mało awaryjny a co do spalania to nie ma źle, mój cross potrafi łyknąć do 8l

Post: #10

Ja bym na twoim miejscu Charta. Części dostaniesz jeszcze w wielu sklepach a i jak zadbasz to będziesz jeździł bezawaryjnie.

Post: #11

a ja bym bral wsk 125 wiem ze nie byla ale jest rltroszke slabsza pd minska ale czesci od zaje****a a jak dobrze dbasz to nic sie nie zepsuje albo wsk 175 ona podobno bardziej awaryjna

Post: #12

h**e pe**ły je**ne

Jawne obrażanie lub wyśmiewanie innych użytkowników 10 pkt (+10 punktów)
Posty odbiegające od tematu, nie zawierające treści merytorycznej (+1 punktów)
Posty z rażącą liczbą błędów ortograficznych (+2 punktów)

Wygwiazdkowałem ja, a punkty za ortografię dlatego, bo nawet kląć/wyzywać nie potrafisz poprawnie. Żenada. /bs

Post: #13

Masz w rodzinie ciezko ? W internecie na forum nie bedziesz mial wsparcia dobrego

Post: #14

Nie, nie w grę wchodzi tylko Romet Wsk może kiedy indziej

Widzę że każdy ma swoją opinie, no cóż, mam jeszcze trochę czasu to mozna sie zastanawiać.

Post: #15

Kiedyś Irek dużo pisał o mińskach, wyszukajcie w szukajce a znajdziecie Chociażby ten temat:

http://chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=5455