Post: #16

Mnie zastanawia czemu kolega dał (miszczofsko wykonany schemat w pajncie) silnika 223, a nie 023 tak jak w temacie.

Post: #17

Tasiemiec, przecież autor dosyć jasno sprostował na końcu swojego postu co i jak z 023, a więc to zdjęcie 223 zostało wrzucone tylko jako pogądowe...proste.

Post: #18

(21-02-2013 14:14:33)skuter007 napisał(a):  Życzę powodzenia, ale i tak zapewne skończy się to fiaskiem, ponieważ do tego jest potrzebna wiedza i sprzęt, czego ty raczej nie posiadasz, bo masz 13 lat...

15 lat mam i wiedze troche mam , skladam motory i silniki

---

(21-02-2013 17:33:22)maziak1970 napisał(a):  Czego to jeszcze ludzie nie wymyślą może jutro na forum ktoś doda post czy z 023 da się wycisnąć 50 koni ... Jak chcesz jeździć więcej to sobie kup Jawę 350,cbr,horneta itd.,bo tu po pierwsze w silniku nic nie zrobisz po drugie konstrukcja nie wytrzyma

spokojnie mam etz 251 ale komarow mam pare i jednego chce sobie stuningowac robie to dla siebie i bede zadowolony jak mi sie uda

Post: #19

"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy nie opłacalne" Gdzieś na jakimś forum coś takiego przeczytałem ;] pasuje do tego tematu ;]

Post: #20

"Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko te trudniejsze do wykonania" jedna z myśli przewodnich w moim życiu.

Do autora: Wierz mi że do tego naprawdę trzeba mieć chęci, czas, pieniądze, zaplecze i zegarmistrzowską precyzję!

Co z tego że grzebiesz przy silnikach, skoro nie masz odpowiedniego sprzętu aby np. centrycznie przyspawać drugą komorę korbową...tak aby wał był idealnie równy. Do tego potrzebna jest ww precyzja której nie zagwarantuje Ci suwmiarka.

Odpuść sobie! Dobrze Ci radzę.

Post: #21

mam dobre miejsce pracy wiertarki , szlifierki, spawarki , spawam tez aluminium . wujek ma tokarke jak cos ja mysle ze to wypali. pomozcie mi . jakies zdjecia itp. Dzieki

Post: #22

Damian, zejdź na ziemię.

Wystarczy że wały będą przesunięte względem swoich osi o kilka dziesiątych milimetra i nie odpalisz silnika...

Nawet Twój wujek tutaj niewiele pomoże, no chyba że jest magistrem inżynierem doktorem habilitowanym w dziedzinie konstruowania i mechaniki.

Rozumiesz to, że wystarczy że druga komora korbowa będzie przesunięta względem pierwszej o te setne/dziesiąte milimetra i wszystko w pi*du?!

Poza tym, myslałeś jak połączyć wały? Jak wzmocnić sprzęgło?

Najpierw trzeba myśleć, potem działać, nie na odwrót.

Zostaw marzenie w spokoju a za kasę którą byś wpakował w ten bezsens kup sobie Ogara 200 albo coś w ten deseń.

Post: #23

(22-02-2013 20:34:16)Feiro napisał(a):  Damian, zejdź na ziemię.

Nawet Twój wujek tutaj niewiele pomoże, no chyba że jest magistrem inżynierem doktorem habilitowanym w dziedzinie konstruowania i mechaniki.

Rozumiesz to, że wystarczy że druga komora korbowa będzie przesunięta względem pierwszej o te setne/dziesiąte milimetra i wszystko w pi*du?!

Najpierw trzeba myśleć, potem działać, nie na odwrót.

Stary, patrz na jego wiek

Post: #24

Czyli wiek w którymn wydaje się że wszystko możnai wszystko da się rade zrobić . Bo później to się nie chce albo wie że to nie jest za bardzo opłacalne/ trudne.

Post: #25

http://www.youtube.com/watch?v=SgFMO_jsGzM

Post: #26

Ale fajnie chodzi

Post: #27

Wow Po co wzmacniać sprzęgło. Trzy tarczowe od t-1 powinno dać se radę.

Post: #28

Jednak się da połączyć dwa silniki i Romet będzie działał.

Post: #29

Tylko musiał byś jakiś rozrusznik czy coś bo nie wiem czy dało by rade ze byś go z kopniaka odpalił, a z wiertarką ciągle chodził pewnie nie będziesz

Post: #30

Jak nie odpali? dwa wałki złączyć 1 silnik bez skrzyni i tak o :
Silnik od lewej (mówię tak jakby stał przy nim od tyłu) to on jest pusty wał jest złączony z tym od prawej.
W prawym silniku jest skrzynia i idzie wałkiem do lewego silnika i do zębatki zdawczej. Tak samo z kopnakiem przechodzi przez lewy do prawego i tak to raczej działa, o ile tak zrobili w nim.