Post: #1

Witam !
Postanowilem przelozyc w swoim komarze, chlapacz z tylu - na przod, zeby miec miejsce na dorobienie drugiego (prostokatnego) ale za chiny nie moge tych srobek odkrecic
pryskalem WD-40, wolalem nawet ojca, ale nic nie mozna z nimi zrobic, nawet nie drgną.
srobka jest tak przymocowana

mozna to tylko srobokretem i kluczem z drugiej strony odkrecic


jezeli krece samym srobokretem to jest git, kreci sie dookola, ale jak juz chce odkrecac przy pomocy klucza i srubokreta, to nie mozna tego rozruszac.
Ojciec mi doradzil zebym w ostatecznosci sobie od wew. strony blotnika spilowal srobke, bo jego zdaniem nic sie nie zrobi - bo za dlugo sie ich nie odkrecalo i teraz tego nie ruszy.
Dla mnie to ostatecznosc, bo nie mam nigdzie takich srobek zeby potem nowy chlapacz przymocowac
Moze wy, macie jakies ine pomysly na odkrecanie takich srobek.

Post: #2

niestety chyba nie ma innego sposobu jeżeli wd nie pomaga bierz szlifierkę kątową i ciachaj a takie śróbki kupisz w każdym sklepie żelaznym

Post: #3

Przytrzymuj sobie kluczem i kręć śrubokrętem, możesz poprosić tatę do pomocy to Ci będzie łatwiej. Jeżeli nie dasz rady śrubokrętem to znaczy, że tego nie odkręcisz. Pozostaje tylko szlifa.

Post: #4

co wy mówicie weź sobie flexa i natnij ten rowek tak żebyś mógł wykręcić tą śrubę

Post: #5

spróbuj kluczem nasadowym z końcówka śrubokręta płaskiego jak przyciśniesz dobrze to powinno pościć

Post: #6

spróbuj płynem hamulcowym posmarować lepiej puszcza niż wd 40 i szybciej po tym mocno dociśnij śrubokręt do śrubki najlepiej jedna osoba a druga klucz oczkowy dłuższy z drugiej i niech próbuje dokręcić lekko a później odkręcać

Post: #7

sory ze nie odpowiadalem, ale za bardzo czasu nie mialem
w sobote po poludniu udalo mi sie to odkrecic
trwalo to pol godziny, uzylem srobokreta i szpachelki - moj tata ociepla domy, wiec sobie pozyczylem i sie udalo.
pozniej bylem na grzybach, a wieczorem lazilem z kolegami. w niedziele byli goscie, pozniej jezdzilem komarem i zapomnialem o forum
a dzis od rana polerowalem oslony silnika i dopiero teraz mam czas na komputer.