Post: #1

Na wstępie zaznaczam jestem totalnie zielony w temacie motorów, ten znalazłem w stodole najprawdopodobniej leży już z 20 lat zdjecia podsyłam w chmurze. Dzieki za każda odpowiedz.Chodzi mi głownie jak do tego sie zabrać i czy ma to jakowy sens.

https://drive.google.com/folderview?id=1...8x_7RO5E59

Post: #2

Cóż, z całym szacunkiem ale jak na moje to jeśli sie nie ma pojecia o majsterkowaniu przy takim sprzęcie to to nie ma sensu. Albo sie to robi z pasją albo wcale, takie jest moje zdanie. Juz kumpel mojego kuzyna ma Komara Sport w szopie i twierdzi ze bedzie go robił, bo chyba myśli że bedzie miał z tego duże pieniądze. A mógłby go nam sprzedać za uczciwą sume i byśmy sie nim zajeli jak trzeba.

Post: #3

Pierwsze primo to to nie jest komar a pegaz. Co prawda dość zapyziały ale fajne znalezisko

Czy ma sens... kwestia tego czy chcesz w motorek wpakować trochę pieniędzy i czasu. Pegazy są dość rzadkim okazem więc myślę, że warto ratować. Tym bardziej, że jeśli chodzi o kompletność to chyba nie ma tragedii.

Kolego Bob, tutaj się z Tobą nie zgadzam. Każdy był kiedyś zielony. Kwestia tego, czy człowiek chce się tego nauczyć i czy ma choć odrobinę zdolności technicznych coby nie pisał w każdej błachej sprawie nowych wątków.

Post: #4

Rozumiem już jednego pegasa mam w serwisie i czekam na skonczenie a plus minus ile można za takiego klonkra wołać? Ten co podsyłalem

---

(08-09-2021 18:38:45)wazniak96 napisał(a):  Pierwsze primo to to nie jest komar a pegaz. Co prawda dość zapyziały ale fajne znalezisko

Czy ma sens... kwestia tego czy chcesz w motorek wpakować trochę pieniędzy i czasu. Pegazy są dość rzadkim okazem więc myślę, że warto ratować. Tym bardziej, że jeśli chodzi o kompletność to chyba nie ma tragedii.

Kolego Bob, tutaj się z Tobą nie zgadzam. Każdy był kiedyś zielony. Kwestia tego, czy człowiek chce się tego nauczyć i czy ma choć odrobinę zdolności technicznych coby nie pisał w każdej błachej sprawie nowych wątków.

Ziomek czego moge sie nauczyc czy dasz mi jakies rady na ten temat? Jestem zielony w motorkach ale chcialbym coś podziałać?

Post: #5

Skoro zadajesz takie pytanie to serio musi być kiepsko.

Na start to proponowałbym Ci przeczytanie jakiś książek opisujących serwisowanie rometów. Np. "Z motorem na Ty".

Jeśli chcesz jeździć motorkiem z PRL to przede wszystkim musisz ogarnąć:
1. Różnice między silnikami 4T i 2T (oraz jaką zasadę działania ma silnik 2T).
2. Czym jest gaźnik (i jak wyregulować gaźnik w romecie).
3. Czym jest układ zapłonowy (i jak go wyregulować).

Reszta to ciężko powiedzieć.. Coś Ci nie działa to klucz w rękę i próbujesz naprawić. Jeśli podejrzewasz, że nie dasz rady to możesz szukać informacji w necie, ew. napisać wątek na forum (oczywiście bez przesady - nikt nie będzie poraz 40 tłumaczył jak ustawić zapłon czy opisywał jak odkręcić koło).

Post: #6

można jeszcze dodać że romety jeżdżą na mieszankę paliwa a nie czystą benzynę

Post: #7

A no chyba że tak, że od czegoś trzeba zacząć. Sam przygode z motoryzacją zacząłem od Ursusa C360 natomiast dużo daje obejrzenie jakiegoś poradnika na YT na zasadzie - ok na filmiku było w ten sposób, ja to rozbieram i rzeczywiscie jest tak samo, czyli to działa w ten sposób itd. Aczkolwiek równie dużo da samodzielne rozebranie czegoś i zwizualizowanie sobie jak to działa, jak np. u mnie automat biegów w jafce xD Nawet kolega z technikum miał takie podejście że żeby cos umieć naprawić najpierw trzeba kilka takich rzeczy popsuć

Post: #8

(08-09-2021 19:20:40)KOMBI napisał(a):  można jeszcze dodać że romety jeżdżą na mieszankę paliwa a nie czystą benzynę

Bez przesady

---

Dzieki panowie,książke poszukam bo ojciec gdzieś mial bo byly dodawane do motoru i coś podziałam na wlasną ręke.

---

Jeśli macie jakies materiały np jak ustawić gaznik czy budowe silnika oraz opisanie elementów mozecie podlinkować(nwm czy znajde tę książke od rometa) Dzieki.

Post: #9

wystarczy na forum poszukać a wszystko znajdziesz

Post: #10

https://drive.google.com/file/d/1KSj5ZlX...p=drivesdk

Znalazłem to ta książeczka.