Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS
|
Autor |
Wiadomość |
joozek
senior
Liczba postów: 2,410
Imię: Józek
Skąd: Lubin
Pojazd: Inny
|
RE: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS
Może to co napiszę wyda sie śmieszne, ale uklad mocowania tych szczek trzeba smarowac smarem, no moze poza okladzinami.
Po pierwsze rozbierz wszystko, wyjmij rozpieraki. Sa stalowe i pracuja w pokrywach aluminiowych. Bez smaru utleniaja sie w tym miejscu. Szczotka druciana, wata stalowa i wyczysc ze wszelkich osadow, przesmaruj i złóż. Ma byc luz obrotowy. To samo w dolnym mocowaniu szczek. Teraz sprężyny, czyscisz myjesz i tez smarujesz. Pod rozpierakiem maja byc 2, a na doke jedna. Co ciekawe sa lepsze i skuteczniejsze od wspolczesnych replik. Ostatnia sprawa. Jak zalozysz szczeki na dekiel, nie mogą się przestawiać gora dół. Sprawdz dolne przeguby czy cos nie jest uszczerbione lub wylamane. Popatrz tez na same dekle, sa tam takie slupki, nadlewy, ustalajace szczeki względem dekli.
Denerwować się, to tracić własne zdrowie z powodu cudzej głupoty
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-09-2020 12:09:30 przez joozek.)
|
|
26-09-2020 12:07:51 |
|
1 osoba postawiła piwo joozek za ten post:1 osoba postawiła piwo joozek za ten post.
Fari (09-26-2020)
|
Fari
Nowy
Liczba postów: 14
Imię: Dawid
Skąd: Białystok
Pojazd: Romet Pony
|
RE: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS
Dzięki joozek za wiadomość. Naprowadziłeś mnie na winowajcę, którego wcześniej przeoczyłem! W środku wszystko miało się dobrze, ale poprzednio nie zwróciłem uwagi na jedną nakrętkę…
Otóż w tylnym kole mojej Pony łożyska są wymienione na maszynowe, bo miałem strasznie duże problemy z zakupem dobrych jakościowo rolek (były miękkie jak plastelina). Ponieważ dekielek po przeróbce szorował o bęben, nagwintowałem nieco bardziej ośkę i za pomocą 2 płaskich nakrętek wypozycjonowałem go. Działało to naprawdę świetnie i bezawaryjnie. Gdy ostatnio wymieniałem dętkę, zewnętrzna nakrętka musiała się poluzować i dekiel miał duży luz powodujący problem. Po dokręceniu jej i ustabilizowaniu dekielka, problem całkowicie znikł. Hamuje płynnie, nic się nie zacina, nie trzeszczy czy blokuje.
Raz jeszcze dzięki za pomoc!
@Prezes1978
Gdy ją kupiłem i wymieniłem okładziny na nowe, hamulec działał tak jak teraz. Domyślałem się, że muszą się ułożyć i wpadłem na głupi pomysł który zadziałał. Na bęben naniosłem dosłownie odrobinę oleju i na żwirowej drodze bawiłem się w "rozpędź się i hamuj". Początkowo skuteczność hamulców była kiepska, ale im bardziej się rozgrzewały, tym lepiej układały i hamowały. Za którymś razem spokojnie blokowały koło i w sumie działają do dziś.
|
|
26-09-2020 23:24:01 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|