Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Zawieszenie, układ hamulcowy, koła (/forumdisplay.php?fid=223) +--- Wątek: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS (/showthread.php?tid=51161) |
Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS - Fari - 26-09-2020 03:45:46 Mam problem z tylnym hamulcem, który przy hamowaniu blokuje się i puszcza. Klocki chwytają bęben, ale dekiel pod wpływem siły przekręca się o 2-3 stopnie i luzuje je na tyle, że puszczają bęben i dekiel się cofa, po czym wszystko zaczyna się od nowa. Powstaje efekt bardzo głośnego ABS, który nie tylko fatalnie hamuje, ale rozklepuje rowek ustalający położenie pokrywy pogarszając ten stan. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Mam tak od kiedy musiałem wymienić dętkę i po kilku nieudanych próbach nie mam pomysłu jak to ugryźć RE: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS - Prezes1978 - 26-09-2020 11:39:38 Dołączam się do tematu.Szczęki grube a efekt jak wyżej. RE: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS - joozek - 26-09-2020 12:07:51 Może to co napiszę wyda sie śmieszne, ale uklad mocowania tych szczek trzeba smarowac smarem, no moze poza okladzinami. Po pierwsze rozbierz wszystko, wyjmij rozpieraki. Sa stalowe i pracuja w pokrywach aluminiowych. Bez smaru utleniaja sie w tym miejscu. Szczotka druciana, wata stalowa i wyczysc ze wszelkich osadow, przesmaruj i złóż. Ma byc luz obrotowy. To samo w dolnym mocowaniu szczek. Teraz sprężyny, czyscisz myjesz i tez smarujesz. Pod rozpierakiem maja byc 2, a na doke jedna. Co ciekawe sa lepsze i skuteczniejsze od wspolczesnych replik. Ostatnia sprawa. Jak zalozysz szczeki na dekiel, nie mogą się przestawiać gora dół. Sprawdz dolne przeguby czy cos nie jest uszczerbione lub wylamane. Popatrz tez na same dekle, sa tam takie slupki, nadlewy, ustalajace szczeki względem dekli. RE: Pony 301 - tylny hamulec działa jak ABS - Fari - 26-09-2020 23:24:01 Dzięki joozek za wiadomość. Naprowadziłeś mnie na winowajcę, którego wcześniej przeoczyłem! W środku wszystko miało się dobrze, ale poprzednio nie zwróciłem uwagi na jedną nakrętkę… Otóż w tylnym kole mojej Pony łożyska są wymienione na maszynowe, bo miałem strasznie duże problemy z zakupem dobrych jakościowo rolek (były miękkie jak plastelina). Ponieważ dekielek po przeróbce szorował o bęben, nagwintowałem nieco bardziej ośkę i za pomocą 2 płaskich nakrętek wypozycjonowałem go. Działało to naprawdę świetnie i bezawaryjnie. Gdy ostatnio wymieniałem dętkę, zewnętrzna nakrętka musiała się poluzować i dekiel miał duży luz powodujący problem. Po dokręceniu jej i ustabilizowaniu dekielka, problem całkowicie znikł. Hamuje płynnie, nic się nie zacina, nie trzeszczy czy blokuje. Raz jeszcze dzięki za pomoc! @Prezes1978 Gdy ją kupiłem i wymieniłem okładziny na nowe, hamulec działał tak jak teraz. Domyślałem się, że muszą się ułożyć i wpadłem na głupi pomysł który zadziałał. Na bęben naniosłem dosłownie odrobinę oleju i na żwirowej drodze bawiłem się w "rozpędź się i hamuj". Początkowo skuteczność hamulców była kiepska, ale im bardziej się rozgrzewały, tym lepiej układały i hamowały. Za którymś razem spokojnie blokowały koło i w sumie działają do dziś. |