Ocena wątku:
- 0 głosów - 0 średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
ZZR Syrena
|
Autor |
Wiadomość |
Erais
Nowy
Liczba postów: 2
Imię: Michał
Skąd: Konin
Pojazd: Inny Romet
|
ZZR Syrena
Witajcie. Zachęcony przez moderatora i nie tylko, chciałbym otworzyć nowy wątek. Ostatnio stałem się posiadaczem Syreny. Ponieważ dostałem ten rower, chciałbym go solidnie wyremontować. Na początku nie wiedziałem co to za damka (pan Wacław twierdził, że zaczął nim jeździć w 58 roku i na latach 50 tych skupiłem swoje poszukiwania). Ostatnio jego żona jednak skorygowała tę datę na rok 68 i dalej już poszło znacznie łatwiej i w dodatku trafiłem tu, na forum. O samym rowerze: pan Wacław dostał go w 68 roku ze zósemkowanym przednim kołem, bez kierownicy, lamp, pedałów, siodełka (chyba dlatego mam kawałek blaszki wciśnięty, by sidło się nie obracało w rurze ramy) , części te dokupił i jeździł rowerem do 2000 roku. rower też dwa razy zalała woda, tak na 10 cm, ale koła rdza troszku zjadła... rama malowana pędzlem przez pana Wacława, bagażnik nie oryginalny, ale z epoki... na razie rozbieram, latem dojdzie działeczka, będzie mniej czasu. W tej chwili utknąłem na dolnej śrubie od tylnego błotnika (mały dostęp, kręci się w kółko ). Nie wiem czy całkiem go rozkręcać (np. czy wykręcać suport i kierownicę) czyli robić porządnie, czy nie szaleć. Chciałbym na nowo go pomalować (błotników chyba nie dam rady, z racji na złote paski) a bedę to robił sprayem. Znalazłem sklep z podróbką blaszki- loga i nalepką ZZR, szukam na forum loga "Syrena"... może ze zdjęć wykonam szablon... Taki trochę pozytywny wariat Jak zaczynałem się golić brzytwą, to też wielu twierdziło, że prędzej się potnę, a teraz mam kanał goleniowy. Ostatnio natomiast usłyszałem, że g...wno poskładam, więc możecie się domyślać, że zadziałało odwrotnie... No i jeszcze lampy... dzięki wam zacząłem szukać oryginalnych, ale chyba daleka droga, na razie będą chińskie. Te, pomimo że z epoki, jednak rażą moją duszę estety. Na początek zdjęcie po wydobyciu z piwnicy. Nowe i sparciałe opony dostałem w prezencie
No i prawie w częściach (teraz mi się mieści w piwnicy )
Tyle z tytułu wstępu, reszta, w miarę pytań i dalszych prac.
|
|
04-12-2022 23:22:49 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
|
|