| 
	
	 
		
	 
	
	
		
		  
		Ocena wątku:
		
			
				- 0 głosów - 0 średnio
 
				- 1
 
				- 2
 
				- 3
 
				- 4
 
				- 5
 
			 
		 
 
	
		
			| 
				
				 
					[Pony] Malowanie dryny
				 
			 | 
		 
		
			| Autor | 
			Wiadomość | 
		 
		
	 
	
		
	
		
		oxi2k 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 8 
Imię: Oskar 
Skąd: SLASK 
Pojazd: Romet Pony 
	
		
	 | 
	
		
			
Malowanie dryny 
			 
			
				Witam    Planuje pomalować motorynke, kolor będzie czerwień meksykańska lub RAL 2009. I Jest jeden problem, nie wiem co jeszcze kupić. Malować będę kompresorem, nie sprayem. Na początku rozbiore całą motorynke, ściągnę stary lakier, pomaluje podkladem (jakim, dokladnie jakim?), pozniej chyba lakier, a na końcu ? Na koniec musze pomalować jakimś bezbarwnym, czy nie trzeba? Jak tak, to dokladnie jaka nazwa? Z góry dziękuje za odpowiedzi   
			 
			
			
			
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-08-2013 02:56:20 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
		
		
	
		
		oxi2k 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 8 
Imię: Oskar 
Skąd: SLASK 
Pojazd: Romet Pony 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Malowanie dryny 
			 
			
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-08-2013 14:33:26 przez oxi2k.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-08-2013 14:31:59 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	
		
		dlugiLBN 
 
 
		
			Lakiernik  
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 698 
Imię: Daniel 
Skąd: Lublin 
Pojazd: Romet Ogar 200 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Malowanie dryny 
			 
			
				Mówisz,że malujesz kompresorem a dajesz link do bezbarwnego w sprayu    A ta farba nadaje się tak jak pisze na maszyny rolnicze czy budowlane,na motorynce to będzie lipnie wyglądać,lepiej pojedz do mieszalni i kup 3 setki akrylu(u mnie jest po 16 zł za setkę w komplecie,czyli lakier,utwardzacz,rozcieńczalnik) i masz git lakierek a to G w puszce nadaje się na łopaty.Podkład kupujesz akrylowy i jest przeważnie w litrowych puszkach,koszt 30 zł,starczy na 3 motorynki.Co do epoksydowego czy reaktywnego to puszka tego od 60 zł litr. 
I robisz tak...Wydrzesz farbę,matujesz papierem 120 na sucho żeby nie było dużych rys,myjesz części benzyną ekstrakcyjną,dajesz na to podkład reaktywny,matujesz to np papierem 400 wodnym,na to dajesz podkład akrylowy,matujesz go papierem 600 wodnym,znowu benzyna ekstrakcyjna i mycie.Teraz żeby nie mieć kropek,syfów i innych nie pożądanych efektów wycierasz wszystko ściereczką antystatyczną i dajesz na to lakier,później jedynie możesz to spolerować.I kup akryl nie żadne bazy czy metaliki,ani przemysłówki   
			 
			
			
 
Po po 7 latach i 20 benzyniakach kupiłem diesla    
 
I NIGDY WIĘCEJ NIE KUPIE   
 
BMW E32  
CIVIC EJ9 
 
Komar 2350 w trakcie kompletowania 
Ogar 200 w całości do remontu
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-08-2013 23:37:32 przez dlugiLBN.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 16-08-2013 23:35:15 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 1 osoba postawiła piwo dlugiLBN za ten post:1 osoba postawiła piwo dlugiLBN za ten post. 
		oxi2k (08-18-2013)
	 | 
 
 
	
		
		oxi2k 
 
 
		
			Nowy 
			  
			
			
  
 
			
Liczba postów: 8 
Imię: Oskar 
Skąd: SLASK 
Pojazd: Romet Pony 
	
		
	 | 
	
		
			
RE: Malowanie dryny 
			 
			
			
			
			
				
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18-08-2013 21:04:30 przez oxi2k.)
 
				
			 
		 |  
	 
 | 
 
	| 18-08-2013 20:53:59 | 
	
		
	 | 
 
	
	
		   
		 
		
	 | 
 
 
	 
	
	
		
	 
	
		
  
	 
	 
	
	
	
	 
	
 
  
	
		
		
	 
	 
	
 
Użytkownicy przeglądający ten wątek:     
 
	
 
			
			
 | 
 
  
  
 
 
 
      |