![]() |
Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 (/showthread.php?tid=39147) |
Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - tipowg - 22-02-2016 10:50:40 Witajcie. Jeśli już było a nie odnalazłem to przepraszam. Jest taka kwestia. Zakupiłem ramę Ogara 205 zarejestrowana, ja opłaciłem oc. Z racji że silnik jest w elementach pierwszych i nie kompletny, inny projekt pochłania teraz pieniądze a dodatkowo na koniec lutego kupuje umówionego Tropika zastanawia mnie kwestia montażu silnika z Ogara 200 ponieważ taki po remoncie leży u mnie na półce. Czy ktoś to już z pozytywnym skutkiem przerabiał? Koło od 200 mam. Jak z mocowaniami czy podpasuja? Mocowanie górne dorobił bym z grubej blachy. tapatalk Oczywiście montaż tego silnika jest chwilowy dopuki okiełznam finanse i zrobie silnik właściwy. RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Quake96 - 22-02-2016 12:17:34 Nie opłaca się z tym bawić. Już wolałbym kupić samą ramę od 200 i resztę bebechów przełożyć, nawet na chwilę. Mocowania będziesz i tak musiał przerabiać, bo "jawka" jest zupełnie inaczej zbudowana niż kwadraciaki. RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - charper - 22-02-2016 12:26:22 Jak na chwile to się nie opłaca, ale jak masz kwita na ta rame to wlozylbym ten silnik tam na stałe RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - tipowg - 22-02-2016 12:41:19 Tak zarejestrowane na biała blachę, dowod jest OC opłacułem zaraz po zakupie bo nie było od lat. Docelowo jest koncepcja przywrócić mu stan właściwy ale obecnie więcej kasy wypływa z portfela. A ojciec gada mi że jemu by się pizdzik przydał na ryby. A znając życie wsadzajac na chwile pewnie z rok by tak jeździł albo i dłużej. tapatalk RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Quake96 - 22-02-2016 12:59:20 Co nie zmienia faktu, że jakbyś już chciał to mieć "stopro" legalne to w grę wchodzi tylko silnik pasujący w oryginalne mocowania, bo jak będziesz przy nich grzebał to już możesz mieć problem z przeglądem z racji ingerencji w konstrukcję. Więc skoro tak czy tak trzeba "kombinować" to ja do niczego nie namawiam, ale w końcu czy to 200 czy 205 w papierach to nie robi różnicy, a co pasująca rama to pasująca rama. RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Michał - 22-02-2016 13:20:33 Nie wiem,czy nie będzie problemu z odległością przednie koło-cylinder: http://www.bikepics.com/pictures/2099113/ Łatwiej(i lepiej) będzie przełożyć gołą ramę z 200. RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - tipowg - 22-02-2016 13:43:36 I muślisz żeby poprawić "oznaczenia" ? tapatalk RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Michał - 22-02-2016 13:49:05 No,pasowałoby coś tam ''porzeźbić'' ![]() RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - borekk17 - 22-02-2016 22:41:34 a nie lepiej kupić ci na złomie ramę od 200 i wyciąć kompletne mocowania i wspawać w rame z kwitami RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - Michał - 22-02-2016 23:21:25 (22-02-2016 22:41:34)borekk17 napisał(a): a nie lepiej kupić ci na złomie ramę od 200 i wyciąć kompletne mocowania i wspawać w rame z kwitami I co mu to da? Przecież rama z 200 jest kompletnie inaczej wyprofilowana i jest innej długości? Pozatym chyba łatwiej zmienić jeden numer,niż rzeźbić pół ramy? RE: Montaż silnika 223 w ramie Ogara 205 - tipowg - 22-02-2016 23:47:28 Mam całego Ogra 200 którego robiłem na zabytek (bez kwitów ale jest umowa). Bardziej myślałem o wsadzeniu 223 w tą ramę żeby ojciec nie truł mi d... Bo ramę na kołach z kwitami 205 kupiłem na początku lutego. Miałem go odtworzyć ale tydzień po zakupie zadzwonił koleś że chce sprzedać MZ ES 250/2 z 1971 roku z dokumentami za połowę kwoty jaka sobie krzyczą za sprzęt bez kwitów a jak pojechałem i zobaczyłem to się dogadałem i biorę go w ostatni weekend lutego. Kokosów się nie zarabia a 2 projekty się robi jednocześnie i chciałem ojcu sprezentować. Jak czegoś nie wymyślę to w ostateczności będę musiał spuścić zakup po kosztach chociaż szkoda legala tak pożegnać. P.S. Borek ja z zasady staram trzymać się z daleka od szpachli i spawania. T prościej było by mi chyba "skorygować" oznakowanie ramy w 200 którą mam. |