Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23) +--- Wątek: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... (/showthread.php?tid=27816) |
Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - mateusz5625 - 22-07-2014 00:19:39 Dawno, dawno temu w czasach gdy na świecie panował jeszcze socjalizm a ludzie jeździli fiatami 126p powstał mój garaż. Mnie jeszcze w planach nie było a zresztą rodzice się nawet nie znali. Dziadek bo to on był założycielem tego garażu, w 2009 r przytargał do domu domu ufoludka i zamknął w butelce. Powiedział mi że to służy do łatania dętek, więc 5 lat później gdy panował już kapitalizm a ludzie byli leniwi i ciągle narzekali ja wziąłem tego oto szpraja w butelce z ufoludkiem na charta i pojechałem w daleką trzydziestokilometrową podróż do 14 letniego chłopca o imieniu większości nieznanym, pseudonim pompek. Posiadał on takiego samego charta jak ja z tym ów wyjątkiem że nie miał powietrza w tylnym kole. Dętka tego charta była łatana kropelką i wyglądała jak durszlak. Nie pozostało nic innego jak poprosić ufoludka z butelki o pomoc. Po krótkiej rozmowie z nim zgodził się pomóc pod warunkiem że nie będziemy za mocno ściskać butelki bo groziło to nieopanowanym spuszczeniem napromieniowanej substancji. Po wtrysknięciu gówna ufoludka do dętki została ona napompowana i powietrze już nie uchodziło. Ale złośliwość rzeczy martwych polega na tym że potrafią one ożyć w najmniej oczekiwanym momencie. Koło zaczęło nam uciekać. Pompek rzucił się za nim ale nie mieliśmy szans. Na szczęście na jednym z zakrętów koło miało wypadek i uderzyło w trawę i zostało rzeczą martwą. Chart by pompek stał się dumny że posiada tak fajne koło. Pompek do niego mówi zluzuj majty i chart opadł delikatnie. Usiedliśmy na niego i jedziemy, po 200 m powietrze zeszło i przyjechał Krystian. Jak się okazało powstała gigantycznych rozmiarów dziura w oponie więc postanowiliśmy jeszcze troche wycisnąć z butelki ufoludka. Krystian chwycił wężyk, pompek wziął oddech ja nacisłem na butelkę i się zdoił ufoludek *****... Morał bajki jest krótki i nie którym znany, nie ściskaj ufoludka bo będziesz napromieniowany. Ale i tak nie świeciliśmy. RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Marwerick - 22-07-2014 00:25:15 zacna historia milordzie xD RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Pompuś - 22-07-2014 00:26:36 Ale z tego ufoludka świntuch całą kostke mi upierdzielił RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Barto5050 - 22-07-2014 00:27:45 RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Kostian - 22-07-2014 00:38:15 Haha dobre koło wam uciekło xDDD RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Błażej - 22-07-2014 01:54:34 nie tylko Mielno ryje banie RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - wnusiu94 - 22-07-2014 02:44:12 Pomysł na historyjkę bardzo fajny, z jajem. Ale naprawdę nie dało się bez wulgaryzmów? Naprawdę macie taki ubogi zasób słów? Wątpię. RE: Ja, pompek, Krystian, odchody ufoludków, zepsuty chart i łatanie dętki... - Pompuś - 22-07-2014 11:35:29 a ta detka dalej nie trzyma Ufoludek sie ulotnił. Mateusz ! przjeżdżaj ! |