Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 (/showthread.php?tid=22661)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Quake96 - 27-06-2021 23:48:16

Może być. W Ogarze też wszystkie opcje przejrzałem, nawet cewkę W/N, która chyba w życiu mi się nie zepsuła (z resztą tak jak zapłonowa) i okazało się, że magneto musiało się rozmagnesować. Na innym silnik pali aż miło, na tym starym ciągle uwalało świece i nie chciał palić.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Debesta - 28-06-2021 03:27:38

Podmien na chwile z jakiegoś na debesta sprawnego silnika i zobaczysz. Nie ma co się dziwić ze koło magnesowe się rozmagnesowuje, w końcu te rupiecie już maja w wielu przypadkach przeszło 40 lat. Do wski mam kilkanaście ładnych magnet i chyba tylko jedno tak na prawdę jest sprawne. Dodam tylko, ze jeśli ktoś ma iles takich kol magnesowych to warto je przechowywać w określonych warunkach:
-chłodnym miejscu (garaż blaszany to nie jest dobre miejsce na przechowywanie części, ani żadnych motocykli które maja zachować sprawność, szczególnie latem)
-każde koło lezy oddzielnie, lub po prostu zastosować niemetalowe przekladki miedzy nie, aby magnesy nie oddzialywaly na siebie nawzajem, ponieważ najbardziej wydajnym i najczęstszym sposobem gromadzenia tego typu części jest układanie ich w wieze.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - łogór 200 - 28-06-2021 11:54:41

Jak zapłon jest źle ustawiony to tez będzie objaw gaśnięcia na światłach. Nie pamiętam czy za późny czy za wczesny.Warto to sprawdzić tylko miernikiem albo żarówką bo miałem przypadek że było wszystko na suwmiarki i znaki ustawiane a robiło się gdzieś zwarcie na platynach i mimo popranego ustawienia według instrukcji i przyrządów pomiarowych zapłon był źle ustawiony.po odpowiednich korektach tj. ustawieniach nie książkowych tak żeby zapłon był w odpowiednim momencie własnie żarówką wszystko wróciło do normy


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 07-07-2021 22:31:13

Wczoraj pierwsza ,,większa'' trasa - 24 km po gminie. W zasadzie to bezawaryjnie, ale jednak motorynka się nie nadaje na taką trasę, lepszy Komar, chociaż wydaje mi się że to wina współczesnej gabki siedzenia - tyłek odpada, bo jest za miękka i siedzę na blasze, mimo że wziąłem niby twardszą.

PS. Wiadomość dla kolegi @seler1500, twój silniczek chodzi malina Big Grin




RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 22-09-2021 20:22:57

Ciekawe czy pojeździmy jeszcze w tym roku? Shy
[attachment=21256]


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Debesta - 23-09-2021 15:41:34

Co to za lustra masz przy komarze? Sa oryginalne, czy jakieś sklepowki wspolczesne?


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 23-09-2021 19:18:02

Współczesne, z gmoto. Nie bardzo polecam, tzn same lustra są w miarę (choć juz coś tam na nich rdza wychodzi) ale ich mocowania to tragedia. Ja je mam przykręcone na zwykłe obejmy, te najtansze.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Debesta - 23-09-2021 19:36:41

A jaka średnica gwintu? 8/10?


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 23-09-2021 19:56:13

8

rgrdsvffvv


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 04-12-2021 20:12:20

Ogarnąłem temat gaśnięcia na światłach, zamieniłem z drugą motorynką magneto (w tamtej i tak jest oświetlenie LED), nie jeździłem ale testowałem na postoju i jest ok. Zobaczymy w praniu.

Wstawiłem nową ze starych zapasów ramkę lampy przedniej, stara miała małe wżery. Zamontowałem ją do T1 który jest w stanie patyny, tam będzie pasować idealnie. (jego ramka była pogięta).


Mała rzecz a cieszy - nowa śrubka hmm


Niestety, stała się rzecz straszna, mianowicie miałem naklejoną na wahaczu folię która miała za zadanie ochraniać go przed uderzeniami stopek. Patent nie zdał egzaminu i chciałem folię usunąć.. niestety odeszła razem z lakierem okuwa Najprawdopodobniej stało się tak dlatego że po pierwsze odklejałem na zimno, po drugie jak czytałem na internecie lakier w momencie naklejania jeszcze był zbyt świeży (ok. 3-4 tygodni). Została zrobiona zaprawka pędzelkiem (miejsce mało widoczne), na to nakleiłem nową folię i nie widać że coś tam się działo, ale myślę czy nie oddać całego wahacza jeszcze raz do lakierowania.




Kupiłem jeszcze na klasykmoto opaskę do puszki gaźnika ale nie polecam, rózni się od oryginału i nie trzyma puszki jak powinna.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Debesta - 05-12-2021 03:58:36

Jesli dobiora ci lakier by wyszedł identyczny odcień jak reszta.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 05-12-2021 17:01:52

Mam jeszcze resztkę bazy, przy dobrych wiatrach starczy. I rzeczywiście wykręciłem i oddałem dziś wahacz. Musi być lala.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - Debesta - 05-12-2021 18:41:19

Ten lakier jest ten sam co na ramie w ogarze spejsmana?


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 05-12-2021 18:44:08

Jak przejrzysz temat to zobaczysz ze był dorabiany na wozr oryginalnego elementu (motorynka była w oryginalnym lakierze). Wyszedł nieco jaśniejszy ale to też kwestia oświetlenia. Natomiast czy w oryginalnie byl to ten sam kolor nie jestem Ci w stanie odpowiedzieć.


RE: Moja Pierwsza - Romet Pony 301'89 - romek - 16-04-2022 19:39:44

Najpiękniejsza! Heart loveromet




Po ponad 5 miesiącach doczekałem się polakierowania wahacza Tongue

Oprócz tego porobiłem pierdoły typu wymiana kilku śrubek, dogięcie pręta hamulcowego tak jak powinien być, wymiana przewodów zapłonowego (bo był krótki i brzydki) i paliwowego (bo pękł). Ostatnio odpalana była właśnie ponad 5 miesięcy temu, zapaliła wczoraj za drugim Wink