Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Romet = ekonomia? - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: Romet = ekonomia? (/showthread.php?tid=8556)

Strony: 1 2 3 4 5


RE: Romet = ekonomia? - Tomasso94 - 28-10-2012 19:47:06

No i stu kilometrowa podróż wyniesie Cie 15 złotych, a nie 60. I o to w tym chodzi. Co ma wyposażenie i prędkość do ekonomii? facepalm


Kupię sobie samochód z klimą, poduchami, radiem i mikrofalą, bo jest ekonomiczniej die


RE: Romet = ekonomia? - Przemek - 28-10-2012 19:48:02

Jak chcesz jezdzic ekonomicznie to kup sobie rower. Kazdy czlowiek Ci to powie ,ze jazda motorowerem jest tansza od jazdy samochodem. Samochód to jest tak jakby "wieksza odpowiedzialnosc".


RE: Romet = ekonomia? - Irek - 28-10-2012 19:48:40

Ale i tak wole wlać 6-7 litrów na 100 do auta niż 3 do sima

Tyle ma do ekonomi że lejesz paliwa i przysłowiowe gówno z tego masz bo toczysz sie dosłownie i to bez żadnych wygód


RE: Romet = ekonomia? - Icey - 28-10-2012 19:49:11

Niestety nigdy wiecej nie bede sie opowiadał ze rometem w kwestiach ekonomicznych.

(28-10-2012 19:47:06)Tomasso94 napisał(a):  prędkość do ekonomii? facepalm

Nie od dziś wiadomo że czas to pieniądz Smile


RE: Romet = ekonomia? - Tomasso94 - 28-10-2012 19:49:30

Co nie zmienia faktu że rozmowa się toczy na temat ekonomii, nie myl pojęć.

(28-10-2012 19:48:40)Irek napisał(a):  Tyle ma do ekonomi że lejesz paliwa i przysłowiowe gówno z tego masz bo toczysz sie dosłownie i to bez żadnych wygód

Ekonomia Ci się z ergonomią myli


RE: Romet = ekonomia? - Irek - 28-10-2012 19:53:35

To w sumie też jest tak z małymi autami, taki cienias czy tiko spali tyle co większe auto a jak to jeździ to wiadomo. Dla przykładu cienias na pewno spali te 6 litrów , a tyle samo spali i to tańszej ropy Golf 1,6D . Więc jaki sens ? Tak samo jest z 50tkami wyżej dałem przykład jak to jest ze spalaniem 50 a 125 cm3


RE: Romet = ekonomia? - Icey - 28-10-2012 19:54:06

No jeśli czas to pieniądz to rozmawiamy o ekonomii, bo jak jedziesz 40km/h to troche dłużej bedziesz jechał niż np 100 km/h a przez ten czas mógłbyś dużo wiecej ciekawych rzeczy zrobić np. wykorzystać ten czas na zarabianie w pracy.


RE: Romet = ekonomia? - Irek - 28-10-2012 19:55:59

Ja jeżdże autem wcale nie tak szybko ale z ucziwą prędkością i przy tym tanio. Po miejscu jeżdże tak ok 60 km/h, trasa 90-100 i jest git. Tanio, ekonomicznie i w przyzwoitym czasie. Wsiadam i jade do Kielc ekspresówką , a motorowerem to pod niektóre z gór po drodze sie nie podjedzie albo z ledwością i to na 1 biegu


RE: Romet = ekonomia? - Icey - 28-10-2012 19:56:52

(28-10-2012 19:55:59)Irek napisał(a):  Ja jeżdże autem wcale nie tak szybko ale z ucziwą prędkością i przy tym tanio. Po miejscu jeżdże tak ok 60 km/h, trasa 90-100 i jest git. Tanio, ekonomicznie i w przyzwoitym czasie.
I w dotadku komfortowo, a napewno bardziej niż na romecie.


RE: Romet = ekonomia? - Irek - 28-10-2012 19:58:19

Nawet w 4 osoby komfortowo. Radyjko gra , ciepło , silnik cichy tylko zimówki szumią . Czego jeszcze chcieć. Przy tym spalanie na trasie przy 90-100 na 5 biegu w granicach 6 litrów. Przy tym zero przeciążania silnika, pedał wciśnięty na ok 1/3 skoku albo i nie


RE: Romet = ekonomia? - Icey - 28-10-2012 20:02:33

No i teraz zobacz, jak jedziesz w 4 osoby to 6litrów/4osoby = 1,5 l Smile


RE: Romet = ekonomia? - Irek - 28-10-2012 20:05:10

A motorowerem 1 ( no max 2 o ile ktoś ma tyle samozaparcia ) za 3 litry. Więc jaki sens ?

No jak już ktoś chce jeździć baaardzo tanio to niech kupi np Seicento lub Uno 899 w gazie a nawet w ostateczności CC 700 i takie auto wyregulowane , przy delikatnym traktowaniu ( a i tak większa przelotowa niż na motorowerze) spali do 6-7 litrów LPG czyli koszt jak 3 litry PB 95 . Więc dalej motorower ?


RE: Romet = ekonomia? - Winiar 93 - 28-10-2012 20:13:41

nie rozumiem jak można porównywać rometa do samochodu <facplam>
Rometem jeżdżę od początku sierpnia bez awari raz wymieniłem kondesator a jeżdżę nim codziennie(prócz złych warunków pogodowych) trasy nawet dzień 100km jest komfortowo jazda z prędkością 40-60km/h nigdy nie narzekam na jakie kolwiek nie przyjemności związane z jazdą romet pali około 2,5l na setkę jest bardzo małe spalanie za nie wielką kasę można pokonać wiele km a autem to autem no drożej ale większy komfort ale co tu porównywać, a do tych co porównują skuterka co jedzie te max 50km/h do rometa np.ogara 200 co jedzie np.65km/h nie ma sensu ludzie zrozumcie kupując skutera za 3k wyrzucacie kasę w błoto,taka prawda a na rometa wydasz 500zł na takiego lepszego noi jest szybszy od kibela tańszy mniej awaryjny i można śmigać


RE: Romet = ekonomia? - Kaskader na komarze - 28-10-2012 20:14:51

Ja tego nie rozumiem.To jest to samo jak ja bym porównał chulajnoge do roweru.Na rowerze spale np:500 kalorii,a na chulajnodze 1500 kalorii.Jak dla mnie to bez sens jakichś
Na romecie ominiesz chociarz korki a autem chyba nie polecisz w gore


RE: Romet = ekonomia? - Icey - 28-10-2012 20:17:07

Motorower ja traktuje jak cos do przejażdżek turystycznych, no ewentualnie raz na sto lat gdzieś troche dalej, ale nie codziennie.