Ogar 200, przerywa na światłach. - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Elektryka (/forumdisplay.php?fid=222) +--- Wątek: Ogar 200, przerywa na światłach. (/showthread.php?tid=14884) |
RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Quake96 - 02-06-2013 02:35:51 Ja bym tobie boszu nawet szrota to zajeżdżenia nie dał. Nerwy nerwami, ale jak czytam te twoje reakcje to nie dziwię się że ten Romet ma takie odpały jak te przerywanie na światłach. Skoro jak przeciekał Ci bak a ty go skatowałeś jak świnie za to, to pewnie jak Ci żarówka sie spaliła to kable gryzłeś RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Błażej - 02-06-2013 03:35:59 Hehe powiem Ci szczerze, że jak mnie też jakaś część wkurzy, właśnie jakiś bak albo coś, który jest już pognieciony to jeszcze się na nim wyżyję zanim go wywalę na złom. Tak samo błotnik jak ma wgnioty a mam lepszy albo kilka lepszych to się lubię odstresować i potłuc młotkiem Uwierzcie, że można odreagować skoro i tak nie będzie z jakiejś częsci użytku żadnego RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Taśma - 02-06-2013 10:20:44 (01-06-2013 13:02:06)Boszu napisał(a): No co do filtru paliwa to racja, kiedyś jeszcze w 205 kupiłem taki nie duży filterek. Przepływ niby ten sam, a jechać za ciula nie będzie! Ciągle brakuje, i brakuje paliwa. Założyliśmy do kumpla 200 i mimo iż 200 bierze więcej paliwa to chodził jak złoto! I ogarniesz temat?! Gdybyś tyle się nie rozpisywał to bym edytował te twoje wypociny i wywalał wykrzykniki bo ich tam więcej jak słów... -.- RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Boszu - 04-06-2013 18:48:41 (02-06-2013 02:35:51)Quake96 napisał(a): Ja bym tobie boszu nawet szrota to zajeżdżenia nie dał. Nerwy nerwami, ale jak czytam te twoje reakcje to nie dziwię się że ten Romet ma takie odpały jak te przerywanie na światłach. Skoro jak przeciekał Ci bak a ty go skatowałeś jak świnie za to, to pewnie jak Ci żarówka sie spaliła to kable gryzłeś To co dobre, nie psuję. A to wkurzyło mnie, bo to już 4-ty bak, i zarazem ostatni który jak wszystkie poprzednie, przeciekał. Chodź za pierwszych rometów to jak coś nie działało, to na chama i musiało działać. Ale to człowiek był młody... (02-06-2013 10:20:44)Taśma napisał(a): Gdybyś tyle się nie rozpisywał to bym edytował te twoje wypociny i wywalał wykrzykniki bo ich tam więcej jak słów... -.- Jak chciałeś być "fajny" to ci coś nie wyszło... RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Taśma - 04-06-2013 18:56:37 Tobie zęby bokiem wyszły, i jakoś Ci tego nie wypominam RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Boszu - 06-06-2013 23:07:40 Bo nie ma czego wypominać?? Ja to wiem, i mnie to nie przeszkadza... Chyba że tobie przeszkadza? A jak przeszkadza... To masz problem! I idź z nim do psychologa... RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Quake96 - 07-06-2013 01:47:53 (04-06-2013 18:48:41)Boszu napisał(a):(02-06-2013 02:35:51)Quake96 napisał(a): Ja bym tobie boszu nawet szrota to zajeżdżenia nie dał. Nerwy nerwami, ale jak czytam te twoje reakcje to nie dziwię się że ten Romet ma takie odpały jak te przerywanie na światłach. Skoro jak przeciekał Ci bak a ty go skatowałeś jak świnie za to, to pewnie jak Ci żarówka sie spaliła to kable gryzłeś 4-ty bak, bo jeździsz tym Ogarem po jakichś lasach, dziurach itd i bak pewnie napierdziela o ramę jak ogłupiały. Nie pomyślałeś czasem, że skoro już 4-ty bak się tak samo zepsuł to robisz coś nie tak albo jest tego jakiś powód? Brak mi na Ciebie słów... RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Boszu - 07-06-2013 21:13:54 A mi brak słów na ciebie... Pierwszy bak miałem baaardzo długo, uszkodził się gdy ogar przewrócił się w garażu i uderzył o kant wału który tam leżał, wypadła dziura. Drugi bak, był ok. Ale tylko przez tydzień, może dwa... I nawet dołeczka żadnego nie przejechałem, i zaczęło lać koło mocowania. Trzeci bak był dziurawy zanim go założyłem. Ale dziura była niewielka i dość wysoko, no to jakoś jeździłem... Aż z czasem zaczęło co raz bardziej lać, i założyłem starego zerdzewiałego, którego wcześniej w środku "z próbowałem" wyczyścić podkładkami bętając aż odpadnie chodź połowę rdzy, potem woda i dopiero benzyna. Był ok, ale po wyczyszczeniu z rdzy pojawiła się również dziura i również w tym samym miejscu co w dwóch pozostałych, czyli przy mocowaniu... Tak że, zanim coś napiszesz... Zastanów się! Bo gdybym miał tak dobry bak jak ten pierwszy i oryginalny. To by było ok. A tak to zmuszony byłem jeździć na tym, co mam... RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - kondzio310 - 07-06-2013 23:10:47 Można zalutować, albo zaszpachlować, Szpachel nie reaguje z benzyną, to wystarczy zrobić większy dołek tam gdzie dziura zaszpachlować twardym szpachlem, no i gitara, żaden problem RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Błażej - 07-06-2013 23:27:05 Nie reaguje może, ale nasiąka przecież Boszu, nie obrażaj się na userów bo jak wiesz, różni są na świecie ludzie. Nie dawaj się. Może czasem masz szalone pomysły, ale ja przynajmniej zaczynam je rozumieć. Wyluzuj, nie obrażaj się. Te hejty przeminą z czasem RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - lukasz98 - 08-06-2013 11:07:18 Moze to wina cewki masz zasłaba i jak na srednich obrotach daje mała iskre dlatego moze przerywac RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Boszu - 09-06-2013 16:12:23 Co do przerywania, jak po bawiłem się z przerwą na świecy i platynach, tak na oko ustawiając, to czy na światłach czy nie, to i tak przerywa. Bynajmniej na średnich i wolnych obrotach, i myślę że "lukasz98" to będzie właśnie cewka zapłonowa. Gdzieś taką mam chyba nawet nową, znaczy prawie nową, bo używaną trochę przez kumpla. Wymienię, i zobaczę co wtedy będzie... I tak samo wczoraj dowiedziałem się co tak okropnie skrzypiało mi w silniku. Każdy twierdził, ja w sumie też... Że to pierścienie lub wał... Okazało się że taki przeraźliwy i głośny pisk wydawały Platyny. Dałem trochę oleju i już nie piska... I dzisiaj w sumie zrobiłem ok. 100 kilometrów z nudów, gdyż nie było internetu, każdy gdzieś u rodzinki bądź w kościele... I spodziewałem się wielu usterek lub niedopracowań po złożeniu go w całość. Ale o dziwo po za tym przerywaniem i problemem z kranikiem, innych nie miałem. Sprzęgło pracuje dobrze, hamulce wyśmienicie. Jedynie licznik jeszcze podpiąć, bak skołować, pomalować i zamontować. I romet gotów do sezonu. No i jeszcze przegląd zrobić. Na co na szczęście kasiora się znalazła po sprzedaży płyty głównej do kompa. I w Lipcu zapewne sprzedam zabytkowe słuchawki, wpadnie ok. 100zł to i może pokuszę się o ten "profesjonalny" szlif, albo kupno honownicy. RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Taśma - 09-06-2013 16:28:33 Nie masz na bilet pks za 15zł, a masz kasę na paliwo żeby zrobić 100km? RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - nie_mientki - 09-06-2013 16:33:01 Taśma, ty hejcie Jak by zdjął cylek do szlifu, to by nie miał jak oddać. Chyba że Ogarem do speca->demontaż->szlif->montaż->powrót. I wszystko jednego dnia RE: Ogar 200, przerywa na światłach. - Boszu - 09-06-2013 22:59:05 Hehe... No Nie_mientki... Było by... I jest to realne! I taśma... Na paliwo, to zawsze się kasa znajdzie!! I za 15zł to właśnie 100km już zrobię. Czy w sumie 10zł by mi wyszło w jedną, 20zł w obydwie strony... |