Ustawienie gaźnika 16N3 w Simsonie S51 Enduro
|
Autor |
Wiadomość |
Bob_Harley
Praktykant

Liczba postów: 448
Imię: Bob
Skąd: Świętokrzyskie
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Ustawienie gaźnika 16N3 w Simsonie S51 Enduro
Chciałem zapytać czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć jak regulować wspomniany gaźnik? Z tego co ustaliłem do tej pory: śruba ta na wierzchu obok zaworu ssania służy do ustawiania ilości powietrza - wykręcam > więcej powietrza, wkręcam > mniej powietrza; natomiast ta pod plombą zaraz przy cylindrze służy do ustawiania ilości paliwa w mieszance - wykręcam > więcej paliwa, wkręcam > mniej paliwa, tak? Bo czegoś tu nie rozumiem, na samym początku jak dostałem sima do ogarnięcia to ta śruba pod plombą była wkręcona do oporu - simson nie chciał palić, ciągle rzygał paliwem lub olejem z wydechu, tylko przy gazie do oporu cośtam próbował zagadać. Potem zdjąłem gaźnik, wyczyściłem ładnie, wykręciłem tę śrubę pod plombą o 3 pełne obroty, a śrubę powietrza o 2,5 obrotu - wtedy simacz zaczął ładnie odpalać i nieźle chodził na wolnych obrotach, do tego całkiem zniknął problem rzygania z tłumika. Ale dziś chciałem się przejechać kawałek stestować te moje usprawnienia jak do tej pory i jedyne co się działo to: jak tylko puściłem sprzęgło - gaśnie. Odpalam znów, ładnie od kopa daje mu gazu - buuu tyt ty trrr - gaśnie. Odpalam znów, daje gazu dużo, jakoś ruszył i tak szarpie i przerywa jak opętany. Zjechałem do warszatu, no to wkręcam śrube spod plomby o 1 obrót w prawo (myśle sobie że takie szarpanie to objaw za bogatej mieszanki bo niby sie odpycha ale szarpie bardzo, a nie że zamuła taka jednostajna i że nie chce jechać - jak przy mieszance ubogiej) bo mi sie wydaje że wtedy dostanie mniej paliwa i będzie mniej szarpał, płynniej bedzie jechać - i GÓWNO za przeproszeniem. Już w ogóle rzucił palenie i znów widać kropki czarnego paliwa z tłumika na błotniku - dokładnie to co na samym początku. No to wziałem śrubke pod plombą o 2 obroty ale w lewo wykręcam dalej, no i tym razem nawet się udało kawałek przejechać na jedynce. I teraz moje pytanie brzmi: czy aby na pewno wkręcając tę śrubkę zmniejszam ilość paliwa w mieszance? Bo wychodzi na to że jednak nie, że to by zwiększało ilość paliwa bo rzyganie z tłumika, świeca mokra i jeszcze to szarpanie albo wręcz niemożliwość odpalenia. A jak wykręciłem aż o 4 obroty w lewo to w miare chodzi i nawet da się jakoś jechać. Już zgłupiałem od tego DDRoskiego wynalazku, w jafce to nawet wstawiłem gaźnik chiński zupełnie inny niż Jikov i pali od strzała ładnie jeździ, a tu taka kaszana...
|
|
Dzisiaj 02:08:15 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|