Motorower Romet
|
Autor |
Wiadomość |
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
Motorower Romet
No to tak...
W tym roku pomyślałem, że to ostatni dzwonek na zakup jakiegoś "piździka" co by jeszcze się pobawić w remont  Wyboru za dużego na rynku nie ma, ceny są astronomicznie wysokie, ale stwierdziłem że raz przepłacę ale będę miał kolejną "zabawkę"
Niejeden tutaj zna mój stosunek do wyrobów silnikopodobnych marki Dezamet. Powiedzieć że nie jestem ich zwolennikiem to takie myślę pasujące określenie. Od zawsze murem stoję za Ogarem 200 i niezawodnym silnikiem Jawa 223.
W związku z tym nie mogłem kupić nic innego niż
M
O
T
O
R
O
W
E
R
R
O
M
E
T
50-T-1
Drogie to było przeokrutnie. Sam narzekam że ludzie rynek psują, a kupiłem taki wynalazek za worek pieniędzy. Więcej o tym napiszę w swoim czasie, bo jutro biorę się za dokładniejsze oględziny tego co kupiłem i co jeszcze muszę kupić żeby to uruchomić
PS: Pozdrawiam wszystkich moich fanów, 223 najlepszy silnik! <3
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-06-2023 20:44:12 przez Quake96.)
|
|
02-06-2023 20:41:06 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorower Romet
No ulep, ulep i co z tego?
Miejsce wypacykowanych i wychuchanych "komarków" zostawiam dla Ciebie jooziu  Ja nie będę tutaj silił się na jakieś cuda nie widy. Jak nowy był raz, jak z fabryki wyjechał.
Mój plan jest prosty. Najpierw doprowadzić do tego żeby się przemieszczał o własnych siłach. Potem wymienić to i owo, tu i tam wyczyścić, a później podrzucić do lakierni proszkowej w której robiłem Ogara. Potem poskładać i cieszyć się sprzętem.
Kupiłem to dla kaprysu, nie żeby robić z tego okaz wystawowy. Jak go ogarnę do ładu to będę nim czasem jeździł, na tyle na ile pozwoli mi niezawodność naszego rodzimego silnika
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
02-06-2023 23:02:18 |
|
1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post:1 osoba postawiła piwo Quake96 za ten post.
Debesta (06-04-2023)
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorower Romet
Na razie z 023 zostało tylko "0". Silnik przy próbie odpalenia tylko raz coś "mruknął" i nie zapalił. Silnik miał praktycznie zero kompresji. Po rozbiórce wyszło, że wał ktoś traktował młotkiem po gwincie magneta, do tego ma luz na korbie; magneto bije bardziej niż moje kwadratowe koło w Ogarze, w skrzyni bodajże wałek zdawczy jest w dwóch częściach, automat jest spawany i niekompletny, cylinder wygląda na lekko przytarty, więc z tego silnika zostaje w zasadzie tylko zapłon, gaźnik, para karterów, dekle i kosz sprzęgłowy ze sprężyną. Reszta osprzętu jest zajechana, nawet koło zamachowe
Ale spokojnie, mnie to nie załamuje. Silniczek zrobi się tip-top
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
04-06-2023 23:36:33 |
|
|
Quake96
Zielono mi :D
Liczba postów: 2,750
Imię: Piotr
Skąd: Bydgoszcz
Pojazd: Romet Ogar 200
|
RE: Motorower Romet
- Patrz pan, ale ciśnie tą jawką, no wariat!
- Ale panie, to dopiero drugi bieg się kończy...
"Skończyło się jak Bruce Lee, czy misja w kosmodromach
Nie nagra tego Grundig czy Unitra Diora...."
|
|
29-06-2023 22:37:21 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
|
|